-
-
-
Może to jest oczywiste, ale po prostu tego nie widzę. xd
y=(2-x)^1/2.
Teraz: wiem, jak się przekształca funkcję :d wyrażenia wolne "a", te niezłączone z "x" przesuwają wykres o wektor [0,a].
Wyrażenia obok x - "b" przesuwają wykres o wektor [-b,0].
I teraz z tym wykresem :
wychodzę od wykresu funkcji y=x^1/2 - wykres elementarny, wszyscy wiemy jak wygląda.
teraz przechodzę do wykresu y=(x-2)^1/2, czyli przesuwam wykres o wektor [2,0] (czyli wykres po prostu będzie się zaczynał od punktu [2,0] w tym przypadku.
I teraz wykres y=[-(x-2)]^1/2.
Takie przekształcenie sprawia, że otrzymujemy ten wykres, który właściwie chcemy.
Chodzi o to, że ten wykres po prostu "odwraca" się w miejscu, w sensie dalej ma początek [2,0] tylko nie "idzie w prawo tylko w lewo" :d. Nie rozumiem tego. Nie powinien być symetrycznie odbity względem osi OY jeśli wstawimy przed "x" znak "-"?
Weźcie jakoś wytłumaczcie to na chłopski rozum xd
d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e