- Przesunięty przez: Gorgonek 2009-07-20, 07:14
-
-
-
Perry napisał/a: | Jednak były też komentarze w których pisali, że można korzystać z lapciaków na wykładach |
mozna, ale srednio wygodne jest pisanie notatek na lapie
d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
-
-
-
Kwestia tego jak sprawnie posługujesz się klawiaturą. Osobiście pisze szybciej na komputerze niż, miałbym to robić długopisem w zeszycie. Dla mnie takie rozwiązanie będzie dużo bardziej wygodniejsze
//edit no i dłonie się mniej męczą przy długich notatkach
d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
-
-
-
Moze szybciej piszesz, ale jakbys mial cos przerysowac, to juz chyba raczej nie
d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
-
-
-
d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
-
-
-
Ktos ze starszego rocznika powie Ci tyle samo co ja. Czasem można wnieść laptopa, a czasem jest to zabronione. Te czasem ogranicza się do zajec zwiazanych z pisaniem na kompie, np. programowanie. Poza tym pewnie czesc wykladow bedzie w pdf'ach także jaki sens taszczyć laptopa, to nie wiem.
d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
-
-
-
Jakikolwiek mobilny komputer to bardzo przydatna rzecz Możesz zająć się czymś sensownym podczas nudnego wykładu, dopracować w ostatniej chwili przed laborkami z programowania swój nędzny kod programu, sprawdzić w necie to i owo podczas okienka, itp. itd. Na niektórych jednak wykładach prowadzący wręcz wypraszają ludzi, którzy odważą się włączyć lapka - kwestia prowadzącego Jeśli chodzi o notatki - o ile slajdów/materiałów z wykładów prowadzący nie udostępni via Internet, wątpię, żeby ktokolwiek potrafił na klawiaturze szybciej klepać na klawiaturze wielopiętrowe ułamki pod kilkoma pierwiastkami w całce podwójnej Za to jak prowadzący nie przeszkadza, to można nawet 2 pady wyciągnąć i rozegrać z kumplem jakiś ciekawy meczyk..
_________________ "Kościół, karczma, bordel, a w środku kupa gówna. Oto parabola ludzkiego żywota."
d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
-
-
-
na wykladach raczej w 90% przypadkow mozna pociskac na laptopie ;] na cwiczeniach raczej nie, a na laporkach mozna uzywac swoje lapki do zadan podanych przez prowadzoacych, wrecz bym polecil nosic swojego lapka bo te kompy w c13 to ja je pier***e takie muly ze jakby to byl moj juz dawno bym go wyrzucil przez okno ;/ spowodwane jest tym ze ktos jakis admin zporjektowal 1GB albo 2GB ramu na kilkanascie/kilkadziesiat kompow !!
d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
-
-
-
co do filozofii, jestem z infy ale pewnie tego samego prowadzacego bedziecie miec. Na pierwszych zajeciach zapowiedzial, ze kazdy ma 4 na wejsciu, a jak sie chce wiecej to mozna napisac jakas prace niekoniecznie na temat filozofii. Sam poszedlem tylko na pierwsze i ostatatnie zajecia z wydrukowanym czyms z neta i dostalem 5.
d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
-
-
-
Temat o komputerach/laptopach już krąży. Wystarczy poszukać.
No i notatki — jak dostaniesz wzory/rysunki, to się zestentegujesz, a nie zapiszesz je szybciej niż na kartce.
d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
-
-
-
Na wszystko co związane z matematyką i fizyką laptop się nie przyda, bo wzroków nie zdąży się przepisać z tablicy. Zresztą większość prowadzących przepisuje skrypt, więc nie widzę sensu robienia notatek. Ba, nie widzę wręcz sensu chodzenia na takie wykłady
Na dalszych latach materiały z wykładu w ogromnej większości są dostępne na moodle`u, dlatego tutaj robienie notatek też jest zbędne. Ale laptop na wykładzie i tak się przydaje, bo jeśli prowadzący zamula to zawsze można zapuścić jakąś gierkę online albo na youtube się przełączyć ...
Generalnie laptop jest zajedwabiście przydatny, bo to na nim oddajesz projekty, pracujesz na labach z programowania i nie tylko (kompy w salach zamulają), no i można w okienku lub na przerwie pokazać jakiś problem kumplowi i wspólnie pokminić jak go rozwiązać.
d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
-
-
-
FK napisał/a: | Witam kolegow z TIN
zaintrygowala mnie filozofia w rozkladzie zajec - cego ucza i czy w ogole ta wiedza przydaje sie pozniej do czegos? :p |
Ja nie z TINU ale filozofię miałem - nauczyłem się, że odruch podawania sobie dłoni przez ludzi wywodzi się z plemion indiańskich, w których to wodzowie, pokazywali sobie nagie dłonie, świadcząc, że nie mają przy sobie broni. Taki pokojowy gest. Dlatego kobietom nie podaje się ręki - one nie miały prawa brać udziału w walkach i politycznych rozmowach. Nie przydało mi się to jeszcze : D
d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
-
-
-
Na matematyce i fizyce można bezproblemowo robić notatki zakładając że ktoś jest w miarę zorientowany w lateksie (bądź innym MathML, w każdym razie chodzi o to, żeby te formuły bezpośrednio pisać, wyklikać ich się faktycznie nie zdąży).
Sam robiłem notatki na wykładach z algebry i analizy w pierwszym semestrze i jakoś nigdy nie narzekałem że mi czasu nie starczało. Więc można.
Z rysunkami, niestety, faktycznie jest gorzej.
Aha - i laptopów nie wolno używać na wykładach prof. Kisilewicza. A szkoda...
d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
-
-
-
XAVeRY napisał/a: | Aha - i laptopów nie wolno używać na wykładach prof. Kisilewicza. A szkoda... |
On tylko tak gadał, przynajmniej u nas I laptop na tych wykładach bardzo się przydawał, kiedy już znudziło się wyśmiewanie jego błędów ze slajdów..
_________________ "Kościół, karczma, bordel, a w środku kupa gówna. Oto parabola ludzkiego żywota."
d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
-
-
-
Hej , mam pytanie odnośnie kierunku TIN.
Na stronie wydziału elektroniki click jest napisane, że limit miejsc to 120. Patrząc jednak na listy osób z zeszłorocznej rekrutacji, przyjęto 180osób a jak wiemy to była 1lista i jeszcze ulegała zmianie
Mógłby mi ktoś taką różnice wyjaśnić?
d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
-
-
-
Wszędzie na początku przyjmują więcej osób. Z góry zakłada się pewien procent ludzi, którzy wylecą nie dalej, niż po pierwszej sesji. Konkretna wartość tego procenta różni się pomiędzy wydziałami i kierunkami.
d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
-
-
-
No to jest tak, że na 1 liście przyjmują z nadwyżką, bo sporo osób mogło także wybrać (i dostać się) inny wydział, bdź uczelnie, więc nie zatwierdzą swojego miejsca na kierunku. Poza tym odpada tak dużo osób, że przeprowadzają drugą rekrutacją uzupełniającą z o wiele mniejszymi progami i dobijają do tych okolic 120. Mogą przyjąć nawet trochę ludzi ponad ten limit, bo mają pewność, że po roku juz będzie i tak ponizej 100:)
_________________ TMT
---
Nie mogę Ci pomóc... Jestem elfem.
d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
-
-
-
Odkopuję!
Ostatni post tutaj był napisany 3 lata temu, więc może jakieś wątpliwości już się rozwiały.
Jak to jest więc z kontynuowaniem studiów po inżynierce? Bo na stronie rekrutacyjnej nie ma nic o studiach na kierunku Teleinformatyka II stopia. Jest tylko Informatyka ze specjalnością Teleinformatyka na W8 na stacjonarnych lub Telekomunikacja (ofc W4) na niestacjonarnych.
http://rekrutacja.pwr.edu...eIIStopnia.html
Drugie pytanie to którą drogą waszym zdaniem, jako już studiujących, jest bardziej sensowne iść (głównie pod kątem zdobycia przydatnych umiejętności, a jednocześnie nie marnotrawienia czasu):
a) przez całe studia drogą Teleinformatyki
b) na przykład na I stopień pójść na Informatykę, na przykład na jakąś specjalność taką bardziej telekomunikacyjną, choć tez niekoniecznie a na II stopień na Telekomunikację (lub odwrotnie: na I stopień na Telekomunikację, a na II stopień na Informatykę)?
c) Teleinformatyka I stopień + Informatyka II stopień (lub odwrotnie jakby się dało)
Nie ukrywam, że interesują mnie kwestie telekomunikacyjne i tego też chciałbym się uczyć, ale jednocześnie chciałbym potrafić też coś programować. Informatyka też mnie interesuje, głównie w kwestiach internetowych. Nie mam zbyt dużej wiedzy z informatyki, w LO byłem w mat-fizie (bez inf), ale samemu coś tam się nieraz interesowałem informatyką i coś robiłem na własne potrzeby.
Ba, wcześniej miałem dylemat czy iść na TIN, EiT, TKN czy nawet AiR... ale po posłuchaniu się gromiących mnie (ale słusznie ) rad z forum sobie przez jakiś czas dokładnie analizowałem do czego z tych mi kierunków najbliżej... i wyszło mi, że jednak TIN lub INF.
d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
-
-
-
_________________ Czarne dziury to miejsca, w których Bóg podzielił przez zero.
d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
-
-
-
Ha, faktycznie... jeśli wejść w zakładkę "oferta edukacyjna" to są, ale w zakładce "rekrutacja" już nie ma. O co tu chodzi? I w ogóle jakoś mało kierunków jest wchodząc przez zakładkę "rekrutacja".
d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
-
-
-
bo w letniej rekrutacji mało kto zaczyna studia 2. stopnia? studia 1. stopnia trwają 3,5 roku, więc kończą się w zimie, i to w zimie są oferowane wszystkie dostępne kierunki studiów 2. stopnia.
_________________ Czarne dziury to miejsca, w których Bóg podzielił przez zero.
d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
-
-
-
No fakt, już rozumiem. Dzięki
d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
-
-
-
To i ja odkopię temat, bo właśnie stoję przed wyborem studiów II stopnia i zastanawiam się nad TINem. Skończyłem (w sumie w piątek skończę) EiT z subkierunkiem EKA, specjalność EZI. Nie ukrywam, że chętnie zatrudniłbym się w Nokii, choć nastawiam się typowo na bycie programistą (C++ mi nie straszny). Myślę, że TIN to dobry wybór, słyszę same pozytywne opinie, lecz chciałbym poznać zdanie osoby, która studiowała ten kierunek na mgr.
No i ciekaw jestem, jak potoczyły się losy autora tematu, gdyż zakładał go 5 lat temu, więc teraz powinien studia kończyć.
Pozdrawiam,
Jacek.
_________________ "Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą"
d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
-
-
-
@eco.logical
Jestem obecnie na I roku TIN. Bardzo ciekawy kierunek, jeśli ktoś chce zapoznać się z telekomunikacją oraz informatyką. Kierunek jest ciężki jeśli porównuję sobie z kolegami studiującymi na innych na wydziale. Po prostu czasem jest to wrzucenie do jednego wora tego co ma telekomunikacja i tego co ma informatyka. Ale nie zawsze, bo nie jest to istota teleinformatyki. Teleinformatyka to po prostu moim zdaniem taka bardziej nowoczesna i otwarta na zapotrzebowanie rynku telekomunikacja, bo ma jeszcze dorzuconą informatykę (ale nie jest to tyle co na kierunku informatyka). Najwięcej opiera się ona na różnych sieciach telekomunikacyjnych oraz informatycznych. Z tego co się dowiedziałem od starszych kolegów to na tym kierunku prawdopodobnie odpada największy procent ludzi. Jak patrzę po sobie to prowadzący strasznie testują naszą wytrzymałość psychiczną. Jest mnóstwo matematyki, I semestr to analiza i algebra, ale drugi to już analiza + algebra + matematyka dyskretna + rachunek prawdopodobieństwa, a w dalszej perspektywie kryptografia + kodowanie, a to też w sumie taka matematyka.
Nie jest jednak tak, że skończysz jakiś kierunek i rynek pracy stoi przed tobą otworem i jesteś fachowcem. Wszystkiego potrzebnego i tak trzeba się nauczyć samemu. Na uczelni tylko wspomną o czymś, a ty nawet bez wiedzy możesz kurs zaliczyć. Jednocześnie nieraz mając wiedzę go oblać. To jakie będziesz mieć perspektywy zależy przede wszystkim od tego jak sama będziesz pracować. Samemu trzeba nabrać doświadczenia. I nie jest powiedziane, że ktoś po kierunku A nie może wykonywać pracy teoretycznie odpowiedniej dla kogoś po kierunku B. Znam na przykład chłopaka po informatyce, które jest świetnym matematykiem. Tak samo jeden mój wykładowca - matematyk, będący po matematyce stosowanej, jest świetnym programistą.
Atmosfera? Pod tym względem na pewno jest to najlepszy kierunek na wydziale, bo przyjmują na niego najmniej osób. I dzięki temu łatwiej jest nawiązać z ludźmi lepszy kontakt i się dogadać. Ale dziewczyn to jest bardzo mało Kierunek całkowicie zdominowany przez mężczyzn. Na jakichś zajęciach laboratoryjnych na przykład dużo częściej słyszę od prowadzącego "witam panów" zamiast "witam państwa". Ale jednak jakieś dziewczyny są.
d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group. Then, after many years modified again, this time by Piotrek © 2014 Strona wygenerowana w 20,8ms. Zapytań do SQL: 15
|