• Miscoo  
    Wydział: W-4 EKA
    Rok studiów: 4

    zobacz profil
    szybka wiadomość
  • 0
  • cytuj |

  • Witam, jestem tegorocznym maturzystą, który upatrzył sobie ten kierunek. Jednak z informacji na stronie i informatorach można tylko ogólnie dowiedzieć się cóż to takiego. Prosiłbym studenckie opinie i doświadczenia ;-)
    Po 1, jak ktoś wcześniej nie zajmował się sieciami komputerowymi (teleinformatycznymi) a po prostu "czuje", że może to być zajęcie w sam raz dla niego, to powinien spróbować?
    Po 2, czym się głównie zajmują studenci na tym kierunku? Nie chodzi mi o ogólne przedmioty jak matematyka, czy fizyka, tylko na czym polegają projekty i ćwiczenia, z któymi się może spotkać na późniejszych semestrach?
    Po 3, jako, że tu "unikatowy" kierunek wśród uczelni, to czy później nie będzie większych problemów z pracą? I w jakich branżach mozna potem znaleźć ciekawą pracę? Np. telefonie komorkowe?
    Po 4, Co sprawia najwięcej problemów na tym kierunku? Czytałem już opinie, że miernictwo jest wyjątkowo odsiewające.
    Po 5, Czy na tym kierunku jest więcej przedmiotów zbliżonych do informatyki, czy telekomunikacji?
    Po 6, jako, że do października jeszcze trochę czasu, to czy w jakiś sposób powinienem sie jakoś przygotować pod ten kierunek, by nie odpaść na początku?

    Z góry dziękuję za odpowiedzi, ale tak to już jest, jak się nie jest w niczym specjalistą po liceum, a cos na studia trzeba wybrać ;)

    P.S. jako, że myślę o akademiku, to który budynek jest głównie zamieszkiwany przez studentów tego wydziału? Warto mieć wsparcie za ścianą..na piętrze..lub po prostu.. pod dachem ;)

    Pozdrawiam z zielonych Bieszczad.
    d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
  • Qrzy  
    TIN
    Wydział: W-4 EKA
    Rok studiów: 3

    zobacz profil
    szybka wiadomość
  • 1
  • cytuj |

  • No to witamy nowego kompana cierpień i żali (joke) ;)

    1. Zawsze wszystkiego warto spróbować, tylko trzeba się zastanowić, czy nie mierzy się za wysoko ;) To tak ogólnie ;) A co do samej teleinformatyki - próbuj, całkiem możliwe, że będziesz zaskoczony tym, co tu będziesz robić, jak wielu innych przed Tobą.
    2. O kolejnych semestrach za szybko nie myśl, najpierw trzeba przejść te pierwsze, co okazuje się dla niektórych całkiem trudnym zadaniem. Później zaczynają się kursy typowo kierunkowe i o wiele więcej w nich tego "tele" niż "informatyka" ;)
    3. Co do pracy - to nigdy nie będzie zależeć tylko i wyłącznie od kierunku studiów.. Tak to teraz jest z tym kształceniem na polibudzie, że właściwie sam musisz się wykształcić a tu zdobyć na to papierek.
    4. Co? Miernictwo? Ktoś Ci ładnych bzdur naopowiadał :P Miernictwo to akurat pikuś w porównaniu z np. analizą - tu chyba najwięcej osób powtarza, nawet kilka razy.
    5. Zdecydowanie jest tu mniej informatyki, niż często ludzie się po tym kierunku spodziewają.
    6. Domyślam się, że Twoja szkoła dopasowała program do nowych wymogów maturalnych, więc żeby nie mieć problemu na starcie z analizą, powtórz ciągi, poznaj granice cięgów i funkcji, a jeśli przy okazji dowiesz się co nieco o pochodnych, to już będzie super ;)

    Tyle ode mnie, może jeszcze ktoś co nieco doda.. ;)
    _________________
    "Kościół, karczma, bordel, a w środku kupa gówna. Oto parabola ludzkiego żywota."
    d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
  • Miscoo  
    Wydział: W-4 EKA
    Rok studiów: 4

    zobacz profil
    szybka wiadomość
  • 0
  • cytuj |

  • Hm.. Dzięki za odpowiedź, ale skoro tutaj tylko cierpienia to musze jeszcze przemyśleć ten wybór :D
    Jednak chciałbym tak trochę bardziej szczegółowo poznać, czym się zajmuja studenci na tym kirunku.. Nie chcę zaskoczenia..negatywnego.
    A z informatyki cóż takiego jest? Wiem, że programowanie obiektowe, co nie brzmi tak strasznie. Ale chyba pracy przy komputerach nie brakuje?
    Matematyka to akurat moja mocna strona, bardziej boję się magnetyzmu i prądu zmiennego, z fizyki. Jednak dzieki za radę i tak spróbuję jeszcze cos liznąć analizy.. Szczególnie granice i pocohodne, bo w liceum było to, jednak w bardzo okrojonej wersji i nie pzoostało za dużo wiedzy w głowie..
    Już mi mowili w LO, że okrojony program z matmy coraz bardziej a na studiach wymagania z matmy niezmienne...
    Chciałbym jeszcze wiedzieć, czym najabrdziej różni sie teleinformatyka od telekomunikacji?
    Sama nazwa tego kierunku daje do zrozumienia, że trochę tu inf. trochę tele., ale rozumiem, ze skoro mało inf. to w wiekszości wiecej tego drugiego.. A może coś innego? No, prosilbym o dalsze wyjaśnienia, jesli macie tyle dobroci dla przyszłuych (może) kolegów w sesyjnym czerwcu :P
    d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
  • Qrzy  
    TIN
    Wydział: W-4 EKA
    Rok studiów: 3

    zobacz profil
    szybka wiadomość
  • 0
  • cytuj |

  • Z "informatyki" masz podstawy programowania na I sem., do tego technologie informacyjne (pracuj w MS Office, pracuj.. sic!), potem programowanie obiektowe, które sprowadza się do zaliczenia testu (ze znanej puli pytań) i laborek.
    Praca przy komputerach.. Hm.. No tak, jak trzeba zaliczać, to materiały wyłącznie w sieci, chyba że sam robisz notatki ^^ Przy tym cały programowaniu niekiedy jest faktycznie sporo roboty jak trafisz na maniakalnego prowadzącego laborki ;)
    Czym różni się TIN od EiT'u to ja Ci zbytnio nie przybliżę.. Tam na pewno na niektóre kursy, jak np. druty czy magnesy, jest dużo większy nacisk niż u nas. Fakt, że i tak nie wszyscy u nas to zaliczają, ale i tak trzeba przyznać, że mamy na tych kursach luz ;) Myślę, że jednak jest to bardziej tele- niż informatyka, ale mniej w tym tele- niż na sporym zawsze kierunku EiT ;)
    _________________
    "Kościół, karczma, bordel, a w środku kupa gówna. Oto parabola ludzkiego żywota."
    d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
  • mirek
    Wydział: W-2 BLiW
    Rok studiów: 5

    zobacz profil
    szybka wiadomość
  • 0
  • cytuj |

  • hehe, mogę powiedzieć na pocieszenie i zachętę, że mieszkałem kiedyś z gościem z teleinformatyki, był kompletnie upośledzony życiowo jak i intelektualnie, a podobno miał średnią na stypendium naukowe, a nie dostawał go tylko z powodu niezaliczonych różniczek :] (chyba, że ściemniał). Tak wiec jeżeli on sobie radził to każdy sobie poradzi. Pozdrawiam!
    d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
  • FISH21
    Wydział: W-4 EKA
    Rok studiów: 4

    zobacz profil
    szybka wiadomość
  • 1
  • cytuj |

  • Po teleinformatyce będziesz mógł pracować np. w sieciach komórkowych . Nokia Siemens jest przykładem firmy, której profil pracownika odpowiada profilowi studenta TINu. Oczywiście jak polubisz programowanie, to nic nie stoi na przeszkodzie, żebyś został programistą jeśli się w to zagłębisz. Ale jak wspomniano wcześniej, samo skończenie tego kierunku niczego nie gwarantuje. Trzeba wykazać się umiejętnościami i predyspozycjami...
    Oprócz analizy radziłbym pomyśleć o informatyce również, a w tym celu zaopatrz się w "Symfonie C++". To zapewni Ci spokój na cały semestr. No chyba, że na bolońskich coś się zmieniło.
    Przetrwasz pierwszy rok, to przetrwasz wszystko.
    d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
  • berloo  
    cham i prostak
    Wydział: W-4 EKA

    zobacz profil
    szybka wiadomość
  • 0
  • cytuj |

  • Qrzy napisał/a:
    Z "informatyki" masz podstawy programowania na I sem., do tego technologie informacyjne (pracuj w MS Office, pracuj.. sic!), potem programowanie obiektowe, które sprowadza się do zaliczenia testu (ze znanej puli pytań) i laborek.
    Mam nadzieję, że z tymi technologiami informatycznymi to jakiś żart. Jeśli nie, to bardzo się cieszę, że nie jestem w systemie bolońskim.

    Co do programowania, to na 4 roku są jeszcze zaawansowane techniki programowania (obiektówka - c#) i właściwie kilka kursów, na których projektuje się aplikacje (przynajmniej tak jest na specjalności TIP na studiach jednolitych)
    Qrzy napisał/a:
    Czym różni się TIN od EiT'u to ja Ci zbytnio nie przybliżę.. Tam na pewno na niektóre kursy, jak np. druty czy magnesy, jest dużo większy nacisk niż u nas.
    Różnica jest taka, że my z drutów i magnesów niedużo potrafimy, jakichś układów też raczej nie zbudujemy. Wiemy natomiast całkiem sporo o sieciach i potrafimy jako tako programować (na EIT przynajmniej do niedawna była z tym straszna bida).
    d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
  • Elo-Rap  
    W11, Informatyka :)
    Wydział: W-11 WPPT
    Rok studiów: 1

    zobacz profil
    szybka wiadomość
  • 0
  • cytuj |

  • Ja mam takie pytanie, czy na wszystkich kierunkach na Elektronice jest Analiza 1,2 na jednym semestrze ?
    d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
  • XAVeRY  
    freezingly cold soul
    Wydział: W-4 EKA
    Rok studiów: 5

    zobacz profil
    szybka wiadomość
  • 0
  • cytuj |

  • Na INF i AIR w tym roku mieliśmy w pierwszym semestrze Analizę 1, później "elementy Analizy 2" (całki podwójne - miodzio, transformata Fouriera i Laplace'a - już mniej) zintegrowane z pojawiającym się na drugim semestrze kursie Rachunek prawdopodobieństwa.

    Analizy 2 jako oddzielny kurs na W4 chyba w ogóle nie ma, chociaż nie mogę tego na dobrą sprawę ze stuprocentową pewnością powiedzieć.
    d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
  • Elo-Rap  
    W11, Informatyka :)
    Wydział: W-11 WPPT
    Rok studiów: 1

    zobacz profil
    szybka wiadomość
  • 0
  • cytuj |

  • Czyli jest mega ostro ? ;d Jak wyrabiacie z tymi analizami w jednym semestrze ?
    d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
  • XAVeRY  
    freezingly cold soul
    Wydział: W-4 EKA
    Rok studiów: 5

    zobacz profil
    szybka wiadomość
  • 0
  • cytuj |

  • Jeśli chodzi o przedmioty matematyczne, to - przynajmniej w tym roku - wyglądało to tak :

    W pierwszym semestrze mieliśmy analizę 1 i algebrę 1 (liczby zespolone, macierze, przestrzenie i przekształcenia liniowe), w drugim semestrze matematykę dyskretną (moja pięta Achillesowa...zaliczyłem na 3 i jest to 3, z czego się najbardziej cieszę, mimo, że to moja najgorsza ocena w tym semestrze - na tym przedmiocie jest głównie kombinatoryka, teoria grafów, funkcje tworzące, rekurencja), wspomniany już rachunek prawdopodobieństwa i algebrę i elementy równań różniczkowych (czyli równania różniczkowe, później przestrzenie euklidesowe, geometria analityczna w przestrzeni, formy kwadratowe, krzywe stożkowe).

    Na dodatek na drugim semestrze jest fizyka. :)

    Z wszystkim oczywiście da się wyrobić. Ale jak chcecie nie mieć egzaminów w sesji, tylko pozaliczać wszystkie przedmioty w trakcie semestru, to przestańcie wierzyć w te wszystkie mity o przezajebistym życiu studenckim i nastawcie się po prostu na robotę adekwatną do waszego poziomu matmy i prowadzącego, na którego traficie.
    d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
  • Qrzy  
    TIN
    Wydział: W-4 EKA
    Rok studiów: 3

    zobacz profil
    szybka wiadomość
  • 1
  • cytuj |

  • berloo napisał/a:
    Mam nadzieję, że z tymi technologiami informatycznymi to jakiś żart. Jeśli nie, to bardzo się cieszę, że nie jestem w systemie bolońskim.


    Nie, to nie żart, naprawdę ten kurs jest na I semestrze i polega na pracy w M$ Office (jeśli chodzi o laborki, wykład to teścik na koniec, niezbyt trudny).

    XAVeRY napisał/a:
    Z wszystkim oczywiście da się wyrobić. Ale jak chcecie nie mieć egzaminów w sesji, tylko pozaliczać wszystkie przedmioty w trakcie semestru, to przestańcie wierzyć w te wszystkie mity o przezajebistym życiu studenckim i nastawcie się po prostu na robotę adekwatną do waszego poziomu matmy i prowadzącego, na którego traficie.


    Jeszcze rok temu bym to wyśmiał, ale przy obecnym stanie wiedzy z tych dziedzin po większości szkół średnich, gdzie poziom został znów obniżony, "bo na maturze nie wymagają", muszę przyznać koledze rację, nie odkładajcie na koniec, bo będzie płacz i zgrzytanie zębów..
    _________________
    "Kościół, karczma, bordel, a w środku kupa gówna. Oto parabola ludzkiego żywota."
    d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
  • pss  
    absolwent W4/TIN
    Wydział: W-4 EKA

    zobacz profil
    szybka wiadomość
  • 0
  • cytuj |

  • 1/
    spróbować zawsze można, ale na studiach rozwijać to co już umiesz

    2/
    ćwiczeń jest na kolejnych latach mało, więcej jest laboratorium i projektów
    na nich poznajesz bardzo pobieżnie wiele zagadnień
    projekty są dla odmiany dość ciężkie, przynajmniej dla mnie - nie wiem jak dla berloo :)

    3/
    nie ma problemu po informatyce, jak jesteś programistą
    po innych zawsze czekasz na "zapotrzebowanie" :)

    4/
    subiektywna opinia, studia nie są bardzo wymagające jak myślisz, a nie wkuwasz bezmyślnie

    5/
    TIN charakteryzuje to, że nie stajesz się specjalistą ani w informatyce, ani w telekomunikacji - przedmiotów jest wg mnie po równo, ale te z telekomunikacji były prowadzone w ciekwszy

    6/
    nie
    d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
  • Qrzy  
    TIN
    Wydział: W-4 EKA
    Rok studiów: 3

    zobacz profil
    szybka wiadomość
  • 0
  • cytuj |

  • pss napisał/a:
    6/
    nie


    Mylisz się, chłopak przyjdzie na pierwsze wykłady z analizy i od razu na klatę dostanie cały materiał dotyczący granic, pochodnych i całek, chyba jednak warto coś wcześniej z tego liznąć, żeby wiedzieć, z czym to się w ogóle je ;)
    _________________
    "Kościół, karczma, bordel, a w środku kupa gówna. Oto parabola ludzkiego żywota."
    d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
  • Remik  
    TIN
    Wydział: W-4 EKA
    Rok studiów: 3

    zobacz profil
    szybka wiadomość
  • 0
  • cytuj |

  • całki to raczej nie na pierwszym ;) .

    skoro da się od zera nauczyć w tydzień przed egzaminem ;) , to myślę, że nie ma potrzeby powtarzania w wakacje :D
    d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
  • Qrzy  
    TIN
    Wydział: W-4 EKA
    Rok studiów: 3

    zobacz profil
    szybka wiadomość
  • 0
  • cytuj |

  • To podejście bardzo minimalistyczne, "byle zaliczyć" - jak kto woli.. ;)
    _________________
    "Kościół, karczma, bordel, a w środku kupa gówna. Oto parabola ludzkiego żywota."
    d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
  • Miscoo  
    Wydział: W-4 EKA
    Rok studiów: 4

    zobacz profil
    szybka wiadomość
  • 0
  • cytuj |

  • Zmotywowała mnie opinia, o mozliwości pracy z firmach typu Nokia, Siemens, bo się doc zegoś takiego przymierzałem, pytanie jednak - co takiego mozna robić w takiej firmie po TIN?
    Rozumiem tez, że podstawowa znajomośc Worda i Excela może nie być wystarczjąca na takie studia.. Cóż więc z pakietu biurowego się wymaga? Znaczy, jakich umiejętności (tak o, mniej wiecej, bym mogl stopien zagrozenia ocenic ;) )
    Czyli tak jak myslałem, że mniej o magnesach i drutach tu, niż na EiT, może i lepiej (nie brzmią te nazwy latwo i przyjemnie :) )

    A jak to jest z wykładowcami na TIN? Rozumiem, duza roznica jest miedzy wykladowcami? (W sensie, czy z tego samego przedmiotu mozna miec raj albo pieklo, zalezy jak sie trafi)

    Co do projektów, to czego zazwyczaj dotyczą? Trzeba projektowac jakieś sieci, albo jakieś programy tworzyć?

    Też mi sie neistety wydaje co do mitów o zyciu studenckim, że jeszcze zapłacze "Jak to dobrze w LO" było.. ;P

    Matma mi poszła wyjatkowo dobrze na maturze, ale z tak okrojonym programem, to sie nie ma co emocjonować... Ale podanie juz gotowe i racze dzięki wam sie umocnilem w wyborze tego kierunku :)

    Mam tylko pytani, czy po skonczeniu inzynieryjnych jest jako taka ciaglosc, po podjeciu magisterskich? Czy tez to już 2 różne światy.

    Dzieki za wszystkie odpowiedzi!
    _________________
    TMT

    ---
    Nie mogę Ci pomóc... Jestem elfem.
    d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
  •  engine  
    Wydział: W-2 BLiW
    Rok studiów: 5

    zobacz profil
    szybka wiadomość
  • 0
  • cytuj |

  • To teraz w liceach nie ma całek, nie mówiąc już o pochodnych?
    Tez świat schodzi na psy.
    d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
  • Qrzy  
    TIN
    Wydział: W-4 EKA
    Rok studiów: 3

    zobacz profil
    szybka wiadomość
  • 0
  • cytuj |

  • engine napisał/a:
    To teraz w liceach nie ma całek, nie mówiąc już o pochodnych?
    Tez świat schodzi na psy.


    Nawet granice funkcji nie są wymagane, jeśli dobrze się orientuję.. :roll:

    Miscoo napisał/a:
    Rozumiem tez, że podstawowa znajomośc Worda i Excela może nie być wystarczjąca na takie studia.. Cóż więc z pakietu biurowego się wymaga? Znaczy, jakich umiejętności (tak o, mniej wiecej, bym mogl stopien zagrozenia ocenic ;) )


    Średnia znajomość MS Word, Excel, Power Point i Access w zupełności wystarczyła na zaliczenie laborek na 5 ;)

    Miscoo napisał/a:
    Czyli tak jak myslałem, że mniej o magnesach i drutach tu, niż na EiT, może i lepiej (nie brzmią te nazwy latwo i przyjemnie :) )


    Jest lżej, ale i tak wielu narzeka, bo po prostu tym bardziej się to olewa a później bywa ciężko :P

    Miscoo napisał/a:
    A jak to jest z wykładowcami na TIN? Rozumiem, duza roznica jest miedzy wykladowcami? (W sensie, czy z tego samego przedmiotu mozna miec raj albo pieklo, zalezy jak sie trafi)


    Zazwyczaj nie ma dużego wyboru prowadzących wykład, za to na laborki/ćwiczenia/projekty lepiej zapoznać się z opiniami o prowadzących, bo tu już zdarzają się przepaści ;)

    Miscoo napisał/a:
    Co do projektów, to czego zazwyczaj dotyczą? Trzeba projektowac jakieś sieci, albo jakieś programy tworzyć?


    Do tej pory projekty miałem ledwie 2, właśnie w obecnym semestrze. Jeden (kodowanie(2)) polegał na zrobieniu prostego programu (lajtowy prowadzący, dr Zygmunt :] ), natomiast drugi (teoria ruchu w systemach teleinformatycznych) wymagał trochę nakładu pracy, wykonania programu bądź symulacji i na koniec należało efekty pracy odpowiednio zaprezentować (vide MS Power Point :lol: ).

    [ Dodano: 2009-07-02, 09:03 ]
    Miscoo napisał/a:
    Mam tylko pytani, czy po skonczeniu inzynieryjnych jest jako taka ciaglosc, po podjeciu magisterskich? Czy tez to już 2 różne światy.


    Tego chyba za bardzo nikt nie wie, jestem na pierwszym roczniku idącym systemem bolońskim, więc wszystko się dopiero okaże.. ;)
    _________________
    "Kościół, karczma, bordel, a w środku kupa gówna. Oto parabola ludzkiego żywota."
    d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
  • berloo  
    cham i prostak
    Wydział: W-4 EKA

    zobacz profil
    szybka wiadomość
  • 0
  • cytuj |

  • Miscoo napisał/a:
    Zmotywowała mnie opinia, o mozliwości pracy z firmach typu Nokia, Siemens, bo się doc zegoś takiego przymierzałem, pytanie jednak - co takiego mozna robić w takiej firmie po TIN?
    Nie Nokia i Siemens tylko Nokia Siemens - to jedna firma założona przez Finów i Niemców. Zasadniczo zajmują się tworzeniem sprzętu dla operatorów telefonii komórkowej,a ponieważ na TIN jest chyba najwięcej zagadnień dotyczących sieci bezprzewodowych, to potencjał jest.
    Miscoo napisał/a:
    A jak to jest z wykładowcami na TIN? Rozumiem, duza roznica jest miedzy wykladowcami? (W sensie, czy z tego samego przedmiotu mozna miec raj albo pieklo, zalezy jak sie trafi)
    Tak jak już ktoś napisał, w przypadku wykładów nie masz zwykle żadnego wyboru; inaczej jest z laborkami, seminarkami i projektami, ale chyba nigdy nie zdarzyło się żeby osoby prowadzące zajęcia jakoś diametralnie różniły się pod względem wymagań i oceniania - niektórzy po prostu są bardziej prostudenccy, a inni mniej, jednak trafienie na fajnego prowadzącego nie jest jeszcze gwarancją sukcesu.
    Miscoo napisał/a:
    Co do projektów, to czego zazwyczaj dotyczą? Trzeba projektowac jakieś sieci, albo jakieś programy tworzyć?
    Ja jestem na jednolitych, więc mam trochę inny program, ale zasadniczo projekty dotyczą wszystkiego :) Jest programowanie, projektowanie sieci komputerowych, elementy projektowania sieci radiowych (zwykle polegające na obliczeniu zasięgów jakichś stacji bazowych różnymi metodami, ale zdarzają się też tematy, w których trzeba porozstawiać maszty na jakimś terenie), symulacje przy użyciu gotowych narzędzi a w ostatnim semestrze przytrafił mi się nawet projekt z systemów telemedycznych, który można było zaliczyć pisząc referat. W przypadku mojego rocznika liczba projektów z roku na ro rosła i w minionym semestrze mieliśmy ich aż 6 (zdecydowanie przesadzili).
    Miscoo napisał/a:
    Mam tylko pytani, czy po skonczeniu inzynieryjnych jest jako taka ciaglosc, po podjeciu magisterskich? Czy tez to już 2 różne światy.
    Wydaje mi się, że tego jeszcze nikt nie wie i wszystko wyjdzie dopiero "w praniu" (czyli w momencie uruchomienia magisterek w nowym systemie). Z opowieści znajomych, którzy na innych uczelniach są na studiach dwustopniowych, to "ciągłość" zachowana jest w ten sposób, że pierwszy rok magisterki to w dużej mierze powtórka z licencjatu - w momencie studiowania jest fajnie, ale z perspektywy czasu jest to czas stracony.
    d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
  • Miscoo  
    Wydział: W-4 EKA
    Rok studiów: 4

    zobacz profil
    szybka wiadomość
  • 0
  • cytuj |

  • Teraz mam inny orzech do zgryzienia... AiR i Inf sa keirunkami zamawianymi i z nich pieniądze by płyneły a z TIN nie. Jednak mimo wszystko chyba wolę studiowac to, co wydaje się czymś abrdziej dla mnie rpzystepnym, niż pójść za zapachem pieniędzy i potem się umartwiać... Nie wiem jednak, czy to przyszłościowe myslenie ;)

    Rozumiem też, że ejszcze nikt nie doszedł do magisterskich i nie wiadomo jak z ta ciąglością? I dlaczegóż magisterka jest czasem straconym? Poza tym systemem bolońskich studiuja juz wszyscy nowi studenci?

    Hm, za 5 dni dowiem się czy jestem na TIN :)
    Ktos jeszcze się wybiera w tym roku?
    _________________
    TMT

    ---
    Nie mogę Ci pomóc... Jestem elfem.
    d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
  • lexus  
    INF
    Wydział: W-4 EKA
    Rok studiów: 4

    zobacz profil
    szybka wiadomość
  • 0
  • cytuj |

  • Tak marudzicie i planujecie ze stypendiami - ciekawe ilu z was przetrwa :D

    Do kolegi wyżej ^^ : na TIN jest łatwiej na późniejszych latach (pierwszy rok mamy dokładnie taki sam - niczym się nie różni, później są już znaczne różnice) niż na INF więc polecam, chyba że chcesz popracować więcej... :shock:
    d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
  • boll  
    Politechnik
    Wydział: W-4 EKA

    zobacz profil
    szybka wiadomość
  • 0
  • cytuj |

  • Miscoo, dla tych 5k zl warto isc na zamawiany jednak ;)
    tam wal TIN, infa lepsza + kaska
    d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group. Then, after many years modified again, this time by Piotrek © 2014
Strona wygenerowana w 34,6ms. Zapytań do SQL: 16