- Przesunięty przez: Gorgonek 2009-07-20, 07:13
-
-
-
Również stoję przed wyborem W-8 a W-4. I sam nie mogę wybrać dlatego proszę o małe rozjaśnienie sytuacji tutaj żeby już nie zakładać nowego wątku.
1. Kiedy wybiera się specjalności? Byłbym zainteresowany specjalnością "Systemy i sieci komputerowe" i siatka godzinowa narazie mnie aż tak bardzo nie odstrasza.
2. Czy naprawdę na tym wydziale tylko dogłębnie zajmuję się sprzętem? Gdyż nie miałem do tej pory styczności z elektroniką w czystej postaci i nie wiem czy mnie to kręci. A nie do końca wiem czego się spodziewać po W-8 bo siedzieć całe życie i klepać kody programów też mi się uśmiecha.
A chciałbym żeby po studiach móc robić coś co będzie dla mnie przyjemne. Spodobała mi się perspektywa bycia administratorem sieci komputerowej w jakiejś firmie. Ale jeżeli mam się męczyć ta studiach z elektroniką która mi się może nie spodobać to podziękuję.
Jeszcze chciałbym sie zapytać czy jest możliwość przeniesienia się np z informatyki w4 na w8? Bo w drugą stronę chyba nie da rady z racji progów punktowych.
d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
-
-
-
Specjalność wybiera się dopiero na studiach magisterskich. Co do elektroniki, to spotkasz ją na informatyce na obu wydziałach, tyle że w różnych proporcjach.
Generalnie informatykę na W-8 polecam każdemu, tylko trzeba się przygotować na trochę klepania kodu, którego znaczną większość stanowi nasza ukochana Java. Znam dwie osoby, którym się tu nie spodobało, z czego jedna wylądowała potem na chemii, a druga na zarządzaniu.
Przenosić się można w obie strony, progi tu robią różnicę tylko, gdy próbujesz zaraz po rekrutacji, ale jak już minie semestr i będziesz miał (względnie) dobrą średnią, to chyba powinien być mniejszy problem.
d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
-
-
-
Czyli jakbym sobie dobrze radził na w8 to mógłbym robić później magisterkę na w4 we wspomnianej specjalności? Wiem że zawracam głowę ale nie wiem czy na w4 dam radę i nie zniszczy mnie ta elektronika i czy po w8 mam szansę na dobrą pracę. Bo jak mam być programistą za 2k miesięcznie to wolę już na zmywak do Anglii pojechać.
d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
-
-
-
Niezależnie od ukończenia czy to W-4 czy W-8 możesz zarabiać 2k. Równie dobrze możesz też zarabiać 10k. Wszystko zależy od Ciebie i włożonego w to wysiłku. W dzisiejszych czasach sam wymęczony papierek dobrej pracy Ci nie zapewni, a przynajmniej nie powinien.
d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
-
-
-
ojebejbe napisał/a: |
Na W4 będziesz miał przekrój od Pascala, przez C/C++ do Javy i Asemblera.
(tak jak wszędzie ) |
Ja mam pytanie jak jest z kochaaną "dżawą" na w4 bo na izecie jest jej teraz dużo a ogólnie jako nie podpadła mi do gustu. ( a teraz sie trzepiam jak już mam przekroj to można by ułożyć od najniższego do najwyższego od asemblera przez c/pascala do javy) trzepialski
d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
-
-
-
Na W-4 Java to chyba symbolicznie tylko jest, na IZ jest tylko jeden kurs, gdzie przez pół semestru klepie się w języku asemblerowym MIPS i grupę kursów, gdzie klepie się w dwóch innych językach, ale Java jest przerabiana jako przykład języka obiektowego.
Z ciekawostek krajoznawczych, mamy nawet nowy (od dwóch lat) kurs pod nazwą "systemy wbudowane", gdzie większa część wykładu jest o mikrokontrolerach, RTOS i pochodnych, a reszta wykładu i lab to klepanie kodu w Javie, tyle że na komórki i na szatańskie i znienawidzone urządzenia pod nazwą set-top-box, czyli przystawki telewizji cyfrowej i standard MHP.
d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
-
-
-
Pozwolę "se" przekopiować fragment mojego posta z innego tematu :
Programowanie jest przedmiotem pojawiającym się na każdym semestrze. Na naszym wydziale wygląda to tak : 1 semestr - C, 2 semestr - C++, 3 semestr - Java, 4 semestr - assembler x86/x64 (GAS). Nie zmienia to faktu, że jeden semestr na opanowanie całego języka to raczej niewiele i bez własnoręcznego rozwijania się w jednym (bądź kilku) z nich na pewno rzeczy nieznanych i nieodkrytych się nie dowiesz, bo to co jest na uczelni to tylko podstawy, co nie zmienia faktu że nawet one potrafią być trudne do przejścia.
Co do Javy - zależy od prowadzącego. Z dr. Kubikiem robiliśmy naprawdę ciekawe programy (chociaż na pewno nie proste, chyba że dla kolegów z W8 ), chociaż na ten przedmiot (który się dumnie na W4 nazywa "Języki programowania") przeznaczona jest tylko jedna godzina tygodniowo, czyli zajęcia co dwa tygodnie (wykład i laborki). Javą jednak przez ten czas można się jak najbardziej zarazić (jak i do niej zrazić).
d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
-
-
-
Na EiT Java jest np. na specjalnosci Systemy Przetwarzania Sygnałów (ukryta w kursie o nazwie Zaawansowane techniki programowania).
d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
-
Gość
-
-
a ja myslalam ostatnioo by sprobowac na wyzszej szkole bankowej co o tym sadzicie?
d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
-
-
-
Oczekujesz, że są tu ludzie, którzy mają jakiekolwiek sensowne informacje o WSB? ;-]
_________________ It's not that I'm anti-social... It's that everyone else is an asshole.
d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
-
-
-
Niedługo się zbliża matura, a ja szczerze powiedziawszy martwie się bardziej wyborem studiów niż nią samą. Szukam kierunku po którym bez zbytnich znajomości będę mieć prostą drogę rozwoju, coś na wzór berła w plecaku podczas rewolucji francuskiej, tzn. im będę ciężej pracował i się rozwijał tym więcej będę mógł osiągnać. Ogólnie jaki jest mój profil, jestem ejszcze przed maturą aczkolwiek mam nadzieję na bardzo dobry wynik, z tego co próbowałem swoich sił z maturami z trzech ostatnich lat- z fiz i mat. Teraz tak przechodząc do sedna. Myślałem nad budownictwem, aczkolwiek bum jest taki ogromny, że raczej nie widzę w tym bardzo dobrej przyszłości, bardziej skłaniam się ku informatyce. Programowanie w TurboPascalu i C++ na poziomie laika dość mi się podobało, aczkolwiek uczyłem się sam. Straciłem trochę na samoocenie w LO, po spotkaniu kilku naprawdę bardzo dobry zawodników z mat. i inf., po prostu wyrobiłem sobie o mnie zdanie jako o człowieku który nie ma szans z takimi matematycznymi potworami, a informatyka to przede wszystkim dziedzina dla takich ludzi. Teraz tak czy perspektywy po inf. są lepsze niż po większości innych kierunków, jeżeli nie to po jakich przykładowo są lepsze, a do tego jak wygląda to na PWr, bo np. czytam, że wydział elektroniki na kierunku inf stoi naprawdę wysoko, a z opinii na forum wynika, że W-8 jest lepsze, tak przynajmniej wywnioskowałem. Czym się te wydziały różnią i które będą lepsze dla człowieka z dobrymi "ekonomicznymi" pomysłami, a więc dobry pomysł na program, aplikacje, ułatwienie, a mniej z genialnym umysłem matematycznym, ackzolwiek na to nie narzekam, po prostu niektórzy u mnie w LO są tak dobrzy, że nie wiem ocb. Czym się te kierunki różnią i który jest lepszy pod wzgl. mat, programowania etc. Fajnie by było jakbym dostał dość łapatologiczne wyjaśnienia.
Dodam jeszcze, że mimo wszystko bardziej interesuje mnie praca programisty, przede wszystkim podoba mi się programowanie aplikacji internetowych, uważam, że to może być świetny biznes na własną grę, albo stronę z konkretnymi informacjami. Do tego moje pojecie o elektronice jest dość marne, mam dość małą cierpliwość, aczkolwiek pracuje nad nią, bo wiem że jest ona wymagana we wszystkim
d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
-
-
-
temat jest jak rzeka i najlepiej będzie jak powiedzmy poświecisz weekend czyli 48 h na siedzenie przed monitorem i klepaniem kodu taki mały żarcik ale wymowny, żebyś po 2 latach nie zrezygnował.
jeśli chodzi o Twoje pytanie to bardziej mogę opisać jak to jest na w-4 z racji iż jest to mój wydział. Nie możesz porównywać 2 programistów ze sobą z w4 i w8 ponieważ każdy z nich podchodzi do programowania w inny sposób w w4 uczą podstaw elektroniki dzięki czemu później człowiek wie jak programować w językach niskiego poziomu, javie itp, zadając pytanie dlaczego to tak działa taki człowiek potrafi odpowiedzieć na pytania tej natury, ludzie z w8 są uczeni że to tak działa i już. Jeśli chcesz się nauczyć typowego podejścia jakie jest w korporacjach to w8 jest idealne dostaniesz swój wycinek programu i koduj. Z postu wynika że jesteś osobą twórczą więc ja polecam w4 nauczysz się programować i elektroniki przynajmniej w podstawowej wersji ponieważ na infie aż tak dużo jej nie ma. Patrząc wprost jeśli chodzi o prace to papier z w4 plus doświadczenie zdobyte pracując na studiach powinno otworzyć większość drzwi. Opłaca się brać udział w projektach studenckich np Piwo. pozdrawiam
d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
-
-
-
Któż to koledze takich bajek naopowiadał? Dajmy sobie spokój z powtarzaniem tych bezsensownych plotek i stereotypów. Mnie już kiedyś zmieszano z błotem za stwierdzenie, że W-4 to programowanie pralek.
_________________ It's not that I'm anti-social... It's that everyone else is an asshole.
d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
-
-
-
Wszędzie to samo, najwięcej do powiedzenia na temat danego kierunku mają ci, którzy go nie studiują
d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
-
Gość
-
-
Witam. Już po maturze( szału nie ma ale 423 pkt rekrutacyjne powinny starczyć).
Moim dylematem jest AiR na PWr w."eka"(potem specjal. robotyka) a makrokierunek na PW wydział "elka". Chciałbym w przyszłości zająć się konkretnie-robotyką, a ściślej to mam na myśli programowanie (mikrokontrolerów, innych podzespołów elektron.),sztuczna inteligencja, natomiast mniej mnie interesuje mechanika.Przeczytałem już kilka tematów na forum związanych z AiR, ale nadal nie jestem pewien. Obawiam się , że np. na makrokierunku będę miał (teoretycznie ogarnięte 3 dziedziny (infa eka telekom )) ale tak na prawdę nie będę umiał nic (jak po LO ), zaś PWr nie miałem szansy odwiedzić ( z racji odległości).co powiecie o wykładowcach?Czytałem już te legendy o zaliczaniu drutów itd , ale czy np. to jest wina wykładowców (chcą przesiać) czy te przedmioty są rzeczywiście trudne(zależy od podejścia studenta)? Wiem, że jest ciężko, ale od gościa z 3 roku makrokierunku dowiedziałem się, że to jest non stop jechanie po bandzie+ noce w książkach... Chęci mi może nie brak, ale obawiam się, że mnie ta matma przerośnie(tym bardziej, że rach. różniczk. nie przerabialiśmy(a wiem,że niektóre LO robiły)).
Co moglibyście mi powiedzieć na temat praktycznych zajęć( doczytałem , że dopiero po 3 roku ;/), jak wyposażone są pracownie(np. na PW mieli manipulator i chwalili się oprogramowaniem do niego itp.)? Czy do koła nauk. KoNaR może zapisać się osoba niemal zupełnie zielona w dziedzinie, na pierwszym roku(będzie wogóle na to czas?)?(wszak chcę się w końcu czegoś nauczyć:)).
To co mnie trochę dziwi to mała ilość zajęć z programowania na specjalności Robotyka (zaledwie I ,II semestr oraz VII). Wogóle jak to jest z j. progr. narzucany jest, czy można dowolnie wybranym się posługiwać(jestem raczej zwolennikiem C/C++)?
Nie sugeruję się rankingami, ale słyszy się że absolwent PW ma najlepsze preferencje wśród pracodawców.
Co powiecie o klimacie PWr?(akademiki, czy jest wyścig szczurów?, miasto itd) Decydującego znaczenia to oczywiście nie ma, ale w końcu miałbym spędzić tam conajmniej rok
d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group. Then, after many years modified again, this time by Piotrek © 2014 Strona wygenerowana w 18,6ms. Zapytań do SQL: 16
|