-
-
-
brać od razu b2e, przez to, ze b2e jest wymogiem dla wszystkich, poziom egzaminu jest naprawdę mały i trzeba się trochę postarać, żeby nie zdać, a jak już się zda pisemny to ustny to już tylko formalność (no chyba, że nie będziesz w stanie poweidzieć na nim good morning )
d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
. W poprzednim semestrze wziąłem sobie angielski na poziomie B1 bo stwierdziłem, że nie znam na tyle gramatyki, żeby rzucić się od razu na B2. Nauczyłem się, zaliczyłem i było ok. Nie miałem większych problemów z nauką nowych słówek z rozumienia tekstu i rozumienia co ludzie mówią, jedyne co, to strasznie opornie mi idzie mówienie - muszę chwilę pomyśleć, żeby coś powiedzieć. Potrafię ogarnąć co mówią w angielskich serialach (tych prostszych np: Two and a half man, how i met your mother) oglądajac je z angielskimi napisami.
.