-
-
-
Siema, za tydzień rozpoczyna się kwaterowanie w akademikach. Jestem właśnie na etapie gromadzenia wszystkich potrzebnych rzeczy. Podpowiedzcie, co powinno się znaleźć w "żelaznym wyposażeniu" studenta mieszkającego w akademiku? Czy np. pościel, kołdrę, poduszkę dostanę w akademiku, czy muszę mieć swoją?
d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
-
-
-
Poduszka, kołdra, koc + poszewki były i dalej być powinny na wyposażeniu.
- Przydadzą Ci się garnki, patelnia, talerze, sztućce, jakiś kubek, miska, etc, wszystko niezbędna do przygotowania posiłków i jedzenia z czegoś.
- Lampka, żeby nie katować oczu wieczorem wyłącznie przy świetle górnym.
- Żelazko się przydaje, chociaż można pożyczyć od kogoś zawsze.
- kabel sieciowy, żeby nie narzekać, że internety nie działają.
Czajnik / mikrofala / router, etc, to warto dogadać ze współlokatorami, zrzucić się i kupić razem albo każdy coś.
Przeszukaj tematy o akademikach, tam już wielokrotnie były takie rzeczy wałkowane.
d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
-
-
-
phi. napisał/a: | - kabel sieciowy, żeby nie narzekać, że internety nie działają. | Z kablem jest taki problem, że fajnie mieć od razu (bo Internet), ale jednak lepiej kupić, kiedy już będziesz wiedzieć, ile go potrzebujesz - głupio mieć kompa przy gniazdku i kabel kilkunastometrowy.
d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
-
-
-
marak napisał/a: | phi. napisał/a: | - kabel sieciowy, żeby nie narzekać, że internety nie działają. | Z kablem jest taki problem, że fajnie mieć od razu (bo Internet), ale jednak lepiej kupić, kiedy już będziesz wiedzieć, ile go potrzebujesz - głupio mieć kompa przy gniazdku i kabel kilkunastometrowy. |
Jak dla mnie na początku wystarczy jakikolkwiek, a później router.
d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
-
-
-
Ja tak dodam, że jeżeli planujemy coś kupić w domu można równie dobrze kupić to po przyjeździe. Ja 1 raz przyjechałem tylko z walizką rzeczy osobistych i w 1 tygodniu skorzystałem z marketów. Wydałem wtedy około 600-700zł (włącznie z wyposażeniem lodówki). Kwota pewnie niektórym wydaje się duża, ale produktów też było sporo, a mogłem dzięki nim normalnie, albo prawie normalnie funkcjonować.
d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
-
-
-
Popieram, lepiej robić zakupy po przyjeździe do akademika, a jeszcze lepiej jak poznasz współlokatorki i zobaczycie razem co macie, a czego nie. Bo potem się okaże, że macie 3 czajniki elektryczne a żadnej suszarki czy żelazka (chociaż to nie problem bo można zawsze od sąsiadów pożyczyć ). A jak trafisz do pokoju z osobami z dłuższym stażem mieszkania w aka, to już w ogóle najlepiej, bo zaoszczędzisz sporo na gadżetach właśnie typu czajnik, toster, itp.
Pościel wzięłabym mimo wszystko swoją, do tych co dają jakoś przekonana nie jestem, bo sprane i przez miliony osób używane, zarzygane i w ogóle.
d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group. Then, after many years modified again, this time by Piotrek © 2014 Strona wygenerowana w 16ms. Zapytań do SQL: 14
|