• 0
  • cytuj |

  • Cześć, przeglądam oferty wynajmu pokojów we Wrocławiu i zastanawiam się jaką odległość od PWr da się przeżyć, jeśli chodzi o dojazdy. Pokoje dalej od uczelni mają tę przewagę, że są tańsze więc można znaleźć coś całkiem ładnego (z tego co zaobserwowałem).
    Moje pytanie jest następujące, czy czas dojazdu np. 23min (wg. jakdojade) na pl. Grunwaldzki jest w miarę przystępny czy może to być uciążliwe, szczególnie przy porannych zajęciach?
    Trochę korków plus czas dojścia na przystanek / z przystanku do budynku uczelni i może się z tego zrobić ponad 30 min (?).
    d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
  • 0
  • cytuj |

  • niektórzy ze studentów dojeżdżają i godzinę, więc do wszystkiego da się przyzwyczaić. ja już drugi rok dojeżdżam "wg rozkładu" 23 minuty, czyli "realnie" 30 minut i pogodziłam się z tym, nie sprawia mi to jakichś problemów. z kolei znam ludzi, którzy nie wyobrażają sobie mieszkania dalej niż 2 przystanki od pl. Grunwaldzkiego. to jest kwestia indywidualna, na czym ci bardziej zależy... na tańszym czynszu/lepszym standardzie czy krótszym dojeździe.
    _________________
    Czarne dziury to miejsca, w których Bóg podzielił przez zero.
    d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
  • dzieciak  
    Plox chcę inż.
    Wydział: W-4 EKA

    zobacz profil
    szybka wiadomość
  • 0
  • cytuj |

  • Trzeba pamiętać, że im krótszy czas dojazdu tym lepiej.
    Im więcej możliwości dojazdu na pl.grunwaldzki/centrum/świdnicką tym lepiej.
    Im mniejsze łączne opłaty tym lepiej.

    Najoptymalniejszy czas dojazd to do 40 minut czasu realnego w czasie szczyty (ale to i tak bardzo długo).
    _________________
    Samozwańczy król cyberbullying -u.

    W walce o prawa studentów od 18.09.2012. (Głównie o swoje :P )
    d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
  • Exus1pl  
    Ten dziwny
    Wydział: W10 Mechaniczny
    Rok studiów: 4

    zobacz profil
    szybka wiadomość
  • 0
  • cytuj |

  • Warto napomnieć o tym, że w zimie tramwaje i autobusy lubią nie przyjechać.
    d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
  •  pawellogrd  
    Wydział: W-8 IZ
    Rok studiów: 5

    zobacz profil
    szybka wiadomość
  • 0
  • cytuj |

  • Ja mieszkałem 30 minut jazdy (najkrócej) do 60 minut jazdy od uczelni (w szczycie) przez rok i jakoś specjalnie źle mi nie było...zwykle wychodziło 40-45 minut jazdy. Spokojnie idzie to przeżyć, to tylko kwestia przyzwyczajenia. Teraz mieszkam przy samym pl. Grunwaldzkim i to ma swoje zalety zdecydowanie, na pewno lepiej tutaj niż tam wcześniej, ale i tak uważam, że jak się dojeżdża do 30 min. to naprawdę nie jest to zbyt uciążliwe.
    d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
  • Night
    Wydział: W-5 Elektryczny
    Rok studiów: 1

    zobacz profil
    szybka wiadomość
  • 0
  • cytuj |

  • Już mieszakam we wrocławiu 1rok i co moim zdaniem trzeba uwzglednić przy wyborze miejsca zamieszkania:
    -połączenia muszą być bezpośrednie z pwr - przesiadki są najgorsze i najbardziej uciążliwe a przez zawodność mpk można być pewnym że i tak się nie zdąży na następny tram/autobus i trzeba czekać min 15min.
    -min 2 linie o sensownej częstotliwości (np nie 2 kursy/h tylko częściej),
    -moim zdaniem dojazd nie powiniem trwać dłużej niż 30min aby można było spokojnie przyjechać na obiadek w okienku 2h - jest to dużo tańsze niż jedzenie na mieście
    d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
  •  Marisabrisa  
    Wydział: W-4 EKA
    Rok studiów: 2

    zobacz profil
    szybka wiadomość
  • 0
  • cytuj |

  • Mieszkałam w 3 miejscach we Wro. Na Gaju, Ołbinie i Biskupinie.
    Gaj jak wiadomo. Niby blisko a jednak daleko. Korki, opóżnienia. Wyszło na to, że szybciej mi się szło z buta na arkady niż jechało autobusem. No ale to był okres wakacji, więc nigdzie mi się specjalnie nie spieszyło.
    Biskupin natomiast ma chyba 4 tramwaje, które przejeżdżają przez Plac Grunwaldzki. Średni czas przejazdu to było jakieś 12 minut. Najczęściej na zajęcia wychodziłam 20 minut przed czasem i nigdy się nie spóźniałam. Minusem Biskupina jest brak Biedronki :D
    Ołbin. Za moich czasów jeżdziła 70 ( zamiast 0L i 0P). Czasami jechały nawet po 3 tramwaje z numerem 70, a potem przez pol godziny nie było ani jednego. Do tego jeździła jedynka. W sumie dojazd na uczelnię to też jakieś 15 minut. Chyba, że coś się spóźni. Atutem jes bliska odległośc do Tesco, Biedronek i sklepów z asortymentem procentowym.
    Moim zdaniem najlepiej mieszkać nie dalej niż 30 minut drogi. Do liceum dojeżdzałam przez 3 lata po 40 minut w jedną stronę, więc nie wyobrażam sobie wybierać mieszkania z którego podróż na uczelnie zajmuje mi tyle czasu.
    _________________
    Mexico en la piel.
    d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
  • 0
  • cytuj |

  • Ja też będę chciał znaleźć mieszkanie więc jakby ktoś mi coś polecił, jakieś lokalizacje albow parę osób żeby coś wynając byłoby świetnie
    _________________
    Pozdrowienia dla studentów!!!
    d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
  •  martaa  
    Wydział: W-9 WME
    Rok studiów: 4

    zobacz profil
    szybka wiadomość
  • 0
  • cytuj |

  • Jak wyżej wspominano- najważniejsza jest ilość połączeń, najlepiej tramwajowych(nie stoją aż tak w korkach ;) ). No i żeby były bezpośrednie, bo przesiadki po jakimś czasie, a już szczególnie zimą, zrobią się uciążliwe.
    Niby 40 minut dojazdu to nie jest dużo, ale jeżeli np. będziesz mieć trzy razy w tygodniu zajęcia od godziny 7:30 to raczej niezbyt fajnie jest wstawać tak wcześnie. Tym bardziej, gdy mieszka się daleko od centrum i masz autobus co 20-30 minut.

    Osobiście to polecam Biskupin. 4 linie tramwajowe, na Politechnikę jedzie się 10-15 minut i ciągle coś jeździ- bezpośrednio dojedziesz też na Dworzec i Rynek, a do tego są dwa autobusy nocne. Jest cicho, spokojnie, takie miasteczko w mieście. :)
    Ciekawą opcją są okolice ul.Prusa,Reja,Wyszyńskiego. Tutaj z kolei na pieszo jakieś 20 minut, a są też dwa tramwaje.
    I jeszcze uwaga- zwróć uwagę na typ ogrzewania. Lepiej nie wkopywać się w ogrzewanie elektryczne a już szczególnie gazowe- masakryczne koszty jeżeli nie chce się siedzieć zimą przy zakręconych grzejnikach.

    Z kolei odradzam Gaj. Niby dojazd autobusem 25 minut, a w godzinach szczytu jedzie się o wieeeele dłużej, a autobusy(145 i 146) są strasznie zatłoczone.
    d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
  •  Roni  
    energetyczka ;>
    Wydział: W-9 WME
    Rok studiów: 2

    zobacz profil
    szybka wiadomość
  • 0
  • cytuj |

  • Co do tego ogrzewania gazowego - mieszkam aktualnie w bloku, w którym jest ogrzewanie gazowe. Z tym, że jest własna kotłownia. I powiem szczerze, że wyszliśmy na tym całkiem nieźle. Zimno nie było na pewno :)
    A co do mieszkania - w pierwszym roku mieszkałam na Gaju - MASAKRA! Autobusy 145 i 146 - koszmarnie zatłoczone, a podróż trwała nawet po 60 minut.
    Teraz z dozą rezerwy wynajęliśmy mieszkanie na Psim Polu - tym nowym - Gorlicka.
    Bałam się, że będzie daleko, ale mam bezpośrednie autobusy, które jeżdżą co 15 minut, do sklepów blisko, a przez niby sporą odległość można znaleźć rewelacyjne mieszkanie w super cenie. Nawet w godzinach szczytu i z korkami nie jechałam na PP dłużej niż 40 minut. Ale to już było naprawdę apogeum. Średnio dojazd koło 20 minut mi zajmuje.
    d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
  •  anka0505  
    Wydział: W-11 WPPT
    Rok studiów: 4

    zobacz profil
    szybka wiadomość
  • 0
  • cytuj |

  • Ja znów mieszkam w okolicy ulicy Pułaskiego - granica słynnego 'tójkąta' i znów polecam mieszkanie tam - dużo znajomych mieszka na ulicy Traugutta, Prądzyńskiego, Komuny Paryskiej itd. i sobie chwalą - na uczelnię w pół godziny to piechotką można zajść, na dworzec również, ja zaś polecam rowerek - dobrym tempem to i w 10 minut można zajechać, jest droga rowerowa. Jakichś większych problemów 'trójkątowych' nie ma, to już nie te czasy. Minusem jest to, że jeździ tam tylko jeden tramwaj na Grunwald, OL bodajże, jednakże jak już wspominałam, odległość nie jest taka duża, więc przy pogodzie spacerek jest całkiem przyjemny, do rozkładu tramwaju zero można się przyzwyczaić, gdyż jest bardzo punktualny, czasem nawet aż za bardzo. I nie jest aż tak zapchany jak tramwaje jeżdżące do centrum, chociaż fakt, Biskupin ma ten plus, że 4 tramwaje jadące praktycznie w tym samym kierunku wybitnie zmniejszają czas oczekiwania na dojazd do/z mieszkania, a i piechotką/rowerkiem też nie jest daleko, no i praktycznie wszystkie wuefy tam się odbywają, co też jest zaletą, kiedy zmęczony chcesz jak najszybciej trafić pod prysznic. Jak już tutaj ktoś wspomniał, jest ten minus, że nie ma żadnego większego marketu, więc konkretniejsze zakupy nasza brać robi w słynnej Biedronce pod wrocławskim 'Manhattanem' póki jej starcza cierpliwości :P no i trzeba ze sobą taszczyć to wszystko, a tak doraźnie zostają spożywczaki pod domem.
    Również dużo osób mieszka w okolicach ulicy Reja/Grunwaldzkiej - tu znów przeważa czas dojścia na uczelnię który wynosi około 15 min, jesteś panem swojego czasu :) a Gaj, mimo, że fajne mieszkania można znaleźć i tanie i w ogóle to odradzam - słynne autobusy 145/146 to sardynkowozy w większości przypadków, jeśli szanujecie swój czas i wolicie pospać dłużej, to lepiej dopłaćcie choćby i tą stówę miesięcznie więcej, jeśli możecie sobie pozwolić, a oszczędzicie sobie dużo stresu.
    d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
  •  dann93  
    Wydział: W-12 WEMiF
    Rok studiów: 4

    zobacz profil
    szybka wiadomość
  • 0
  • cytuj |

  • Potwierdzę to co wyżej jest napisane - na "trójkącie" już jest spokojnie, niedaleko do uczelni, tylko ten jeden tramwaj jest problemem :)
    _________________
    Muzyka jest scenografią uczuć. ;)
    d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
  •  ksawery93  
    Wydział: W10 Mechaniczny
    Rok studiów: 1

    zobacz profil
    szybka wiadomość
  • 0
  • cytuj |

  • Na trójkącie mieszkałem - prawda, że już tam spokojnie. Teraz okolice Pereca... ciekawe jak tam
    d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group. Then, after many years modified again, this time by Piotrek © 2014
Strona wygenerowana w 16,6ms. Zapytań do SQL: 17