•  piti-n  
    Myśliciel
    Wydział: W-11 WPPT
    Rok studiów: 3

    zobacz profil
    szybka wiadomość
  • 0
  • cytuj |

  • janczarny napisał/a:
    husky napisał/a:
    No fakt, w końcu nie robimy analizy ogólnouczelnianej. Ale i tak R.R. jest najlepszy, to mój idol!:D Ćwiczenia z nim są GE-NIA-LNE, nie wiem czemu go tak nie lubią:P



    A co jest w nim tak genialnego? Wali aluzje całkualne. ?
    Czy może wali takie teksty jak doc. G. . Pędy, popędy. :D


    doc. G Faktycznie jest świetny, ale poznasz trójcę dr R.R. , R.K. i Sz.Ż. to zobaczysz jacy to czesto przezabawni indywidualiści. :) Dr R.K. (Analiza) na prawde tłumaczy jak krowie na rowie. Ciężko tego nie pojąć ( są tacy). Mówi i pisze bardzo powoli. Na kolokwiach jest bardzo wyrozumiały. Ja tylko żałuję że nie miałem żadnego kursy z prof. Cichoniem. Człowiek legenda. Jestem wielkim fanem. Czemu? to trzeba zobaczyć
    d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
  • 0
  • cytuj |

  • piti-n napisał/a:
    janczarny napisał/a:
    husky napisał/a:
    No fakt, w końcu nie robimy analizy ogólnouczelnianej. Ale i tak R.R. jest najlepszy, to mój idol!:D Ćwiczenia z nim są GE-NIA-LNE, nie wiem czemu go tak nie lubią:P



    A co jest w nim tak genialnego? Wali aluzje całkualne. ?
    Czy może wali takie teksty jak doc. G. . Pędy, popędy. :D


    doc. G Faktycznie jest świetny, ale poznasz trójcę dr R.R. , R.K. i Sz.Ż. to zobaczysz jacy to czesto przezabawni indywidualiści. :) Dr R.K. (Analiza) na prawde tłumaczy jak krowie na rowie. Ciężko tego nie pojąć ( są tacy). Mówi i pisze bardzo powoli. Na kolokwiach jest bardzo wyrozumiały. Ja tylko żałuję że nie miałem żadnego kursy z prof. Cichoniem. Człowiek legenda. Jestem wielkim fanem. Czemu? to trzeba zobaczyć



    Zatem będzie ciekawie. i śmiesznie. Jak żarcik z tym co jest czerwone i szkodzi na zęby. :)
    Całki n-tego poziomu są spotykane na Analizie II ?

    Ogólnie, są w miarę ok, żeby jak się da zrobić do przodu semestr itp.?
    Jak podchodzą do terminów zerowych?

    Są zajęcia z javy (Programowanie aplikacji na komórek)?
    Pamiętam z dni otwartych coś
    d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
  • husky  
    Wydział: W-11 WPPT
    Rok studiów: 4

    zobacz profil
    szybka wiadomość
  • 0
  • cytuj |

  • janczarny napisał/a:
    Całki n-tego poziomu są spotykane na Analizie II ?

    Tak, Analiza 2 to ogólnie analiza f. wielu zmiennych + elementy Topologii i Teorii miary (Metryki, miara Lebesgue'a)

    janczarny napisał/a:
    Ogólnie, są w miarę ok, żeby jak się da zrobić do przodu semestr itp.?

    Jakiegoś wrednego udupiania nie ma. Jak jesteś w porządku to prowadzący też są. I są bardzo pomocni (a przynajmniej spora większość). Jak chcesz możesz chodzić na konsultacje itd.

    janczarny napisał/a:
    Jak podchodzą do terminów zerowych?

    A jak mają podchodzić? bo chyba nie rozumiem pytania :razz: . Zdecydowaną większość przedmiotów można było zaliczyć kołami. Po I semestrze można było w ogóle nie mieć sesji, a w II-gim obowiązkowy był wyłącznie egzamin z fizyki.

    janczarny napisał/a:
    Są zajęcia z javy (Programowanie aplikacji na komórek)?

    Java jako Java jest na Kursie Programowania 1, 2 (III, IV sem). Czy będzie coś nt. programów na komórki... nie wiem.
    d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
  • 0
  • cytuj |

  • Funkcje wielu zmiennych i całki wielokrotne to ma chyba większość uczelni na analizie II. W Javie i programowaniu urządzeń mobilnych specjalizuje się IZ (tzn. specjalizuje się dopóki mowa o doktorze Waśko, bo w przypadku pozostałych prowadzących to raczej kompromituje), mamy nawet laboratorium z kompletem smartfonów i tabletów Samsunga.
    _________________
    It's not that I'm anti-social... It's that everyone else is an asshole.
    d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
  • 0
  • cytuj |

  • McMonster napisał/a:
    Funkcje wielu zmiennych i całki wielokrotne to ma chyba większość uczelni na analizie II. W Javie i programowaniu urządzeń mobilnych specjalizuje się IZ (tzn. specjalizuje się dopóki mowa o doktorze Waśko, bo w przypadku pozostałych prowadzących to raczej kompromituje), mamy nawet laboratorium z kompletem smartfonów i tabletów Samsunga.


    To jest starszy Pan (Dobrze kojarzę) ? z Wielkopolski?

    Czyli tylko na IZ i instytutu Informatyki.
    hmm, Czemu są 2 instytuty INF i MAt , INF. ? (Mogli by w jedno złączyć)

    Czy doktoranci z innych wydziałów są skorzy do konsultacji z studentami spoza brożki ich wydziału? Czy tylko wariant kółek jeśli prowadzą. :)
    d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
  • adifek  
    Wydział: W-11 WPPT
    Rok studiów: 3

    zobacz profil
    szybka wiadomość
  • 0
  • cytuj |

  • husky napisał/a:
    elementy Topologii i Teorii miary (Metryki, miara Lebesgue'a)

    Tego nie ma w programie . Więc co najwyżej dodatkowo to mieliście (i nie wiem po co...).
    d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
  • 0
  • cytuj |

  • janczarny napisał/a:
    To jest starszy Pan (Dobrze kojarzę) ? z Wielkopolski?


    Staruszkiem to bym go nie nazwał, raczej przeciętny wiek jak na wykładowcę. Nie wiem, skąd on pochodzi.

    [quoteCzyli tylko na IZ i instytutu Informatyki.
    hmm, Czemu są 2 instytuty INF i MAt , INF. ? (Mogli by w jedno złączyć) [/quote]

    Czy tylko, to nie wiem. Wiem, że tu mamy Javę jako podstawowy język i od niedawna kilka ciekawych kursów z programowania urządzeń mobilnych.

    Instytuty informatyczne są trzy na tej uczelni, przy czym II powstał z połączenia dwóch instytutów informatycznych, a te dwa były kiedyś chyba trzema instytutami. ;-] Każdy z tych instytutów jest w strukturze innego wydziału (WPPT, EKA, WIZ) i każdy specjalizuje się w czymś innym, IMiI to praktycznie instytut matematyczny (a informatyka jest dziedziną silnie matematyczną), IIAR jest, na co już nazwa wskazuje, zorientowany bardziej w kierunku sprzętu, a II zajmuje się bardziej teoretyczną stroną informatyki. Przy czym to jest bardzo luźny i "pi razy oko" opis tych instytutów, szczególnie na tych dwóch ostatnich znajdzie się specjalistów od praktycznie wszystkich dziedzin informatyki. Nie powoływać się na moje powyższe słowa i nie szerzyć herezji o połączeniu "nadmiarowch" instytutów.

    Cytat:
    Czy doktoranci z innych wydziałów są skorzy do konsultacji z studentami spoza brożki ich wydziału? Czy tylko wariant kółek jeśli prowadzą. :)


    Dlaczego akurat doktoranci? ;) Ogólnie prowadzący są różni, ale większość poproszona o pomoc nie będzie szczególnie patrzeć na to, skąd dany student (i czy w ogóle student) się wziął.
    _________________
    It's not that I'm anti-social... It's that everyone else is an asshole.
    d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
  • 0
  • cytuj |

  • McMonster napisał/a:
    janczarny napisał/a:
    To jest starszy Pan (Dobrze kojarzę) ? z Wielkopolski?


    Staruszkiem to bym go nie nazwał, raczej przeciętny wiek jak na wykładowcę. Nie wiem, skąd on pochodzi.

    Cytat:
    Czyli tylko na IZ i instytutu Informatyki.
    hmm, Czemu są 2 instytuty INF i MAt , INF. ? (Mogli by w jedno złączyć)


    Czy tylko, to nie wiem. Wiem, że tu mamy Javę jako podstawowy język i od niedawna kilka ciekawych kursów z programowania urządzeń mobilnych.

    Instytuty informatyczne są trzy na tej uczelni, przy czym II powstał z połączenia dwóch instytutów informatycznych, a te dwa były kiedyś chyba trzema instytutami. ;-] Każdy z tych instytutów jest w strukturze innego wydziału (WPPT, EKA, WIZ) i każdy specjalizuje się w czymś innym, IMiI to praktycznie instytut matematyczny (a informatyka jest dziedziną silnie matematyczną), IIAR jest, na co już nazwa wskazuje, zorientowany bardziej w kierunku sprzętu, a II zajmuje się bardziej teoretyczną stroną informatyki. Przy czym to jest bardzo luźny i "pi razy oko" opis tych instytutów, szczególnie na tych dwóch ostatnich znajdzie się specjalistów od praktycznie wszystkich dziedzin informatyki. Nie powoływać się na moje powyższe słowa i nie szerzyć herezji o połączeniu "nadmiarowch" instytutów.


    Czyżby to taka polska przypadłość. Sejmie tez mnóstwo komisji jest ; )

    Czyli rozumiem, że jakbym chciał robić doktorka z INF to będę się musiał skumplować z II.
    W sumie magisterka na IZ mogła by być dobrym pomysłem, albo być lojalny wobec ppt ;)


    McMonster napisał/a:

    Cytat:
    Czy doktoranci z innych wydziałów są skorzy do konsultacji z studentami spoza brożki ich wydziału? Czy tylko wariant kółek jeśli prowadzą. :)


    Dlaczego akurat doktoranci? ;) Ogólnie prowadzący są różni, ale większość poproszona o pomoc nie będzie szczególnie patrzeć na to, skąd dany student (i czy w ogóle student) się wziął.


    Miałem na myśli wszystkich innych, ale tutaj był akurat doktorant i tak się napisało. :)
    W sumie doktorant powinien mieć większe doświadczenie. :)
    d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
  • 0
  • cytuj |

  • janczarny napisał/a:
    Czyżby to taka polska przypadłość. Sejmie tez mnóstwo komisji jest ; )

    Jeszcze raz napiszę, to że trzy instytuty mają informatykę w nazwie nic nie oznacza.

    Cytat:
    Czyli rozumiem, że jakbym chciał robić doktorka z INF to będę się musiał skumplować z II.

    Hę?

    [quote]W sumie magisterka na IZ mogła by być dobrym pomysłem, albo być lojalny wobec ppt ;)
    Po pierwszym semestrze magisterskich na IZ wielu się robi niedobrze na myśl o inżynierii oprogramowania.

    Cytat:
    W sumie doktorant powinien mieć większe doświadczenie. :)

    Bzdura. Zresztą mam nadzieję, że odróżniasz doktora od doktoranta.
    _________________
    It's not that I'm anti-social... It's that everyone else is an asshole.
    d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
  • 0
  • cytuj |

  • McMonster napisał/a:

    janczarny napisał/a:
    Czyżby to taka polska przypadłość. Sejmie tez mnóstwo komisji jest ; )

    Jeszcze raz napiszę, to że trzy instytuty mają informatykę w nazwie nic nie oznacza.


    Chciałem nawiązać do nadmiarowości. :)

    McMonster napisał/a:

    Cytat:
    Czyli rozumiem, że jakbym chciał robić doktorka z INF to będę się musiał skumplować z II.

    Hę?



    Zakładając, że chciałbym po studiach II Stopnia kontynuować karierę naukową. ;)
    Patrząc na uprawnienia instytutów to tylko Instytut Informatyki nadaje tytuł doktora.

    I zastanawiam sie, czy wariant:

    Cytat:
    W sumie magisterka na IZ mogła by być dobrym pomysłem, albo być lojalny wobec ppt ;)


    McMonster napisał/a:

    Po pierwszym semestrze magisterskich na IZ wielu się robi niedobrze na myśl o inżynierii oprogramowania.


    Masz na myśli UML :) ? aktorzy opisy klas itp. ;p Schemaciki .:) Taki programistyczny paint. Da się przeżyć. ; ) Czyli sugerujesz lojalność wydziałową. :)


    McMonster napisał/a:

    Cytat:
    W sumie doktorant powinien mieć większe doświadczenie. :)

    Bzdura. Zresztą mam nadzieję, że odróżniasz doktora od doktoranta.


    Masz racje, ale z definicji powinni... mieć więcej wiedzy. Ale teoria z praktyką bardzo często się mija.

    Doktorant -> Ci co chcą mieć tytuł doktora, i otworzyli sobie przewód. ;)
    Doktor - > Ma tytuł.
    d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
  • 0
  • cytuj |

  • janczarny napisał/a:
    Zakładając, że chciałbym po studiach II Stopnia kontynuować karierę naukową. ;)
    Patrząc na uprawnienia instytutów to tylko Instytut Informatyki nadaje tytuł doktora.

    Źle patrzysz.

    Cytat:
    Masz na myśli UML :) ? aktorzy opisy klas itp. ;p Schemaciki .:) Taki programistyczny paint. Da się przeżyć. ; ) Czyli sugerujesz lojalność wydziałową. :)

    Sugeruję, że pierwszy semestr magisterskich an informatyce na IZ dobija. "Taki programistyczny paint" miał w pierwszym terminie wykładu zdawalność 8%.
    _________________
    It's not that I'm anti-social... It's that everyone else is an asshole.
    d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
  •  Karolina912  
    informatyka
    Wydział: W-4 EKA
    Rok studiów: 2

    zobacz profil
    szybka wiadomość
  • 0
  • cytuj |

  • Pytanie, czy nie lepiej na początku skupić się na inżynierce, później magisterce, a na końcu zastanawiać się nad doktoratem ^^ Mi osobiście (przynajmniej się wydaje), że istotą studiów powinna być raczej pasja i późniejsza szansa na znalezienie pracy takiej jakiej chcesz, a nie robienie kilkudziesięciu stopni naukowych :) Także, proponowałabym poczekać chociażby do pierwszej sesji aby odczuć "jak to jest na tych studiach" ^^
    d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
  • 0
  • cytuj |

  • McMonster napisał/a:
    janczarny napisał/a:
    Zakładając, że chciałbym po studiach II Stopnia kontynuować karierę naukową. ;)
    Patrząc na uprawnienia instytutów to tylko Instytut Informatyki nadaje tytuł doktora.

    Źle patrzysz.


    W sumie racja, nie sprecyzowałem. Miałem na myśli Doktora Informatyki .:)
    IIaR -> dr. AiR
    IIiM -> Dr. Mat


    McMonster napisał/a:

    Cytat:
    Masz na myśli UML :) ? aktorzy opisy klas itp. ;p Schemaciki .:) Taki programistyczny paint. Da się przeżyć. ; ) Czyli sugerujesz lojalność wydziałową. :)

    Sugeruję, że pierwszy semestr magisterskich an informatyce na IZ dobija. "Taki programistyczny paint" miał w pierwszym terminie wykładu zdawalność 8%.


    Żartujesz!?

    Ale to jest proste. dr. inż. Zofia Kruczkiwiecz ma na stronie: co i jak - opis. Bez wykładów można było na 3.5 :P (Albo ona była jednym z bardziej ludzkich wykładowców (Mniej wymagających))

    To już rozumie czemu pewien kolega mi był bardzo wdzięczny za wytłumaczenie.

    Karolina912 napisał/a:

    Pytanie, czy nie lepiej na początku skupić się na inżynierce, później magisterce, a na końcu zastanawiać się nad doktoratem ^^ Mi osobiście (przynajmniej się wydaje), że istotą studiów powinna być raczej pasja i późniejsza szansa na znalezienie pracy takiej jakiej chcesz, a nie robienie kilkudziesięciu stopni naukowych :) Także, proponowałabym poczekać chociażby do pierwszej sesji aby odczuć "jak to jest na tych studiach" ^^



    Tak, "moim zdaniem" do wszystkiego trzeba się przygotować. Dobry plan taktyczny zapewnia sukces.

    Nad wyborem kierunku, zastanawiałem się już w gimnazjum.
    Związane to było z wyborem profilu w Liceum, który gwarantuje pozytywne zdanie matury i osiągniecie celu. ;)
    d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
  •  Karolina912  
    informatyka
    Wydział: W-4 EKA
    Rok studiów: 2

    zobacz profil
    szybka wiadomość
  • 0
  • cytuj |

  • janczarny napisał/a:
    Tak, "moim zdaniem" do wszystkiego trzeba się przygotować. Dobry plan taktyczny zapewnia sukces.


    Pytanie czy po drodze nie trafimy na jakąś przeszkodę nie do pokonania. Nie mówię, że tak będzie ale wszystkiego powinniśmy się spodziewać :)
    d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
  • 0
  • cytuj |

  • Karolina912 napisał/a:
    janczarny napisał/a:
    Tak, "moim zdaniem" do wszystkiego trzeba się przygotować. Dobry plan taktyczny zapewnia sukces.


    Pytanie czy po drodze nie trafimy na jakąś przeszkodę nie do pokonania :D


    Lepiej mieć jedną przeszkodę niż 10 * (od 100 do 230zł) :)

    To będzie się trzeba przyłożyć. :P , ja np. Biorąc to pod uwagę, cisnę w wakacje analizę itd. Żeby mieć na losowe problematyczne rzeczy więcej czasu.
    d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
  •  zdzicho0
    Wydział: W-11 WPPT
    Rok studiów: 2

    zobacz profil
    szybka wiadomość
  • 0
  • cytuj |

  • Ludzieeee. Tak czytam i czytam i muszę wtrącić swoje dwa grosze. Nie marnujecie wakacji, odpocznijcie sobie, wyjedźcie gdzieś, zarabiajcie kasę na imprezy na studiach czy co tam chcecie, ale nie uczcie się w wakacje... to wg. mnie czyste marnowanie czasu. Materiału jest od groma ale zapewniam was, że czasu też jest tyle, że na roku zaczynając od zera sobie spokojnie wszystko ogarniecie, a nawet znajdziecie dużo czasu, żeby się ponudzić i poimprezoać.
    d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
  • nemesis666  
    Wydział: W-11 WPPT
    Rok studiów: 1

    zobacz profil
    szybka wiadomość
  • 0
  • cytuj |

  • a ja myślę, że w wakacje owszem można zajrzeć coś do tego wszystkiego, żeby zaskoczenia jakiegoś nie było, ale nie uczyć się, z tego co słyszę od znajomych przed sesją jest kilka miesięcy wakacji, więc IMO wystarczy systematycznie w czasie roku uczyć się i zbyt dużego bólu nie będzie :)
    d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
  • 0
  • cytuj |

  • Uczyś warto się jedynie w czasie semestru już, przed rozpoczęciem studiów nie warto.

    Ale kiedy byście nie zaczęli się uczyć to i tak sesja przyjdzie znienacka. Osiem sesji mam za sobą i zawsze tak było, choćbym dni odliczał do jej rozpoczęcia. ;-]
    _________________
    It's not that I'm anti-social... It's that everyone else is an asshole.
    d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
  • husky  
    Wydział: W-11 WPPT
    Rok studiów: 4

    zobacz profil
    szybka wiadomość
  • 0
  • cytuj |

  • Materiału do przerobienia jest dużo, ale nie aż tyle żeby interesować się nim na wakacjach;p. Trochę sumienności i systematyczności w ciągu semestru wystarczy, do tego stopnia że nawet można w ogóle nie mieć sesji zimowej na pierwszym roku :razz:
    d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
  •  Karolina912  
    informatyka
    Wydział: W-4 EKA
    Rok studiów: 2

    zobacz profil
    szybka wiadomość
  • 0
  • cytuj |

  • Dla mniee w wakacje można się uczyć jedynie w ramach własnej pasji, już lepiej wypocząć, zregenerować siły, a później wkroczyć z całym impetem :) Inaczej później można się chyba trochę załamać w ciągu semestru :D

    [ Dodano: 2012-07-15, 22:10 ]
    Stworzyłam naszą grupę facebookową coś wątek ucicha, może to jakoś to wszystko rozrusza. >Link<
    d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
  • 0
  • cytuj |

  • McMonster napisał/a:

    Uczyś warto się jedynie w czasie semestru już, przed rozpoczęciem studiów nie warto.

    Ale kiedy byście nie zaczęli się uczyć to i tak sesja przyjdzie znienacka. Osiem sesji mam za sobą i zawsze tak było, choćbym dni odliczał do jej rozpoczęcia. ;-]


    i
    Karolina912 napisał/a:
    Dla mniee w wakacje można się uczyć jedynie w ramach własnej pasji, już lepiej wypocząć, zregenerować siły, a później wkroczyć z całym impetem :) Inaczej później można się chyba trochę załamać w ciągu semestru :D



    Ale czy nie lepiej mieć lżej podczas sesji. Po za tym jak się ma prace stałą, + studia.
    To patrząc z punktu widzenia, odciążania to myślę. Że lepiej sobie pomóc. :)
    I potem systematyczne powtórki. I sesja zaliczona. :)


    Karolina912 napisał/a:

    [ Dodano: 2012-07-15, 22:10 ]
    Stworzyłam naszą grupę facebookową coś wątek ucicha, może to jakoś to wszystko rozrusza. >Link<



    Dzisiaj kończę pracować, nad jednym projektem. I mam dzień przerwy.
    Trzeba na czynsz kasę zarabiać. :P

    Jutro wrzucę forum(o godzinę 18+ udostępnię adres.). Na CBA, trzeba tez myśleć o tych, co nie mają FB (Albo nie używają go w celach innych niż test API). :)
    d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
  • 0
  • cytuj |

  • Dopóki studiów na oczy nie zobaczycie, to nie będziecie wiedzieli nawet jak i czego się uczyć, więc nie warto.
    _________________
    It's not that I'm anti-social... It's that everyone else is an asshole.
    d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
  • 0
  • cytuj |

  • McMonster napisał/a:
    Dopóki studiów na oczy nie zobaczycie, to nie będziecie wiedzieli nawet jak i czego się uczyć, więc nie warto.


    Masz racje, nie wiemy jakich wykładowców dostaniemy itd.
    A Program? Studiów?

    Aczkolwiek patrząc po doświadczeniach z Studium Talent. Z dr. Górniakiem. :)
    To warto się uczyć nawet do przodu. (Szczególnie pytanie o obliczenie Całki z ln do potęgi 1/4 :) )

    // Poprawka Logiczna (// Za dużo ostatnio programuje )

    Dość trudno może się okazać pogodzenie Ciśnienia na sesji, z pracą i życiem (Mam na myśli ugotować obiad, wyprać itd.)

    Więc w takim przypadku sens nauki wcześniej. Może ułatwić sprawę.
    Przerobienie kilku książek z Analizy i Fizy. Może w przyszłości obniżyć zużyty czas. Na naukę.

    // Wywód logiczny, albo wolne myślenie

    Zakładając że ogarnę np. na Trafienia 60% materiału.

    To w Czasie studiów i do sesji muszę tylko 40%. (Oszczędność czasu)

    // ->Podsumowanie
    Z doświadczenia też wiem. Że zbyt długie ciśnienie źle wpływa na człowieka.

    Więc, może warto sobie pomóc. :)

    Ostatnio zmieniony przez janczarny 2012-07-16, 00:01, w całości zmieniany 1 raz 

    d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
  • 0
  • cytuj |

  • Tu nie chodzi o program studiów, tylko o to, jak w praktyce wyglądają zajęcia, zakres materiału, sposób podchodzenia do zadań itp.
    _________________
    It's not that I'm anti-social... It's that everyone else is an asshole.
    d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
  • 0
  • cytuj |

  • McMonster napisał/a:
    Tu nie chodzi o program studiów, tylko o to, jak w praktyce wyglądają zajęcia, zakres materiału, sposób podchodzenia do zadań itp.


    Chodzi Ci, że Pan X ocenia za pomocą liczby binarnych. (Idiota albo Geniusz)?

    W praktyce na pewno mogą być różnie. Co wykładowca to zajęcia.
    Jak się do niech przykłada. Czyli lubi uwalać studentów dla satysfakcji. :)

    Ciekawe czy na pwr. Byli tacy wykładowcy sadyści. :)

    // Anegdotka Szachowa.

    Ale czekanie na ruch przeciwnika może być niebezpieczne. (Czyli czekanie na to czym nas przywita politechnika, [Żołnierze który przeprowadzają wywiad też mają jakiś sprzęt podstawowy by mieć szanse wyjść cało z walki z przeciwnikiem] )

    Czasem warto wysunąć pionki na centrum szachownicy - większa kontrola obszaru.
    (Że warto uczynić swoje kroki np. z Analiza. Aniżeli nic nie zrobić, od nadmiary wiedzy nikt jeszcze nie umarł Ale można oszaleć.. )

    // Taka luźna interpretacja.

    Czyli, że lepiej wykonać jakiś ruch. Aniżeli potem mieć zmasowany atak. :)

    Przeraża mnie wizja.

    Np. Jak w pracy będzie trzeba coś na chama zrobić + sesja itd.

    I myślę jak tu wyjść z godnością. :) Na kursy poprawkowe szkoda kasy. (Jeśli można zdać, aczkolwiek jakby były z dobrym wykładowcą.. To może i warto.)
    d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group. Then, after many years modified again, this time by Piotrek © 2014
Strona wygenerowana w 42,3ms. Zapytań do SQL: 17