- Przesunięty przez: Rose 2009-10-02, 11:34
-
-
-
Obiektywnie: nauki jest dużo, przynajmniej "zabawa" się zaczyna od drugiego roku pod warunkiem, ze jesteś dobry z matematyki i fizyki, bo jeśli nie to już na pierwszym.
Z językami jest tak, ze masz do WYBORU : angielski, niemiecki, rosyjski, francuski, włoski, hiszpański, japoński, koreański, szwedzki i czeski. Musisz z jednego z nich zdać egzamin na poziomie podstawowym, a z drugiego na poziomie rozszerzonym. Jakoś sobie z tym każdy radzi, więc chyba jest możliwe zaliczenie tych przedmiotów. Z tym, że z zerową wiedzą egzaminu z pewnością się nie zda. Na budownictwie ogólnie raczej lekko nie jest, podejrzewam, że jest to jeden z trudniejszych kierunków na PWr, ale większość ludzi daje radę i prędzej lub później kończą studia Zapraszamy, ale jak co to ja za to odpowiedzialności nie ponoszę, co złego to nie ja ;P
d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
-
-
-
Alis napisał/a: | prędzej lub później kończą studia |
Dobrze powiedziane. Z tego co zauwazylem odesek poprawiajacych przedmioty plasuje nas w czolowce w tym cudownym rankingu.
Prawda taka, jesli idziesz tu na sile, bo slyszales ze nie ma problemow z praca potem, to raczej sie zameczysz.
A jesli cokolwiek sie tym interesujesz i cie to ciekawi, to jest kierunek arcyciekawy. Tylko przetrwac pierwszy rok i najgorsze przedmioty (analiza, algebra, fizyka itd) potem jest trudno, ale wiesz po co sie uczysz.
Ogolnie polecam.
d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
-
-
-
Pazuzu napisał/a: |
Dobrze powiedziane. Z tego co zauwazylem odesek poprawiajacych przedmioty plasuje nas w czolowce w tym cudownym rankingu. |
No to mnie trochę zmartwiło
Pazuzu napisał/a: |
Prawda taka, jesli idziesz tu na sile, bo slyszales ze nie ma problemow z praca potem, to raczej sie zameczysz. |
A jak jest w rzeczywistości? Czy rzeczywiście nie ma problemów z pracą? Oczywiście, że nic na siłę. Poprostu staram się wybrać taki kierunek aby było jak najwięcej maty i fizyki + wyobraźnia przestrzenna
Pazuzu napisał/a: |
A jesli cokolwiek sie tym interesujesz i cie to ciekawi, to jest kierunek arcyciekawy. Tylko przetrwac pierwszy rok i najgorsze przedmioty (analiza, algebra, fizyka itd) potem jest trudno, ale wiesz po co sie uczysz. |
Czyli chcesz mi powiedzieć że na kojejnych semestrach jest jeszcze trudniej niż na początku?
Alis napisał/a: | Obiektywnie: nauki jest dużo, przynajmniej "zabawa" się zaczyna od drugiego roku pod warunkiem, ze jesteś dobry z matematyki i fizyki, bo jeśli nie to już na pierwszym. |
No wydaje mi się że dobry z fizyki to za mało powiedziane. A że dobry z matematyki to tak chyba w sam raz
Alis napisał/a: | Z językami jest tak, ze masz do WYBORU : angielski, niemiecki, rosyjski, francuski, włoski, hiszpański, japoński, koreański, szwedzki i czeski. Musisz z jednego z nich zdać egzamin na poziomie podstawowym, a z drugiego na poziomie rozszerzonym. Jakoś sobie z tym każdy radzi, więc chyba jest możliwe zaliczenie tych przedmiotów. Z tym, że z zerową wiedzą egzaminu z pewnością się nie zda. |
O hiszpański by mi odpowiadał. Ja napewno nie zdecyduję się na kontynuację francuskiego, bo to masakra jest. Mam nadzieję że jakoś sobie poradzę.
Alis napisał/a: | Na budownictwie ogólnie raczej lekko nie jest, podejrzewam, że jest to jeden z trudniejszych kierunków na PWr, ale większość ludzi daje radę i prędzej lub później kończą studia |
Lubię wyzwania.
Jeszcze mnie intryguję sprawa drugiego języka. Teraz uczę się trzeci rok francuskiego Uwierzcie że jest to dla mnie męczarnia. Czy dobrze jest zmienić na inny język (ten z którego potem będę zdawał egzamin na podstawie)? Czy może lepiej jest kontynuować francuski z którego i tak nic nie umiem
Aaa jeszcze przypomniała mi się jedna sprawa. Czy przez pierwsze kilka miesięcy można sobie poradzić bez laptopa? Czy jest to raczej rzecz niezbędna?
d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
-
-
-
Jesli chodzi o laptopa, to do przedniotow Ci jako tako nie bedzie potzrebny, ale bedzie przydatny (skrypty w pdf-ach, kserowki krazace na forach, fora wydzialowe itd)
Juz tak musowo to przydaje sie dopiero na 3 semestrze (projekt z bud.ogol. )
Tzn mam tu na mysli ogolnie komputer, Bo laptop sam w sobie nie jest wymagany (ja mam lapka, ale traktuje go jak PC), czasem sie przyda mobilna maszyna, ale to moze 2-3 razy.
d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
-
-
-
* co do laptopa to na pierwszym roku jest zbędny, ale jakiś komp się chyba przyda, nie wiem czy nadal tak jest, ale za "moich czasów" była algebra że ta powiem w formie elektronicznej, ćwiczonka do rozwiązywania były na stronie i co 2 tygodnie koła sprawdzające, które się robiło w domu właśnie na kompie.
* jak jesteś dobry z fizyki to raczej wielkiego użytku z tego nie zrobisz, fizyka jest stosunkowo prosta. Z matmy jest trochę większe pole do popisu, ale ogólnie to matematyką i fizyką ten kierunek nie żyje, na dalszym etapie jest to głównie dodawanie i mnożenie, z małymi wyjątkami.
* na kolejnych semestrach raczej jest trudniej bo zaczyna wchodzić wiedza, która będzie Ci naprawdę potrzebna. Jest też dużo projektów i wtedy przydaje się systematyczność. Pojawia się też problem numerka na zapisy: im szybciej skończysz sesję tym masz lepszy numerek, zapisujesz się do prowadzących u których jest najłatwiej zaliczyć. Jeśli masz słaby numerek to zapisujesz się do tych trudniejszych, a czasem beznadziejnych do przejścia, i już na wstępie wiesz, że masz np. 20% szans na zaliczenie mam nadzieję, że się nie przestraszyłeś...
* co do języków to musisz jeden znać mniej więcej na poziomie matury rozszerzonej, a drugi na poziomie matury podstawowej. Musisz sobie przemyśleć co będzie dla Ciebie najlepsze. Ja zaczęłam naukę języka na egzamin z poziomu podstawowego na studiach, uczyłam się od samiutkich podstaw, mam na koniec tego semestru egzamin, zobaczymy co z tego wyjdzie... Na hiszpański ciężko się zapisać bo jest dużo chętnych, a terminy zapisów są wg średniej wiec nasz wydział jest raczej w końcówce Są oczywiście wyjątki, no ale u nas stypy naukowe się nie sypią niestety. Jednak co do języków lepiej niech się wypowie ktoś kto jest na studiach inż-mgr bo chyba coś się pozmieniało w tej kwestii, nie wiem czy przypadkiem na inżynierskich nie zdaje się tylko jednego egzaminu, ale serio, nie wiem jak to jest...
d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
-
-
-
na SensationWhite to słyszałam, że chętnie dr Wydra się wybierze :)
d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
-
-
-
powiedział bym więcej, ta impreza się bez niego nie odbędzie
d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
-
-
-
A kto to taki dr Wydra??
d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
-
-
-
jak ja bym miał drugi raz iść na polibudę to bym poszedł na wydział elektryczny;) eksperci dużo mówią o tym że jest teraz zapotrzebowanie na inżynierów i myślę że jeszcze przez długie lata tak będzie, choćby na wzór niemiec gdzie ze wszystkich osób mających wykształcenie wyższe w tym kraju aż 80% to inż. u nas jest to niecałe 10%. oczywiście u nas nigdy nie będzie aż takiego popytu na zawody inżynierskie bo nasza gospodarka jest inna, u nich dominuje przemysł motoryzacyjny gdzie pracuje jakoś holernie duży odsetek społeczeństwa. aczkolwiek i u nas powinno się dążyć do kilkudziesięciu %, z uwagi na obecnie prowadzoną politykę rządu. na pewno wydział budowlany jest bardzo dobry z uwagi na pracę potem, aczkolwiek jest wiele takich wydziałów na pwr. Czytałem ostatnio wyniki jakichś badań sondażowych z których wyszło że aż po 5 wydziałach na pwr absolwenci zarabiają na start średnio 4tys.brutto. z tego co pamiętam były tam budowlanka, mechaniczny, elektryczny i jeszcze dwa, już nie pamiętam jakie. Myślę że te trzy powyższe wydziały są wszystkie zajebiste, aczkolwiek gdybym miał drugi raz startować na polibudę to bym tak jak powiedziałem na wstępie wybrał elektryczny. Myślę że to po nim są lepsze perspektywy zarobkowe. Wynika to chociażby z faktu że każdy projekt nowo projektowanego obiektu budowlanego musi składać się z pewnych części, powiedzmy pewnych działek, z których część wykonuje inż budowlaniec część elektryk jeszcze inni. Przykładowo za wykonanie takiego projektu budowlaniec dostaje identyczną kasę jak elektryk chociaż wkład budowlańca był chyba z 10-razy większy. Jak widać, w tym czasie co budowlaniec poświęcił na ten projekt elektryk mógł na boku zrobić jeszcze kilka innych. wynagrodzenie będzie więc proporcjonalnie większe. budowlańców na rynku jest o wiele więcej niż elektryków, więc to się wszystko fajnie przekłada i "nikt" nie ma problemów z pracą. Tak więc szczerze bym Ci radził idż na tamte studia. A tak w ogóle jakbym miał jeszcze twoją sytuacje, to zostawił bym w holere polibudę wrocławską i spróbował wystartować na polibude rzeszowską. nie wiem czy wiesz o tym ale to jest jedyne miejsce w polsce kształcące pilotów samolotów pasażerskich. Po skończeniu tego kierunku to chyba nigdy byś już o kaskę nie musiał się martwić. Dzięki+ pozdrawiam;D
d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
-
-
-
Czy ktoś się orientuje czy w przypadku pobierania kredytu studenckiego jest możliwość otrzymania stypendium socjalnego czy mieszkaniowego??
[ Dodano: 2009-04-23, 20:04 ]
Ktoś może wrzucić listę niezbędnych podręczników na budownictwie??????? Może jakiś link albo coś?
Tak tylko chciałem się zorientować, bo na 90% wyląduję właśnie u WAS! (Jeśli na maturze nie wydarzy się nic nieprzewidzianego[tzn. mata+70, o fize sie nie martwie])
[ Dodano: 2009-05-14, 19:04 ]
Hehe. Właśnie policzyłem sobie, że moj wskaźnik to około 430 punktów. Bedzie problem z załapaniem się na budownictwo?? Jak w zeszłym roku były rozłożone punkty na liście zakwalifikowanych?
d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
-
-
-
mam pytanie załóżmy że w pierwszej turze jestem na liście rezerwowej na budownictwo i na liście przyjętych np. na transport ale chcę poczekać bo może w drugiej turze dostane się na budownictwo i nie składam na transport i tu moje pytanie czy to miejsce na tym transporcie będzie na mnie czekać dalej?:D
d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
-
-
-
Ja nie wiem, czy to ta matura, czy trend na świecie (lewactwo u władzy, global warming itp). Jak ja składałem podanie na pwr to nie miałem takich dylematów.
Jak nie dostaniesz się z pierwszej listy na bud. to na transporcie zadeklarujesz się, że idziesz do nich i wtedy masz miejsce pewne. A jak z listy rezerwowej przyjmą cię na bud. to rozmyślisz się na transporcie.
Chyba nie jest to takie trudne do wykombinowania.
A przynajmniej nie było 4 lata temu.
d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
-
-
-
Potwierdzam, 2 lata temu mialem identyczna sytuacje, z tym ze zamiast transportu byla mechanika i budowa maszyn. Z tego co pamietam to potem odbieralem papiery z tego gdzie zrezygnowalem, ale czy musialem, czy chcialem to nie pamietam.
d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
-
-
-
czyli mam złożyć na to co się dostane a potem jakby coś to na budownictwo?
d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
-
-
-
Czytaj inne tematy, jeżeli zostaniesz przyjęty na transport i będziesz na liście rezerwowej budownictwa, złożysz papiery na transport, a okaże się, że przy wywieszeniu drugich list przyjęć zostałeś przyjęty na budownictwo to automatycznie Cię przeniosą. Oczywiście budownictwo musi mieć wyższy priorytet przy składaniu Twojego podania.
d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
-
-
-
aha dzięki za pomoc:D
d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
-
-
-
kamillo1990 napisał/a: | czyli mam złożyć na to co się dostane a potem jakby coś to na budownictwo? |
Mówisz tym na transporcie, że podtrzymujesz decyzje studiowania u nich, a w przypadku, gdy jednak dostajesz się na budownictwo idziesz do nich i mówisz, że jednak nie.
Trochę kombinowania, ale lepszego sposobu nie ma. No chyba, że jesteś w pierwszej dwudziestce rezerowych na budownictwie, to wtedy możesz tam rezygnować, bo tutaj masz pewność, że Cię przyjmą.
Powodzenia!
d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group. Then, after many years modified again, this time by Piotrek © 2014 Strona wygenerowana w 58,9ms. Zapytań do SQL: 17
|