-
-
-
Witam, w tym roku dostałem się na wszystkie wydziały na które brałem udział w rekrutacji i jak na razie padło na W5 ETK bo to mnie zawsze interesowało, ale... ponieważ interesuje mnie elektronika i techniki radiowe zastanawiam się co byłoby dobrym rozwiązaniem na drugi kierunek W4 EiT czy W12 EiT. Wiem że temat się przewijał parę razy (nic w zamieszczonych już wątkach nie pomogło mi w mojej decyzji) i z tego co wyczytałem to na W12 jest więcej teorii i sposobów wytwarzania podzespołów elektronicznych i ich programowanie - co też wg mnie jest ważne i chętnie posiadł bym taką wiedzę, ale samo programowanie to nie jest to co lubię najbardziej. Interesuje mnie głównie budowa i projektowanie urządzeń elektronicznych (i to nie tylko medycznych - albo i takich w ogóle nie, w zależności od dostępnych opcji), gmeranie w elektronice i też same zjawiska tam zachodzące i pomiary z tym związane. Jak to jest z W4 i W12 pod kątem elektroniki i t. radiowych? Jakie są różnice i wasze odczucia po nauce na tych wydziałach? Oczywiście też wiem że studia są głównie po to aby dostać papierek a cała reszta to praca własna ale też i chyba nie tylko, studia też coś dadzą, i co w moim przypadku byłoby najlepszą opcją, może też być inny kierunek. Gdzie jednocześnie będę się bawił elektroniką i wiedział faktycznie jak to działa i powstało? To było pierwsze pytanie
Drugie. Jak to jest z tym podziałem na subkierunki i specjalności na W4? Nie dość że są dwa subkierunki to jeszcze (wnioskując z zamieszczonych siatek godzinowych na stopień I i II studiów na 7 semestrów) wybrać z tego zawiłego gąszczu muszę już na wstępie specjalność i subkierunek?
Trzecie i chyba ostatnie pytanie. Wyczytałem w regulaminie uczelni że jest możliwość studiowania jednocześnie kilku kierunków jako dodatkowych - na czym to polega, daje jakieś dodatkowe plusy ułatwiające życie studentowi czy niczym to się nie różni od zwykłego studiowania kilku kierunków gdzie pokrywają się terminy wykładów i egzaminów i latasz z językiem na brodzie i przekładasz terminy? Czy jeśli ta opcja nic nie daje to czy jest jakiś sposób na "wygodne" (w duuużym cudzysłowiu oczywiście) pełnoprawne studiowanie kilku kierunków?
Pozdrawiam i z góry dzięki za poświęcony czas i odpowiedzi
d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
-
-
-
1) Jeśli interesuje Cię typowo elektronika to proponowałbym W4, kierunek EiT (nie mam porównania z W5, więc mogę tylko napisać w skrócie czego się tam możesz spodziewać)
Masz tam np. teorię obwodów, ale też teorię sygnałów. Podejście bardziej sprzętowe.
TIN ma podobne kierunki, ale bardziej okrojone i dodatkowo wiele informatycznych rzeczy, więc jeśli nie lubisz programować, to odpada.
W zasadzie ważne jest czego chcesz się uczyć. Patrz pod kątem wykorzystania wiedzy wykładowców żeby STUDIOWAĆ zagadnienia.
2) Tak, to jest gąszcz. Popatrz na to wszystko i wybierz swoją ścieżkę w miarę szybko.
3) Nie ma plusów poza kolejnym papierkiem. Co do terminów zależy na jakich wykładowców trafisz. Studiowanie dwóch kierunków napewno wykształci u Ciebie umiejętność negocjacji i perswazji. Jak dla mnie studiowanie dwóch kierunków o zbliżonej tematyce to niepotrzebne dodawanie sobie pracy. Różnica niewielka, a pracodawcy - szczerze - patrzą na twoje umiejętności niż papierki.
BONUS) Studia, w sensie zajęć na uczelni, dają o wiele mniej niż wydaje się studentowi na pierwszym roku. Podstawą jest twoja własna praca, a nie oczekiwanie na to, że wykładowcy nauczą Cię wszystkiego. Nie mam na myśli bezmyślnego wkuwania tego szumu edukacyjnego. Stwórz sobie plan co chcesz robić i korzystaj z ludzi, którzy pracują na pwr. Nic nie stoi też na przeszkodzie, by współpracować z wykładowcami z W4.
Ja nie zawsze tak postępowałem, ale ogólnie nie wyszedłem na tym źle. Lepiej niż Ci, którzy za cel stawiali sobie "celujące zaliczenie".
Powodzenia!
d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group. Then, after many years modified again, this time by Piotrek © 2014 Strona wygenerowana w 27,1ms. Zapytań do SQL: 12
|