-
-
-
Witam co sadzicie o pojsciu na politechnike po dwoch latach przerwy od technikum?
Wiekszosc osob na politechnice jest od razu po liceum czy tez zdarzaja sie czasem starsi wiekowo ?
d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
-
-
-
Zdarzają się i nikt nie uważa ich za jakieś dziwolągi, więc wal śmiało. Powodzenia!
d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
-
-
-
Kilka pytań:
- Interesują Cię studia stacjonarne czy niestacjonarne?
- W jaki kierunek celujesz?
- Jakie masz wyniki matur?
- Co robiłeś przez te dwa lata? Studiowałeś na innej uczelni/pracowałeś?
- Jak oceniasz swoje możliwości z matematyki i fizyki? Ludzie po technikum często mają z nimi problem, a musisz się liczyć z tym, że na pierwszym roku to właśnie te przedmioty królują praktycznie na całej Politechnice.
Wychodzę z założenia, że nigdy nie jest za późno, żeby się uczyć. To bardzo dobrze, że chcesz się rozwijać. Weź pod uwagę fakt, iż PWr jest jedną z lepszych uczelni w tym kraju, a co za tym idzie - poziom jest wysoki. O ile osoba zaraz po liceum może sobie pozwolić na ewentualny błąd i za rok ponownie spróbować swoich sił na danej uczelni, tak w Twoim wieku decyzja musi być już w pełni przemyślana, bo bardzo szkoda byłoby kolejnego straconego roku... Czas jest na wagę złota. Mam nadzieję, że wiesz, o czym mówię.
Co do wieku studentów... Zapewniam Cię, że nie jesteś żadnym ewenementem. Są przecież osoby, które przykładowo podejmują drugi kierunek na trzecim/czwartym roku. Ludzi w sytuacji podobnej do Twojej również nie brakuje, dlatego w grupie zdominowanej (ilościowo) przez 19-latków często można spotkać starsze jednostki To naprawdę nie jest nic dziwnego.
d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
-
-
-
Interesuje sie studiami dziennymi na Wydziale Mechaniczno -Energetycznym lub Mechaniczym .Wyniki z matury to matma 72% ,polski 54% ,angielski 67%,fizyka 52%.Przez ostatni rok pracowalem za granica i dalej pracuje ale chcialbym pojsc na studia a zaoszczedzone pieniadze mialbym na utrzymanie sie na nich. Z matematyka raczej nie mialem problemów byl to jeden z przedmiotów ,których najbardziej lubiałem sie uczyc.
d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
-
-
-
Marlena7 napisał/a: |
O ile osoba zaraz po liceum może sobie pozwolić na ewentualny błąd i za rok ponownie spróbować swoich sił na danej uczelni, tak w Twoim wieku decyzja musi być już w pełni przemyślana |
W "Twoim wieku"?? Litości! jak ktoś się chce kształcić, to wiek nie ma różnicy. Poza tym chłopak jest dopiero dwa lata po technikum!! Ja np na swoich pierwszych studiach miałam osobę już po 50. Odchowała dzieci, miała więcej czasu, więc pomyślałam - czemu nie.
Do tego kto powiedział, że studia trzeba zrobić w 5 lat? Nawet jak się noga poślizgnie, zawsze są dziekanki, można sobie zrobić przerwę, dostać warunek (...), jest wiele możliwości.
Także - chłopie, dawaj śmiało na studia. Czy to politechnika, czy uniwerek czy co innego - to jest mało istotne. Ważne żeby Cię przyjęli, potem jakoś dasz sobie radę
d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
-
-
-
damian19902612 napisał/a: | Z matematyka raczej nie mialem problemów byl to jeden z przedmiotów ,których najbardziej lubiałem sie uczyc. |
To akurat trochę dziwne, bo większość szkół (liceów, czy techników - wszystko ledno) zajęć z matematyki w ogóle nie prowadzi. To, co w szkołach nazywane jest matematyką, to tak naprawdę rachunkowość i z matematyką akademicką ma niewiele wspólnego (właściwie nic prócz aksjomatów i "alfabetu").
d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
-
-
-
wal śmiało ! dasz radę !
d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
-
-
-
Namarie napisał/a: |
Także - chłopie, dawaj śmiało na studia. Czy to politechnika, czy uniwerek czy co innego - to jest mało istotne. Ważne żeby Cię przyjęli, potem jakoś dasz sobie radę |
Nie zgodzę się .. jeżeli miałbym za zaoszczędzone pieniądze studiować "cokolwiek" to wolałbym w ogóle nie zaczynać. Magister "czegokolwiek" w tym kraju nie ma już żadnej wartości. Albo brać się porządnie, albo w ogóle. Studia to nie tylko dobra zabawa, ale fundament, na którym będziesz budować swoje przyszłe życie, na tej wyniesionej wiedzy. To ma zarabiać na siebie, a nie być tylko wydatkiem.
Od siebie życzę powodzenia. PWr nie jest pierwszą lepszą uczelnią .. poziom jest stosunkowo wysoki, jednakże z roku na rok dopasowuje się do poziomu kandydatów, a co za tym idzie, poziom kształcenia może nie obniża się, ale i nie podnosi.
Jeżeli lubisz matme to politechnika jest dla Ciebie. Tu będziesz mógł ją rozwijać w nieskończoność.
_________________ Hmmm ...
d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
-
-
-
Cytat: | Ja np na swoich pierwszych studiach miałam osobę już po 50. Odchowała dzieci, miała więcej czasu, więc pomyślałam - czemu nie. |
Osoba, o której piszesz, do czegoś już w życiu doszła, założyła rodzinę, a studiowanie prawdopodobnie traktuje jak ciekawe doświadczenie, przygodę, chęć rozwijania swoich zainteresowań, pasji etc. Szczerze wątpię w to, by autorem pytania kierowały takie same pobudki Młody człowiek idzie na studia w nadziei, że zapewni mu to udany start w dorosłe życie, że znajdzie dobrze płatną i satysfakcjonującą pracę.
Cytat: | Do tego kto powiedział, że studia trzeba zrobić w 5 lat? |
Nie wiem jak Ty, Namarie, ale ja nie chciałabym zostać wieczną studentką i zrobię wiele, by skończyć studia w ciągu tych pięciu lat. Później, jeśli nadal będę odczuwać głód wiedzy, pomyślę o podyplomówkach, ale w tym czasie chciałabym już pracować i zarabiać. Studia to jest tylko etap przejściowy w życiu człowieka. Zgadzam się z POR7AG3N, który napisał mądrą rzecz:
Cytat: | Studia to nie tylko dobra zabawa, ale fundament, na którym będziesz budować swoje przyszłe życie, na tej wyniesionej wiedzy. |
damian19902612, masz jeszcze trochę czasu, by dokładnie przemyśleć swoją decyzję. Może nawet spotkamy się na jednym wydziale. Życzę Ci powodzenia podczas przyszłorocznej rekrutacji
d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
-
-
-
Namarie napisał/a: | Poza tym chłopak jest dopiero dwa lata po technikum!! |
Narazie jestem jeden rok po technikum , ale bede dopiero staral sie dostac na politechnike w przyslym roku, poniewaz w tym roku przespalem rekrutacje a od razu po szkole nie mialem zbytnio funduszy na studiowanie.
KaerbEmEvig napisał/a: | bo większość szkół (liceów, czy techników - wszystko ledno) zajęć z matematyki w ogóle nie prowadzi. To, co w szkołach nazywane jest matematyką, to tak naprawdę rachunkowość i z matematyką akademicką ma niewiele wspólnego (właściwie nic prócz aksjomatów i "alfabetu"). |
Zwiazku z tym jest sens powtarzania matematyki z liceum? Czy czekac spokojnie az dostane sie na studia?
d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
-
-
-
Na pewno przyda Ci się trygonometria. Nie wiem czy u Ciebie w szkole były różniczki/całki .. jeżeli tak to też będzie fajnie sobie to przypomnieć.
_________________ Hmmm ...
d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
-
-
-
Te różniczki i całki chciałbym powiedzieć i tak tutaj ujrzy i tak. Wiem, bo mówię z perspektywy pierwszego rocznika.
Ale fakt - jeśli trochę się z nimi oswoi (co wbrew pozorom jest stosunkowo przyjemne) i przeliczy trochę, to później będzie mu dużo łatwiej. Jak ze wszystkim czego się liznęło.
_________________ Miarą Twojego potencjału jest to co zrobiłeś, to co robisz i to co jeszcze zrobisz. Nie marnuj czasu na bezmyślne lenistwo. Leń się kreatywnie.
d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
-
-
-
A ja mam wrażenie, że straszycie chłopaka...
d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
-
-
-
KaerbEmEvig napisał/a: |
To akurat trochę dziwne, bo większość szkół (liceów, czy techników - wszystko ledno) zajęć z matematyki w ogóle nie prowadzi. To, co w szkołach nazywane jest matematyką, to tak naprawdę rachunkowość i z matematyką akademicką ma niewiele wspólnego (właściwie nic prócz aksjomatów i "alfabetu"). |
na polibudzie na większości wydziałów też "akademickiej" matematyki nie uświadczysz. Jedynie wppt, reszta to wzór+dane=rozwiązanie na poziomie advanced
nie ucz się przed studiami, bo nie będziesz miał co na 1 roku robić
choć patologią jest wrzucanie fizyki, która opiera się wręcz na całkach i pochodnych, na 1 rok, gdy dopiero uczysz się tego wszystkiego.
Ale zalicza się zawsze jakoś na przeczołganie
Ostatnio zmieniony przez Grecki 2011-11-08, 22:34, w całości zmieniany 1 raz d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
-
-
-
Straszymy? Jak dla mnie jest tu jak najbardziej racjonalne podejście.
Mówimy, że da radę, jeśli włoży w to trochę pracy... Nie ma sensu karmić nikogo frazesami, że "jest spoko, jakoś to będzie, przy odrobinie szczęścia dasz rade".
Ale dobra, bo zaraz offtop w offtopicu się zrobi, także proponuję wrócić do tematu.
_________________ Miarą Twojego potencjału jest to co zrobiłeś, to co robisz i to co jeszcze zrobisz. Nie marnuj czasu na bezmyślne lenistwo. Leń się kreatywnie.
d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
-
-
-
Grecki napisał/a: |
na polibudzie na większości wydziałów też "akademickiej" matematyki nie uświadczysz. Jedynie wppt, reszta to wzór+dane=rozwiązanie na poziomie advanced |
Mało prawdopodobne, że zaliczysz analizy, algebrę i fizyki na coś więcej niż 3 z takim podejściem. Oczywiście, pewnie się da, ale po co? Dużo prościej jest zrozumieć problem - wtedy rozwiązanie nasuwa się samo.
d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
-
-
-
Głupoty gadasz, da się nie umieć nic poza schematami i mieć wszystko zaliczone na drugim roku matematyki
d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
-
-
-
Masz rację. Mam porównanie matematyki na kierunku matematyka na UWr i matematyki na kierunku mechanicznym na PWr. Wystarczy nauczyć się toku rozumowania, schematów, wzorów i to spokojnie wystarcza. Zero większej rozkminy. Wystarczy, że masz dobrze ugruntowaną wiedzę ze szkoły średniej w zakresie ciągów, pochodnych i ogólnie funkcji (jeśli chodzi o analizę).
Na PWr prawdziwa matematyka to jest na wppt i wątpię aby gdziekolwiek jeszcze. Tak trzeba się nagimnastykować, tu coś udowodnić, być na tyle lotnym aby zauważyć podobieństwo danej funkcji do innej funkcji w danym punkcie.
Fizyka? Przecież to zadania z tego żółtego skryptu, które można łatwo wytrenować. Kolejne schematy do nauczenia się, dzięki którym wszystko rozwiążesz.
Jeśli już czymś straszyć naszego wątkowego kandydata, to bardziej wytrzymałością materiałów na mechanicznym czy innymi kierunkowymi upierdliwcami z okolic 2 czy 3 roku.
d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
-
-
-
Przecież jasno powiedziałem, że chodzi mi o dobre oceny - nie o przelecenie przez kursy na samych trójach w drugich, trzecich terminach. Osobiście nie byłbym w stanie spamiętać tych wszystkich schematów rozwiązywania zadań (z fizyki w bazie danych jest około 500 typów zadań - o ile mnie pamięć nie myli). Może wam taki sposób odpowiada, ale obawiam się, że niewiele w głowach pozostaje po tego typu podejściu.
d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
-
-
-
xfin napisał/a: | Straszymy? Jak dla mnie jest tu jak najbardziej racjonalne podejście.
Mówimy, że da radę, jeśli włoży w to trochę pracy... Nie ma sensu karmić nikogo frazesami, że "jest spoko, jakoś to będzie, przy odrobinie szczęścia dasz rade".. |
Wyrazajac chec pojscia na te studia, nie licze na to ,ze bedzie jakos wyjatkowo latwo.Bez ciezkiej pracy nic sie nie osiagnie.Chce pojsc na te studia zeby cos z nich "wyniesc", a nie tylko sie przesliznac.
d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
-
-
-
POR7AG3N napisał/a: | Namarie napisał/a: |
Także - chłopie, dawaj śmiało na studia. Czy to politechnika, czy uniwerek czy co innego - to jest mało istotne. Ważne żeby Cię przyjęli, potem jakoś dasz sobie radę |
Nie zgodzę się .. jeżeli miałbym za zaoszczędzone pieniądze studiować "cokolwiek" to wolałbym w ogóle nie zaczynać. |
Nie chodziło mi o to, żeby studiować cokolwiek (bo jeśli tak, to po co studiować?), chodziło mi o to, żeby się nie sugerować renomą szkoły wyższej, bo o ile się wie, co się chce później robić i będzie się w tym dobrym, to nie ważne czy skończy się polibudę czy uniwerek. A wszędzie jest tak, że jak się już dostanie to potem ciężko jest wylecieć (no chyba że nie zaliczy się większości kursów - ale to jest oczywiste).
Marlena7 napisał/a: |
Cytat: | Do tego kto powiedział, że studia trzeba zrobić w 5 lat? |
Nie wiem jak Ty, Namarie, ale ja nie chciałabym zostać wieczną studentką i zrobię wiele, by skończyć studia w ciągu tych pięciu lat. Później, jeśli nadal będę odczuwać głód wiedzy, pomyślę o podyplomówkach, ale w tym czasie chciałabym już pracować i zarabiać. Studia to jest tylko etap przejściowy w życiu człowieka. |
Nie wiem czy wiesz jakie są realia na rynku pracy, ale niestety coraz więcej liczących się pracodawców patrzy na umiejętności potencjalnego pracownika. Wszechstronność jest bardzo punktowana, zwłaszcza jeśli jesteś specem od dwóch różnych acz uzupełniających się dziedzin. Dlatego studiuję równocześnie dwa kierunki.
Co do 5 lat studiów, takie gadanie, że koś musi koniecznie skończyć studia po 5 latach, bo inaczej mu się ziemia zawali, to tylko wywieranie niekorzystnej presji na studentach. Każdemu może się poślizgnąć noga, ba! nie wszyscy wiedzą, co tak naprawdę chce robić i po roku zmieniają uczelnię, bo to nie to, albo realia nie pokrywają się z tym co napisano w informatorze.
Jak dla mnie przerwa w nauce, np. dwuletnia, nie jest końcem świata. Do studiów trzeba podchodzić mądrze, z dystansem, żeby nie popaść w paranoję.
Berecik napisał/a: | A ja mam wrażenie, że straszycie chłopaka... |
Odnoszę takie samo wrażenie , dlatego też piszę o tych 5 latach, czy że politechnika jest ciężka i innych bzdurach.
Co do matematyki, mogę Ci powiedzieć, że pwr nie jest ona najwyższych lotów. Wystarczy nauczyć się schematów i wzorów. Jakiegoś głębszego rozumowania tu się nie przedstawia (oprócz ppt).
Generalnie, jeśli Ci będzie zależeć, to pewnie będziesz w to wkładał trochę pracy, a jeśli będziesz w to wkładał trochę pracy, to nie powinieneś mieć większych problemów z materiałem.
Tyle ode mnie
d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
-
-
-
damian19902612 napisał/a: | Wyrazajac chec pojscia na te studia, nie licze na to ,ze bedzie jakos wyjatkowo latwo.Bez ciezkiej pracy nic sie nie osiagnie.Chce pojsc na te studia zeby cos z nich "wyniesc", a nie tylko sie przesliznac. |
I to jest poprawne podejście, poza tym - nie twierdziłem, że liczysz inaczej.
Po prostu nie rozumiem ludzi, którzy każdego pytającego karmią tym, że "jakoś to będzie".
No a skoro chcesz coś wynieść, to na pewno plus dla Ciebie.
_________________ Miarą Twojego potencjału jest to co zrobiłeś, to co robisz i to co jeszcze zrobisz. Nie marnuj czasu na bezmyślne lenistwo. Leń się kreatywnie.
d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group. Then, after many years modified again, this time by Piotrek © 2014 Strona wygenerowana w 39ms. Zapytań do SQL: 14
|