-
-
-
Cisus napisał/a: | Ja wywaliłam się do Wrocławia aż z Gdańska. |
Ja ze Świnoujścia. Plaży na pewno będzie żal no i z takimi odległościami to raczej wrocław będzie domem, a dom będzie na wakacje
EDIT
sproject napisał/a: | Odnoszę wrażenie, że płeć piękniejsza na akademiki raczej się nie decyduje. |
widziałem te akademiki od środka i na prawdę, nie mogę się zgodzić. chociaż męska większość to fakt.
d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
-
-
-
Cisus napisał/a: | Lepiej będzie dla mnie i mojego otoczenia jeśli będę miała pokój jednoosobowy |
Nie przesadzaj
_________________ "Matematyk, który nie jest po trosze poetą, nigdy nie będzie doskonały."
d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
-
Gość
-
-
sproject,
Raczej jestem spokojnym człowiekiem, ale właśnie chyba dlatego, że parę godzin dziennie spędzam w samotności ;p
Po prostu lubię się czasami odizolować, a jeśli nie mam takiej możliwości to się wnerwiam. Najczęściej ujawnia mi się to na wakacjach. Wolę nie ryzykować.
jdhayson,
dokładnie! przeprowadzka do Wrocławia pełna gębą...
d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
-
-
-
emczer napisał/a: | więc dziewczęta są w akademikach, są. mają się dobrze |
jak rozumiem, z tego powodu chłopcy też
w akademiku z pewnością da się żyć, ale nie ktoś, kto przeżył wczesniej cztery lata w internacie. to było naprawdę świetne przeżycie, ale wiem z czym się to wiąże i nie polecam tego osobom aspołecznym takim jak np. ja czasem pomaga się otworzyć, ale zazwyczaj po prostu hm... denerwuje
no i denerwujący jest fakt, że decyzje o akademikach są dopiero we wrześniu. głównie dlatego szukam mieszkania, bo boję się że we wrześniu zostanę na lodzie. co do teorii KiepskiegoInżyniera, że za 400 można znaleźć miejsce w pokoju w mieszkaniu - też miałam taką teorię, popartą obserwacją znajomych studentów, niestety szukam mieszkania już od jakiegoś czasu i jeszcze na taką ofertę nie trafiłam. co najwyżej - 400 plus opłaty. albo 400 i spanie w jednym łóżku z koleżanką co mnie średnio pociąga, i mieszkanie wspólnie na dziewięciu metrach kawadratowych... lub w praczach odrzańskich lub na zgorzelisku. o nie!
d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
-
-
-
Mając współlokatora jest możliwość znalezienia dwuosobowego pokoju za 400 zł + opłaty licznikowe (bez czynszu) czyli wychodzi ok 450 zł. Niestety ja nie mam współlokatora a trochę obawiam się mieszkać z obcą osobą w jednym pokoju bo jak się nie dogadamy to będzie trzeba szukać mieszania w roku akademickim co jest jeszcze gorsze niż szukanie we wrześniu.
d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
-
-
-
za 400 zł można znaleźc miejsce w pokoju dwuosobowym:) a jak ktoś dobrze poszuka myśle że za niecale 600 zł można znaleźć osobny pokój tylko dla siebie:) co prawda łatwo nie jest ale kto szuka ten znajdzie
_________________ "Matematyk, który nie jest po trosze poetą, nigdy nie będzie doskonały."
d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
-
-
-
znam osoby, które mieszkają w fajnych warunkach poniżej 500 zł - same w pokoju. a znam też takie, które płacą 600 za miejsce w pokoju... wszystko zależy od tego, co się znajdzie, ale ja jakoś nie mam na razie szczęścia.
@emczer: ja również mam wiele miłych wspomnień, ale doskonale pamiętam też wady i marzyłam o chwili, w której będę mogła mieszkać na swoim. więc pomimo że jestem jeszcze niezdecydowana, wyląduję chyba w mieszkaniu, a nie akademiku.
_________________ Czarne dziury to miejsca, w których Bóg podzielił przez zero.
d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
-
-
-
faktem jest ze dziewczymie latwiej jest znalesc tanie mieszkanie w dobrych warunkach
d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
-
-
-
Velitus moim zdaniem nie płacisz mało jeśli jest to pokój 3-osobowy.. Coś mi się wydaje że nie każdy chce się gnieździć w 3 osoby w jednym pokoju, tym bardziej że pokój tylko dla siebie da się znaleźć za ok 600 zł.. (a w razie zminimalizowania kosztów zamieszkać w nim w 2 osoby) co prawda ciężko jest znaleźć, ale wszystko da się zrobić, jeśli ma się cierpliwość i czas;)
piterrrek dlaczego dziewczynie łatwiej ?
_________________ "Matematyk, który nie jest po trosze poetą, nigdy nie będzie doskonały."
d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
-
-
-
Cytat: | piterrrek dlaczego dziewczynie łatwiej ? |
bo bywa tak że już jacyś studenci są(mówię o płci męskiej) i sobie w ofertach życzą tylko studentki być może żony szukają kto ich tam wie i dochodzą jeszcze studentki które już są na mieszkaniu i też szukają tylko kobiet.
Nie przesadzajcie z tą kleptomanią przez współlokatorów to są raczej wyjątki.
d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
-
-
-
piterrrek napisał/a: |
za te ponad 200 zl roznicy moznawyzyc przez tydzen, a jezeli mieszka z ludkami z kalsy, z tymi ktorych zna, to napewno nie jest rzaden problem, dla mnie by nie był
|
Czytaj ze zrozumieniem dodałam w nawiasie że w ramach zminimalizowania kosztów zamieszkać w takim pokoju w 2 osoby i wtedy koszt jest podobny do tego co we 3 w takim pokoju jak Velitus:)
_________________ "Matematyk, który nie jest po trosze poetą, nigdy nie będzie doskonały."
d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
-
-
-
okok;) moj blad
d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
-
-
-
Jeden dzień mnie nie było na forum a widzę, że temat się mocno rozwinął ;D Ja wczoraj 12 godzin w trasie, z czego 4-5 w samych korkach ;/ Żal po prostu polskich dróg
Widzę, że ogólnie PWr to uczelnia ogólnopolska, ja tam mam ponad 300 km do Wrocławia, ok. 3 godz. drogi jak się porządnie depnie Dlatego z mojej okolicy wszyscy idą na Uniwersytet Zienogórski, ew. UAM ;/
jdhayson - mój wujek, który jest nauczycielem ang w gimnazjum namawiał mnie trochę, żebym szedl na filologię, ale ja osobiście wolę zrobić sobie certyfikaty Cambridge plus studia techniczne, a po studiach jak dam radę jeszcze może jakieś certyfikaty z sieci... Ale to jeszcze daleka przyszłość...
Co do akademików to nie wiem jak jest we Wrocławiu ale znam dużo osób, które mieszkają w akademikach w Zielonej Górze i warunków nie będę opisywał bo szkoda gadać... Z tego co słyszałem to mało kto tam trzeźwy chodzi, demolki i kradzieże są na porządku dziennym Jako, że PWr to uczelnia o wyższej renomie to myślę, że również studenci i akademiki prezentują odpowiednio wysoki poziom ;p
Jeszcze co do pokojów/mieszkań to fakt, że sporo ofert jest adresowanych wyłącznie do dziewczyn, nie jestem socjologiem więc nie będę badał przyczyn tego zjawiska Ja tam raczej nie potrafię się skoncentrować na nauce, gdy jest duży hałas itp. dlatego w żadnym wypadku nie wybieram się do akademika...
d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
-
-
-
Tu nie trzeba socjologii, Wrocław cierpi na niedobór miejsc dla studentów, więc właściciele sobie mogą podnosić ceny i jeszcze wybrzydzać, bo sporo osób przybywa z całej Polski, a o akademik coraz ciężej.
Certyfikat CISCO możesz sobie zrobić na miejscu, ale nie wiem, jak to dokładnie jest na W-4, u nas można go zrobić w ramach obowiązkowych zajęć, które odbywają się tak samo w grupach CISCO i zwykłych.
d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
-
-
-
Już tyle opinii słyszałem o akademikach, że ciężko stwierdzić jak w nich jest rzeczywiście. Opinie są skrajnie podzielone. Jedni mi mówili, że imprezy non stop, alko, narkotyki (nie tylko trawka), hałas itd. Inni zaś twierdzą, że te imprezy to bzdura, że nie ma czasu, bo trzeba się uczyć i czasem się w weekend zdarzy impreza.
Dlatego chyba na 1 rok zaryzykuje akademik, a potem hmm się zobaczy, będę poszukiwał innej stancji.
A w ogóle to siema wszystkim, bo jestem nowy na forum, napisałem, a nawet się nie przywitałem
d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
-
-
-
Jak ostatnio przeglądałem we Wrocławiu listy zakwalifikowanych to chyba z 2/3 osób na matematyce należy do płci pięknej, co mnie nieco (pozytywnie) zaskoczyło U mnie w liceum mało dziewczyn które znam interesowało się matematyką.
Co do mieszkań, to większość dobrych ofert jest że tak powiem "rozrzucona" w wielu miejscach. Puki nie jest za późno wystarczy trochę wytrwałości w szukaniu i dzwonieniu, ale we wrześniu to naprawdę może być masakra...
Ja około tydzień temu byłem wraz z trzema znajomymi z moich okolic we Wrocławiu. Jechaliśmy samochodem z lubelskiego około 470km, więc trzeba było się sprężyć i od razu znaleźć jakieś mieszkanie na 5 osób. Po calutkim dniu dzwonienia i jeżdżenia z miejsca na miejsce znaleźliśmy fajne mieszkanie ponad 50m^2 za 2000zł (w tym woda). Do tego wyrównawcze za wodę, około 100zł /miesiąc, elektryczność, gaz (tylko za kuchenkę) + internet, a ogrzewanie (centralne), jeśli naprawi się gałkę od grzejnika, który się nie zakręca, będzie prawie jak za darmo (przez łazienkę lecą rury z gorącą wodą i podobno praktycznie całe mieszkanie nagrzewają
W praktyce więc wyjdzie 450-500zł na osobę, a ponieważ do politechniki jest około 3km to można spokojnie z buta dojść w pół godziny. Koszt przystępny, o swój 'stuff' martwić się wśród znajomych nie muszę, a życie w akademiku mogło by być dla mnie nieco uciążliwe, więc z mojego subiektywnego punktu widzenia same plusy
@RenAtkA, gratuluję dostania się!!
Jeśli przerobisz wszystkie swoje notatki i będziesz się nudziła, to mogę się podzielić kilkoma gigabajtami książek i zbiorów zadań z matematyki, do końca studiów będziesz miała ich aż nadto
d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
-
-
-
Strepenelbe dziękuje:) a z Twoich książek chętnie bym skorzystałą;) bo notatki prawie przerobiłam zostało mi jakieś 50 stron tylko jeszcze:) Jak byś mógł to na maila mi prześlij malutka1991_16@wp.pl
_________________ "Matematyk, który nie jest po trosze poetą, nigdy nie będzie doskonały."
d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
-
-
-
o widzę, że jednak z lubelskiego nie jest nas na PWr tak mało
d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
-
-
-
Ja jutro wybieram się z kumplami do Wrocka samochodem w poszukiwaniu mieszkania. Szukamy dwupokojowego do max 550-600 z mediami i wiemy, że nie jest to takie trudne do znalezienia
d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group. Then, after many years modified again, this time by Piotrek © 2014 Strona wygenerowana w 27,7ms. Zapytań do SQL: 14
|