• 0
  • cytuj |

  • Tak się złożyło, że w tym roku nie pochwaliłem się maturą. O ile mogę nazwać się humanistą, to ścisłowcem już nie.
    Na maturze zdałem z polskiego na 70%, angielski 85% (rozszerzenie 66%)
    Z kolei matematyka 38% (była to po części moja wina) i 24% z fizyki (tego nikt nie zdał w mojej klasie z powodu niezbyt ciekawego nauczyciela).
    We wrześniu zamierzam aplikować się na studia niestacjonarne na informatykę.
    Jaka jest szansa że dostanę się na zaoczne z takimi wynikami?
    d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
  •  rivFox  
    Wydział: W-4 EKA

    zobacz profil
    szybka wiadomość
  • 0
  • cytuj |

  • Teraz pytanie. Matematyka zdawana na podstawie na tyle? Fizyka też na podstawie? Jeśli tak to wygląda to ledwo zdałeś. Łatwiej będzie jak podasz punkty rekrutacyjne, może ktoś szybciej oceni. Ja nie ocenie.
    d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
  • MODmrb  
    INF/DAN
    Wydział: W-8 IZ
    Rok studiów: 5

    zobacz profil
    szybka wiadomość
  • 0
  • cytuj |

  • Twój wskaźnik (zakładam, że to co podałeś to podstawy): 87,4
    Próg w zeszłym roku (INF W8): 200,05

    Liczby mówią same za siebie. Dosyć ciężko może być. ;)
    d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e


  • 1
  • cytuj |

  • Jeśli zależy ci na informatyce, to przez rok popraw maturę i przerób sobie sam materiał z pierwszego roku na studiach. Będziesz wtedy wiedział, czy to jest dla ciebie i czy dasz radę z matematyką i fizyką. Matma na kierunkach informatycznych (może poza PPT, nie wiem) nie jest aż tak wymagająca, jednak mówię to z perspektywy osoby zdolnej, aczkolwiek leniwej. Jeśli u ciebie słaby wynik wynika z lenistwa (chociaż nawet wtedy 38% z matmy podstawowej to bardzo mało), to idzie coś z tym zrobić, jestem tego żywym przykładem - w liceum nie chciało mi się chodzić do szkoły i miałem nieklasyfikację co poskutkowało obsuwą matury o rok, w ogóle się nie uczyłem, ale wyciągnąłem te 70% z podstawy i z 40 z rozszerzenia, dopiero na studiach się jako-tako ogarnąłem.
    d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
  •  rivFox  
    Wydział: W-4 EKA

    zobacz profil
    szybka wiadomość
  • 0
  • cytuj |

  • Acha, jeszcze jedno. Obwiniać nauczyciela sobie można. Twoja życie, Twoja matura, Twoje ewentualne studia. Jak Ci zależy to powinieneś sam się uczyć. np. repetytorium z fiz. i mat. i jazda. Wszystko jest do zrobienia o ile się odpowiednio zmobilizujesz - a jeśli nie, to chyba byś sobie na tych studiach nie poradził. Na maturach jest sporo zadań schematycznych, których zrobienie da sporo procent. Czy to na PP czy na PR. Koledzy wyżej dali Ci dobre rady, warto z nich skorzystać. Bo rozumiesz, dostać się to jedno, a potem w tym siedzieć.

    PS. Jesteś po technikum?
    PS2. Dlaczego informatyka?
    d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
  • 0
  • cytuj |

  • @rivFox
    rozumiem, że to w dużej mierze moja wina
    zgubił mnie alkohol spożywany od początku zeszłych wakacji (stare znajomości wygasły, zainteresowania nudziły)
    w gimnazjum zdarzało mi się dojść nawet do finału olimpiady matematycznej (chociaż zależało mi po prostu na dojściu do 3 etapu, żeby nie mieć lekcji przez resztę dnia)
    w technikum matematyka nie szła mi najgorzej, miałem zazwyczaj 4 na koniec roku, ale w ostatniej klasie już mocno wyciągnięte 3
    Na matury zdarzało mi się przychodzić na lekkim kacu
    Teraz się ograniczyłem, mam pracę na wpół fizyczną na wpół umysłową, piję spontanicznie, chociaż sam, ale nie do upicia.

    Ps. Tak (jak wspomniałem wyżej), chodziłem do technikum (elektronicznego).
    Ps2. Dlaczego informatyka? Bo to druga rzecz która mnie interesuje (po biologii i ewentualnie geografii).
    Niestety, nie jestem na tyle zdolny i przygotowany żeby dostać się na medycynę. Miałem na maturach próbnych po 67%-77% z biologii, chociaż biologię miałem tylko 2 lata okrojonej podstawki. Medycyny zaocznie ponoć nie można robić, a jeśli już coś z nią związanego to koszt wynosi około 15k zł na miesiąc.
    Na jakiś kierunek związany z geografią może i bym się dostał bez problemu, ale wątpie bym został dobrze zarabiającym geodetą.
    A informatyka? Umiem co nieco w php, tworzyć proste skrypty i nie sprawia mi problemów dalsza tego nauka.
    W dodatku nie jest to drogi kierunek i spokojnie z mojej pensji mógłbym opłacać czesne.
    d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
  •  rivFox  
    Wydział: W-4 EKA

    zobacz profil
    szybka wiadomość
  • 0
  • cytuj |

  • Czyli jak dobrze rozumiem, dostałeś pewnego życiowego wypalenia i zanurkowałeś w alkoholu. Smutne. Nie wiem czy się dostaniesz, z tego co mówili to będzie ciężko. Ja bym Ci radził spróbować się zmobilizować, usiąść nad matematyką, ewentualnie fizyką (albo informatyką) i poprawić maturę za rok, jeśli Ci zależy. Czas na pewno nie będzie stracony, bo ta wiedza w późniejszym studiowaniu Ci się przyda.
    A jeśli nie, to możesz się zabrać za siebie i rozwijać w tym kierunku sam. Może to dobra droga dla Ciebie. Nie znam Cię, więc nie wiem. A sam do jakiś olśnionych nie należę.
    d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
  • 0
  • cytuj |

  • Nie wiem czy mógłbym się zmobilizować jeśli nie będę czuł nad sobą pewnego piętna, jakim jest chociażby codwutygodniowy wyjazd do wrocławia na zajęcia, na które warto się przygotować.
    Po prostu nie jestem pewien czy nie zmarnuje całego roku mówiąc sobie, że jeszcze mam czas i że teraz muszę skupić się na pracy.
    Poza tym wielu nauczycieli z przedmiotów zawodowych szczerze odradzało robienie sobie roku przerwy od studiów, gdyż wiele osób wtedy postanawia pracować na stałe aniżeli myśleć o jakiejś edukacji (mam na razie ambicje, ale one z wiekiem spadają, nie wiem kim będę za rok).

    Co do samorozwoju, to nie wiem czy jest to takie łatwe. Jakby nie było o wiele ciężej zostać lekarzem, bo naczytało się źródeł z internetu, tak samo ciężko zostać informatykiem który naoglądał się/naczytał samouczków (no chyba, że ktoś ma do tego smykałkę i jest freelancerem). Jakby nie było wykładowca to zawsze osoba potrafiąca wskazać drogę.

    Wciąż jednak chciałbym się dowiedzieć czy są jakieś szanse na dostanie się na ten profil zaocznie przy mojej nieszczęsnej matematyce 38% i 24% fizyce (niezdana to się nie liczy).
    Niby zawsze słyszałem, że na zaoczne biorą każdego i nawet mój znajomy z klasy idący na prawo zaocznie po prostu złożył papiery we wrocku i od razu go przyjeli (sam nie był asem z wosu i polskiego mimo, że w technikum materiały są okrojone).
    d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e


  • 0
  • cytuj |

  • Kurczę, gościu. Nie gdybaj co tam znajomy pogadał, bo to nieistotne. Na PWr progi z zeszłych lat są znane.

    progi na zaoczne z 2014
    http://rekrutacja.pwr.edu...arne-i-stopnia/
    kierunki uruchomiane jako zaoczne w 2015
    http://rekr-dev.pwr.edu.p...place[]=wroclaw

    Ty masz 87.40 punkta licząc 24% z fizyki i 63 nie licząc, bo sam nie wiem jak to teraz jest, jak ja się rekrutowałem w 2011 to każdy wynik z nieobowiązkowych przedmiotów się liczył. Sam widzisz, że wygląda to kiepsko, na informatykę na W8 akurat jest próg, bo widocznie to popularny kierunek i tyle. O rekrutowaniu się na inny kierunek zaocznie, a potem przenosinach nic ci nie powiem, bo po prostu się tym nigdy nie interesowałem.
    d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group. Then, after many years modified again, this time by Piotrek © 2014
Strona wygenerowana w 25ms. Zapytań do SQL: 19