-
-
-
Witam,
dzisiaj otrzymałem zawiadomienie o skreśleniu z listy studentów. Podany powód to "brak poprawy wyników". Jeżeli dobrze zgaduje o co chodzi, a jestem na 99% przekonany że tak jest, to wynika to z nieporozumienia i z mojego zaniedbania.
Krótka wersja jest taka, że zepsułem sobie w tym roku zapisy bo:
1. Nie zapisałem się na poprawkę z Organizacji Systemów jako że wszystkie miejsca były zajęte.
2. Nie zapisałem się na kursy ogólnouczelniane których w zeszłym roku w ogóle nie było a które, jak wyczytałem gdzieś w internecie, miały nie być obowiązkowe. W ostatniej chwili dowiedziałem się że niektóre z nich są jednak obowiązkowe i na gwałt zapisywałem się na w-f i angielski
3. Udało mi się zapisać na dwa pokrywające się kursy w piątek.
Do tego dochodzi jeszcze sprawa, że przed wakacjami będąc w dziekanacie Pani mi powiedziała że przekraczam próg ECTS i że w tym roku albo zapiszę się na poprawkę z Organizacji i eksternistyczne z innego przedmiotu albo muszę pisać podanie o wpis warunkowy.
Wynikło z tego biurokratyczne piekiełko, z którym skrajny introwertyk ksenofob taki jak ja po prostu sobie nie poradził. Nigdy nie wiedziałem co, gdzie, do kogo, a do tego jak już byłem w dziekanacie to starałem się go jak najszybciej opuścić bo czułem na sobie nieprzyjemną presje (mam duże problemy z kontaktem z ludźmi których nie znam i byłem już z tego tytułu u psychologa). Do tego kolejki były po prostu nieludzkie więc w dziekanacie mogłem być najwyżej raz dziennie (I byłem prawie codziennie, chyba że akurat miałem zajęcia).
Potem okazało się że jednak nie muszę składać tego podania bo jednak nie przekraczam progu ECTS(???). Wobec tego poszedłem do dziekanatu upewnić się czy aby na pewno bo budzi to moje podejrzenia. Pani powiedziała że nie muszę, "pod warunkiem że zapiszę się na w-f i j. ang.". Dowiedziałem się o tym w środę drugiego tygodnia semestru więc na gwałt załatwiałem sobie wpis na te dwa przedmioty. Niestety nie zdążyłem z tego wszystkiego załatwić sobie wpisu na Organizacje, ale uznałem że skoro nie przekraczam progu ECTS oraz zapisałem się na w-f i angielski to mogę zapisać się za rok.
I tu jest pies pogrzebany bo chyba jednak nie można poprawiać za rok. I pewnie stąd to pismo. Strasznie głupio byłoby tak skończyć . Jak myślicie, mam jakieś szanse na odwołanie? A jak nie, to przysługuje mi urlop dziekański czy od razu wylatuję? A jak wylatuję to co dalej? Nigdy sobie nawet nie wyobrażałem takiej sytuacji.
Doradźcie coś proszę.
d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e