-
-
-
Ujmę to krótko bo pełno pytań "jaki kierunek przyszłościowy" itd.
Obecnie większość młodych ludzi posiada dyplom, politechnika wbrew obiegowej opinii i jak zapewniają w tv to nic ani nadzwyczajnego ani braku inżynierów na rynku nie ma specjalnie, ba inż. masz pełno. Studentów też jest dużo, a że i tą grupę obowiązuje krzywa gaussa to dobrych fachowców nie jest w sumie wielu. Gdzieś tak z 50% materiału na uczelniach w ogóle to jest nieprzydatnych do czego kol wiek.
NIE ISTNIEJE DOBRY ZAWÓD. Na co jest zapotrzebowanie na rynku? Na dobrego fachowca a tych nie wielu.
Zawsze się zastanawiałem po co ludzie ciągną po dwa kierunki(może oprócz tych 2% geniuszy). Ani to specjalnie potrzebne ani to nic interesującego nie wnosi.
Wielu właścicieli firm nie ma żadnego wykształcenia albo lipne. Odnośnie ludzi sukcesu.
d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
-
-
-
husky napisał/a: | Wiesz, że dokładnie nie pamiętam? To tak dawno było... W każdym razie MAŁO. Chyba 88%. Ale wynik na maturze to żaden wyznacznik... można maturę zawalić a przez 1. semestr przejść bez szwanku na luzie. Kwestia odpowiedniego podejścia i "ogarnięcia się" |
88% z rozsz. to chyba nie tak malo ;d Hmm czyli moze bede miala szanse sie dostac, mam nadzieję, że napiszę na co najmniej 85: ) Może i nie taki dokładny wyznacznik, ale przynajmniej mniej wiecej moge sie orientowac z jakim % z mat przyjmuja ( no i jeszcze dojdzie rozsz.geo, ang i podst. franc.) Dzięki za info!
[ Dodano: 2012-04-20, 07:54 ]
revcorey napisał/a: | Ujmę to krótko bo pełno pytań "jaki kierunek przyszłościowy" itd.
Obecnie większość młodych ludzi posiada dyplom, politechnika wbrew obiegowej opinii i jak zapewniają w tv to nic ani nadzwyczajnego ani braku inżynierów na rynku nie ma specjalnie, ba inż. masz pełno. Studentów też jest dużo, a że i tą grupę obowiązuje krzywa gaussa to dobrych fachowców nie jest w sumie wielu. Gdzieś tak z 50% materiału na uczelniach w ogóle to jest nieprzydatnych do czego kol wiek.
NIE ISTNIEJE DOBRY ZAWÓD. Na co jest zapotrzebowanie na rynku? Na dobrego fachowca a tych nie wielu.
Zawsze się zastanawiałem po co ludzie ciągną po dwa kierunki(może oprócz tych 2% geniuszy). Ani to specjalnie potrzebne ani to nic interesującego nie wnosi.
Wielu właścicieli firm nie ma żadnego wykształcenia albo lipne. Odnośnie ludzi sukcesu. |
Co do właścicieli firm z lipnym/bez-wyksztalcenia - prawdopodobnie maja znajomosci, ja niestety takowych nie mam,więc muszę liczyć na siebie, podjąć jak najlepszą decyzję, a potem zrobic z siebie "dobrego fachowca" poprzed praktyki i inne pierdoły. A 2 kierunkow jednoczesnie nie zamierzam robic, tylko jak spominalam - po politechnice I st. na UE IIst.(Master Degree in Finance)luuuuub w ogole cos innego, jeszcze pomysle, mam caly rok : )
d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
-
-
-
Cytat: | Co do właścicieli firm z lipnym/bez-wyksztalcenia - prawdopodobnie maja znajomosci, ja niestety takowych nie mam,więc muszę liczyć na siebie, |
Myślisz że na studiach zrobią z ciebie nie wiadomo kogo. Znałem paru przedsiębiorców oni szli od zera. Myślisz że żeby prowadzić firmę to trzeba skończyć ekonomie? Niby po co? Ekonomia może się ja wiem przydać przy dużych operacjach ale jak dowiódł kryzys korzystanie z modeli matematycznych o których się nie ma zielonego pojęcia prowadzi na manowce.
Właściciel ikei zaczynał od ostrzenia ołówków. Bill Gates nie skończył studiów. Mniejsi przedsiębiorcy to samo. Nie żebym kogoś namawiał do nie robienia studiów ale robienie jakiegoś zarządzania(gdzie dziś co drugi ma takie wykształcenie) i myślenie że się będzie później prowadzić bóg wie jaką firmę to pobożne życzenia nierzadko.
d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
-
-
-
dominika1594 napisał/a: | 88% z rozsz. to chyba nie tak malo ;d Hmm czyli moze bede miala szanse sie dostac, mam nadzieję, że napiszę na co najmniej 85: ) |
Na matematykę wstyd się nie dostać. Poza tym matura na tym kierunku jest NIC nie warta. Ja napisałem maturę słabo, z resztą nawet nie miałem rozszerzonej matematyki, a jakoś sobie radzę. Za to znam przypadki matury rozszerzonej >95%, które już dawno nie studiują
O specjalizacjach na matematyce na studiach licencjackich na razie nikt nic Ci nie powie. Obecny pierwszy rok jest pierwszym rocznikiem, który ma szanse mieć specjalizację (mój rocznik jeszcze nie miał takiej możliwości). Jednak sposób ich wprowadzenia do mnie nie przemawia, nikt teraz tego nie potrafi ogarnąć, co niestety odbije się na studentach. Wycięto im topologię - i z tego co widzę, mają zamiar przerobić cały jej materiał na jednej liście z analizy No nic, będzie płacz na drugim roku
d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
-
-
-
husky napisał/a: | mamy topologie jako dodatkowe zajęcia zorganizowane przez KNM. Wiadomo, że to nie to samo co normalny kurs, ale zawsze to coś więcej niż "jedna lista z analizy" . |
Ta i chodzicie na nią bez ćwiczeń i z tego co wiem, jak macie jakieś koła, to odpuszczacie
dominika1594 napisał/a: | Wiem, że geografia tu się nie liczy, ale nie zamierzam zdawać jedynie na PWr Również SGH - moj głowny cel, a wlasnie tam geo mi się przyda I nie jestem przekonana w 100% co do tej matmy, nie wiem czy (jesli sie nie dostane na sgh) nie pojde po prostu na jakas logistyke czy zarzadzanie-transport miedzynarodowy lub master degree in finance. Poza studiami będę uczyła się języka chińskiego prywatnie, bo chcę w przyszłości pracowac w jakiejs firmie utrzymującej kontakt z Chinami, bardzo mnie one interesują, może uda się też wyjechać na jakieś stypendium do Chin |
Z Twoimi planami jedno jest niemal pewne - nie powiodą się.
Chcesz skubnąć z każdej kupki po trosze, a tak się nie da. Z takim podejściem masz duże szanse na wylecenie z hukiem z każdego ambitniejszego kierunku - a z matmy w szczególności.
d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
-
-
-
adifek napisał/a: | husky napisał/a: | mamy topologie jako dodatkowe zajęcia zorganizowane przez KNM. Wiadomo, że to nie to samo co normalny kurs, ale zawsze to coś więcej niż "jedna lista z analizy" . |
Ta i chodzicie na nią bez ćwiczeń i z tego co wiem, jak macie jakieś koła, to odpuszczacie
dominika1594 napisał/a: | Wiem, że geografia tu się nie liczy, ale nie zamierzam zdawać jedynie na PWr Również SGH - moj głowny cel, a wlasnie tam geo mi się przyda I nie jestem przekonana w 100% co do tej matmy, nie wiem czy (jesli sie nie dostane na sgh) nie pojde po prostu na jakas logistyke czy zarzadzanie-transport miedzynarodowy lub master degree in finance. Poza studiami będę uczyła się języka chińskiego prywatnie, bo chcę w przyszłości pracowac w jakiejs firmie utrzymującej kontakt z Chinami, bardzo mnie one interesują, może uda się też wyjechać na jakieś stypendium do Chin |
Z Twoimi planami jedno jest niemal pewne - nie powiodą się.
Chcesz skubnąć z każdej kupki po trosze, a tak się nie da. Z takim podejściem masz duże szanse na wylecenie z hukiem z każdego ambitniejszego kierunku - a z matmy w szczególności. |
Niby czemu mają się nie powieść? Chyba źle mnie zrozumiałeś - nie zamierzam studiować kilku kierunków jednocześnie, ale złożę papiery na kilka, zależy gdzie się dostanę i wtedy sobie wybiorę 1 i mu się poświęcę. A prywatna nauka języka chyba nie przeszkadza w studiach? o.O A teraz może Ci się wydaje, że wszystko po trochu, ale po prostu jeszcze nie jestem zdecydowana - mam czas na zastanowienie się i podjęcie ostatecznej, konkretnej decyzji o podjęciu pewnego kierunku studiów, który będzie mi się wydawał najciekawszy.
d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
-
-
-
Koledze chodziło że wiele osób ma ambitne plany przed studiami a później przychodzi twarde lądowanie, bo się nie chce ,bo się człek zwyczajnie nie nadaje. Z kucia książek na pamięć jeszcze nikt nic się nie nauczył ciekawego.
d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group. Then, after many years modified again, this time by Piotrek © 2014 Strona wygenerowana w 42,3ms. Zapytań do SQL: 14
|