• ADMGorgonek  
    Moderator
    Szkodnik Psotnik
    Wydział: W-3 Chemiczny

    zobacz profil
    szybka wiadomość
  • 0
  • cytuj |

  • Cytat:
    Nie przesadzaj, że kierunek ( czyt. "papierek") nie ma znaczenia na to, czy kiedyś o nas pracodwawcy będą się bili czy nie -.-


    Papierek wyższej uczelni publicznej mówi pracodawcy tylko tyle, że można Cię wytresować jak małpkę do wykonywania pewnych czynności i masz minimalne podstawy teoretyczne z danej specjalności. Jeśli ma wybierać między taką małpką, a doświadczoną/wyuczoną małpką, to ta pierwsza ze swojego "papierka" może zrobić samolocik albo jakieś zwierzątko origami.

    Pracodawcy obecnie mają świadomość, że na studiach poziom drastycznie spadł i sprawdzają Twoje realne umiejętności, a nie makulaturę którą ze sobą przyniosłaś :twisted:
    _________________
    http://pustamiska.pl/index.php - bo kliknięcie nic nie kosztuje!

    Jeśli wydaje Ci się że zaliczyłeś, to masz rację... wydaje Ci się :mrgreen:
    d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
  • 0
  • cytuj |

  • dominika1594 napisał/a:
    Nie przesadzaj, że kierunek ( czyt. "papierek") nie ma znaczenia na to, czy kiedyś o nas pracodwawcy będą się bili czy nie -.- Nie porównuj absolwenta kierunku socjologii czy pedagogiki i budownictwa na Politechnice, bo na pewno ma to jakieś znaczenie -.-
    "Papierek" można porównywać jeżeli chodzi o identyncze albo podobne kierunki bo firma, do której aplikujesz na pewno lepiej na Ciebie spojrzy jak masz ukończone studia na PWr i do tego jakieś certyfikaty niż na jakiejś podrzędnej uczelni państwowej bądź zaocznej. Pracę można znaleźć po każdym kierunku studiów, jeżeli ma się predyspozycje, siłę przebicia, lub (to najczęściej) odpowiednie znajomości. Pozostaje tylko kwestia tego czy praca ta będzie w sektorze gospodarki odpowiadającym profilowi naszych studiów...

    dominika1594 napisał/a:
    Więc nie rozumiem Twojego toku myślenia - czemu uważasz ze bede bezrobotna po kierunku studiów po którym na rynku pracy absolwentów się poszukuje?

    Można być bezrobotnym jeżeli przejdzie się studia po najmniejszej linii oporu jadąc na podkładach i sprawozdaniach od ludzi z ubiegłych roczników i nie zdobędzie się minimum wiedzy wymaganej od absolwenta danego kierunku.

    dominika1594 napisał/a:
    Radzisz się w ogole tym ine sugerowac, a isc na to co nas interesuje..to chyba nie jest takie proste, bo znam osoby które właśnie tak postąpily idąc na studia wg nich ciekawe, a teraz zarabiają 1500 zł i ledwo wiążą koniec z koncem.

    Ja znam osoby, które zarabiają więcej mając średnie wykształcenie, więc wszystko zależy od szczęścia, znajomości i umiejętności. Raczej mija się z celem wybieranie kierunków typu socjologia, politologia, stosunki międzynarodowe itp ponieważ to tylko wydatek pieniędzy dla dyplomu, który nic tak naprawdę nie daje i nie polepsza szans na rynku pracy. Jeżeli chcesz dużo zarabiać to najlepiej znaleźć niszę rynkową i założyć własną firmę lub znaleźć pracę w jednym z gigantów danego segmentu gospodarki (koniecznie musi być to firma z kapitałem zagranicznym).

    Prawda jest taka, że teraz ludzi z wyższym wykształceniem przybywa niewspółmiernie do zapotrzebowania na rynku pracy. Uczelnie tworzą egzotyczne kierunki, które są tylko po to aby zdobyć pieniądze na pensje dla wykładowców i utrzymanie kampusów. Jeżeli taka sytuacja będzie się utrzymywać to rzeczywiście "papierek" będzie coraz mniej ważny przy staraniu się o zatrudnienie.
    d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
  • 0
  • cytuj |

  • Gorgonek napisał/a:
    Cytat:
    Nie przesadzaj, że kierunek ( czyt. "papierek") nie ma znaczenia na to, czy kiedyś o nas pracodwawcy będą się bili czy nie -.-


    Papierek wyższej uczelni publicznej mówi pracodawcy tylko tyle, że można Cię wytresować jak małpkę do wykonywania pewnych czynności i masz minimalne podstawy teoretyczne z danej specjalności. Jeśli ma wybierać między taką małpką, a doświadczoną/wyuczoną małpką, to ta pierwsza ze swojego "papierka" może zrobić samolocik albo jakieś zwierzątko origami.

    Pracodawcy obecnie mają świadomość, że na studiach poziom drastycznie spadł i sprawdzają Twoje realne umiejętności, a nie makulaturę którą ze sobą przyniosłaś :twisted:


    Wiem, że doświadczenie jest cenione wsrod pracodawcow, ale zeby je zdobyc nalezy najpierw zdecydowac sie na jakis kierunek studiow, co walsnie probuje zrobic, zwracając się do was o rady. Przeciez pracodawca nie przyjmie jak to nazwales "małpki" bez "papierka" i doświadczenia. Nie zdobędę żadnego doświadczenia bez solidnych studiów-jestem swiadoma beznadziejnej sytuacji w Polsce - coraz wiecej magistrow, ktorzy wlasnie przeszli studia po najmniejszej linii oporu. Ja nie zamierzam tak postąpić, dlatego chcę wybrać najlepszy i najkorzystniejszy dla mnie kierunek studiów, ktory pozwoli mi sie rozwijać i zdobywać doswiadczenie tak, aby być poszukiwanym pracownikiem w przyszlosci .

    [ Dodano: 2012-04-18, 11:39 ]
    Ja znam osoby, które zarabiają więcej mając średnie wykształcenie, więc wszystko zależy od szczęścia, znajomości i umiejętności. Raczej mija się z celem wybieranie kierunków typu socjologia, politologia, stosunki międzynarodowe itp ponieważ to tylko wydatek pieniędzy dla dyplomu, który nic tak naprawdę nie daje i nie polepsza szans na rynku pracy. Jeżeli chcesz dużo zarabiać to najlepiej znaleźć niszę rynkową i założyć własną firmę lub znaleźć pracę w jednym z gigantów danego segmentu gospodarki (koniecznie musi być to firma z kapitałem zagranicznym).

    Prawda jest taka, że teraz ludzi z wyższym wykształceniem przybywa niewspółmiernie do zapotrzebowania na rynku pracy. Uczelnie tworzą egzotyczne kierunki, które są tylko po to aby zdobyć pieniądze na pensje dla wykładowców i utrzymanie kampusów. Jeżeli taka sytuacja będzie się utrzymywać to rzeczywiście "papierek" będzie coraz mniej ważny przy staraniu się o zatrudnienie.[/quote]

    Niestety na swoje znajomosci jak narazie, jako licealistka nie mam wpływu, także chcę zająć się tym, czym powinnam - wybrać odpowiedni dla mnie kierunek studiów, zdobyć doświadczenie i być dobrym w pewnej określonej specjalizacji, aby nie być kiedyś bezrobotnym. Na fałszywość uczelni i to, że chcą tylko dać zarobić wykładowcom też raczej nie wpłynę, takżę wolę się skupić na swoim dobru i zaakceptowac to ,co sie dzieje na polskich uczelniach. Ale nadal nie jestem zdecydowana, chce sie poradzic studentow..
    d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
  • ADMGorgonek  
    Moderator
    Szkodnik Psotnik
    Wydział: W-3 Chemiczny

    zobacz profil
    szybka wiadomość
  • 0
  • cytuj |

  • dominika1594 napisał/a:
    Nie zdobędę żadnego doświadczenia bez solidnych studiów


    Większej bzdury dawno nie czytałem :roll:

    Nie kierunek pozwoli Ci się rozwijać, ale własna praca. Studia pomogą Ci tylko zdobyć podstawową, bardzo podstawową, wiedzę i nic więcej.

    Wybacz, ale z Twoim obecnym podejściem nie widzę dla Ciebie kariery powyżej kierownika zmiany w fastfoodzie.
    _________________
    http://pustamiska.pl/index.php - bo kliknięcie nic nie kosztuje!

    Jeśli wydaje Ci się że zaliczyłeś, to masz rację... wydaje Ci się :mrgreen:
    d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
  • 0
  • cytuj |

  • Wybacz, ale nie interesuje mnie to w jakiej branży mnie widzisz, bo widze ze gadasz od rzeczy - jak mozna zdobyc doswiadczenie bez studiów? Studia to tak jak wspomniałeś podstawa, którą muszę osiągnąć, żeby móc się dalej rozwijać. Gdybym szła Twoim tokiem myślenia to w ogóle nie wybierałabym się na żadne studia, ale od razu na praktyki i do pracy, ciekawe ktory pracodawca w firmie o jakiej mysle (gospodarka, finanse etc.) przyjmie pracownika bez studiów.
    d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
  • ADMGorgonek  
    Moderator
    Szkodnik Psotnik
    Wydział: W-3 Chemiczny

    zobacz profil
    szybka wiadomość
  • 0
  • cytuj |

  • dominika1594 napisał/a:
    jak mozna zdobyc doswiadczenie bez studiów?


    Właśnie dlatego wątpię, byś osiągnęła cokolwiek ponad pracą w McD gadając takie głupoty :roll:

    Przeczytaj raz jeszcze co Ci napisałem i to przemyśl, może kiedyś zrozumiesz ;)
    _________________
    http://pustamiska.pl/index.php - bo kliknięcie nic nie kosztuje!

    Jeśli wydaje Ci się że zaliczyłeś, to masz rację... wydaje Ci się :mrgreen:
    d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
  • 0
  • cytuj |

  • dominika1594 napisał/a:
    jak mozna zdobyc doswiadczenie bez studiów?


    Studia to nie doświadczenie, na studia to podstawy teoretyczne. Doświadczenie to praca w konkretnym zawodzie, na którą często brakuje czasu podczas studiów. Często osoby, które nie poszły na studia, tylko samodzielnie opanowały jakieś praktyczne umiejętności i szybciej zaczęły pracę mają potem bardziej interesujące CV z punktu widzenia pracodawców. I nie jest to paradoks, do wielu zawodów można się przyuczyć bez formalnego wykształcenia i zaczynając od "przynieś, podaj, pozamiataj" czegoś się nauczyć od innych ludzi w firmie.

    Studia to dobra odskocznia do rozwoju dla osób, które wiedzą, czym się interesują i potraktują je tylko jako punkt wyjściowy do własnej pracy. Wiele kierunków na PWr jest warta tylko tyle, ile ma projektów do których można się załapać i ludzi, z którymi można zacząć współpracować przy czymś wykraczającym poza zakres planu studiów.

    Po MIT może z samym papierkiem wezmą kogoś z pocałowaniem ręki, ale PWr to nie MIT.
    _________________
    It's not that I'm anti-social... It's that everyone else is an asshole.
    d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
  • 0
  • cytuj |

  • McMonster napisał/a:
    dominika1594 napisał/a:
    jak mozna zdobyc doswiadczenie bez studiów?


    Studia to nie doświadczenie, na studia to podstawy teoretyczne. Doświadczenie to praca w konkretnym zawodzie, na którą często brakuje czasu podczas studiów. Często osoby, które nie poszły na studia, tylko samodzielnie opanowały jakieś praktyczne umiejętności i szybciej zaczęły pracę mają potem bardziej interesujące CV z punktu widzenia pracodawców. I nie jest to paradoks, do wielu zawodów można się przyuczyć bez formalnego wykształcenia i zaczynając od "przynieś, podaj, pozamiataj" czegoś się nauczyć od innych ludzi w firmie.

    Studia to dobra odskocznia do rozwoju dla osób, które wiedzą, czym się interesują i potraktują je tylko jako punkt wyjściowy do własnej pracy. Wiele kierunków na PWr jest warta tylko tyle, ile ma projektów do których można się załapać i ludzi, z którymi można zacząć współpracować przy czymś wykraczającym poza zakres planu studiów.

    Po MIT może z samym papierkiem wezmą kogoś z pocałowaniem ręki, ale PWr to nie MIT.


    Wiem, co to jest doświadczenie i czym są studia- sama pisałam, że to podstawa do dalszego rozwoju i nabierania doswiadczenia. Pisałam o sobie - jak w moim przypadku mam zdobywac doswiadczenie finansowe (aby kiedys pracowac w tej branzy) bez pojscia na studia? Gdzie zdobędę to doswiadczenie, u jakiego pracodawcy?! Poza tym nie pytam was CZY studiować, tylko CO studiowac, no ewentualnie GDZIE. Jestem zdecydowana, ze na studia pojde na sto procent, ze wzgledu na wyjazd do innego miasta, swoj wlasny rozwoj, poznanie wielu ludzi, a przede wszystkim swoją przyszłość. A wy mi tu walicie jakies mi na pewno niepotrzebne rozkminy. Co jak co, ale nie spodziewalam sie ze studenci politechniki beda mnie zniechecac do studiowania. Chcialam sie was tylko poradzic, ale jak narazie nie dostalam tutaj zadnej konkretnej, przydatnej mi rady -.-
    d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
  • ADMGorgonek  
    Moderator
    Szkodnik Psotnik
    Wydział: W-3 Chemiczny

    zobacz profil
    szybka wiadomość
  • 0
  • cytuj |

  • A Ty nadal swoje :mrgreen:

    Tłumaczymy Ci, że studia nie oznaczają dobrej pracy ani doświadczenia. To ostatnie można zdobyć bez studiów, wystarczy zakręcić się po różnych firmach i popytać o bezpłatne praktyki.

    Co studiować musisz zdecydować sama. Podobnie "gdzie", bo to Twoje życie i sama ponosisz za nie odpowiedzialność.

    To są konkretne rady, o wiele ważniejsze i lepsze niż "pójdź tu, studiuj to" ;)

    PS Może spróbuj na forach UE popytać, skoro tutaj niczego nie zrozumiałaś? :twisted:
    _________________
    http://pustamiska.pl/index.php - bo kliknięcie nic nie kosztuje!

    Jeśli wydaje Ci się że zaliczyłeś, to masz rację... wydaje Ci się :mrgreen:
    d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
  • 0
  • cytuj |

  • Tak, ja nadal swoje - studia mogą pomóc, na pewno mogą dobrze wpłynąć na przyszłość -.- i przed ważnym wyborem tj. ten mogę poradzić się innych - kto pyta nie błądzi. Tak się składa, ze pytałam na UE i tam byli normalni ludzie, którzy normalnie umieli doradzic i wlasnie powiedzieli ze jak jestem dobra z matmy to lepiej na polibude na matematyke, bo na UE tak naprawde jest slaba matma, i jest to tak naprawde humanistyczne. Mowili ze na moim miejscu wlasnie tak by zrobili, a potem magisterka czy doktorat na UE. No i jeszcze odradzono mi zarzadzanie i MSG. W przeciwienstwie do tego forum, tam sie duuuuuzo dowiedzialam. Tutaj chcialam zobaczyc co mysla inni studenci - ci z Politechniki.
    d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
  • 0
  • cytuj |

  • Tłumaczymy Ci, że studia nie oznaczają dobrej pracy ani doświadczenia. To ostatnie można zdobyć bez studiów, wystarczy zakręcić się po różnych firmach i popytać o bezpłatne praktyki.
    W których branżach można, w tych można. Polecam spróbować zostać matematykiem bez szkoły, a tylko poprzez "uczenie się od kogoś" i bezpłatne praktyki ;)
    To tak w ramach luźnej dygresji na temat opinii, że doświadczenie doświadczenie, a studia to tak na prawdę po nic...

    dominika1594, jeśli pójdziesz na matmę (bo jak piszesz - lubisz to) i będziesz sobie dobrze radzić, to w życiu na pewno źle Ci nie będzie. Najgorsze co możesz zrobić, to wybrać nietrafiony kierunek.
    d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
  • ADMGorgonek  
    Moderator
    Szkodnik Psotnik
    Wydział: W-3 Chemiczny

    zobacz profil
    szybka wiadomość
  • 0
  • cytuj |

  • mkowalski, mowa była o finansach ;) Jeśli ma zamiar zostać matematykiem teoretycznym, to raczej nie myśli o karierze w firmie.
    _________________
    http://pustamiska.pl/index.php - bo kliknięcie nic nie kosztuje!

    Jeśli wydaje Ci się że zaliczyłeś, to masz rację... wydaje Ci się :mrgreen:
    d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
  • 0
  • cytuj |

  • Gorgonek napisał/a:
    mkowalski, mowa była o finansach ;) Jeśli ma zamiar zostać matematykiem teoretycznym, to raczej nie myśli o karierze w firmie.


    Mogę myśleć o karierze w firmie, bo zastanawiam sie nad specjalizacja Matematyka Finansowa i Ubezpieczeniowa. Poza tym jeszcze tak naprawde nie zdecydowalam co studiowac, mam na to 1,5 roku. To są narazie spektakulacje.
    d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
  • ADMGorgonek  
    Moderator
    Szkodnik Psotnik
    Wydział: W-3 Chemiczny

    zobacz profil
    szybka wiadomość
  • 0
  • cytuj |

  • dominika1594 napisał/a:
    Mogę myśleć o karierze w firmie, bo zastanawiam sie nad specjalizacja Matematyka Finansowa i Ubezpieczeniowa.


    I twierdzisz, że nie ma firm w których możesz nabrać praktyki w tej dziedzinie? ;)

    PS Nie twierdzę że nie masz iść na studia, ale bez praktyki będzie Ci trudniej znaleźć pracę niż komuś z doświadczeniem i papierkiem "gorszej" uczelni. Postaraj się w końcu zrozumieć, że sam kierunek czy uczelnia nie zagwarantuje Ci przyszłości :roll:
    _________________
    http://pustamiska.pl/index.php - bo kliknięcie nic nie kosztuje!

    Jeśli wydaje Ci się że zaliczyłeś, to masz rację... wydaje Ci się :mrgreen:
    d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
  • 0
  • cytuj |

  • Gorgonek napisał/a:
    dominika1594 napisał/a:
    Mogę myśleć o karierze w firmie, bo zastanawiam sie nad specjalizacja Matematyka Finansowa i Ubezpieczeniowa.


    I twierdzisz, że nie ma firm w których możesz nabrać praktyki w tej dziedzinie? ;)

    Bez odpowiednich studiów raczej się w tą branżę nie da wkręcić. Zakładając oczywiście, że celuje się ambitniej niż np. sprzedawca-akwizytor.
    d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
  • ADMGorgonek  
    Moderator
    Szkodnik Psotnik
    Wydział: W-3 Chemiczny

    zobacz profil
    szybka wiadomość
  • 0
  • cytuj |

  • mkowalski, bzdura ;) Mam stały kontakt z przedstawicielami różnych firm (m.in. bankowość i zarządzanie finansami) i nie patrzą czy ktoś robi kierunek na UE czy na PWr czy jakieś zaoczne prywatne, ale co potrafi i jak przyswaja praktyczne umiejętności.

    Z mojej strony w zasadzie nie mam co dodać. Poza tym, że tylko dziecko szefa od razu po studiach zatrudnią na stanowisku kierowniczym ;) Powodzenia w wyborze kierunku.
    _________________
    http://pustamiska.pl/index.php - bo kliknięcie nic nie kosztuje!

    Jeśli wydaje Ci się że zaliczyłeś, to masz rację... wydaje Ci się :mrgreen:
    d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
  •  Estiny  
    Wydział: W-8 IZ

    zobacz profil
    szybka wiadomość
  • 0
  • cytuj |

  • Hej Koledzy, nie najeżdżajcie tak na przyszłą studentkę. Zapomnieliście już jak sami szliście na studia? Może powiecie że wiedzieliście wszystko to co wiecie teraz, wiedzieliście jakie są realia i wcale nie mieliście złudnego poczucia, że musicie iść na studia, żeby mieć jakąkolwiek rozsądną pracę? Nie ma się co dziwić, że wszyscy, którzy idą na studia myślą tak jak dominika1594 skoro od dziecka wszyscy (nauczyciele, rodzice) im powtarzają: "Skończysz szkołę, napiszesz dobrze maturę, pójdziesz na dobre studia i będziesz miał dobrą pracę." Oczywiście macie rację tylko, że każdy musi się o tym przekonać sam a nie przekona się o tym inaczej niż idąc na studia i doświadczając tego co się na nich dzieje samemu. Ja np. idąc na studia miałam bardzo podobne podejście jak dominika1594 i ponadto kompletnie nie wiedziałam co chcę w życiu robić. Poszłam na AiR bo jak słyszałam "robotyka" to wyobrażałam sobie nie wiadomo co i uznałam że to musi być strasznie ciekawe. Skończyło się to tak, że po roku studiów pozbyłam się jakichkolwiek złudzeń, poszłam do pracy i na studia magisterskie wybieram się już na inny kierunek, bezpośrednio związany z moją pracą. To niestety wymaga ogarnięcia w pewnym momencie tego co się wokół dzieje a widząc po kolegach z roku, jak na razie tylko niewielu do tego dojrzało, większość dalej liczy że po studiach "jakoś to będzie". Ale wracając, gdybym nie poszła na studia to bym nie wiedziała tego wszystkiego co wiem teraz. Nie sądzę też, że by mnie przyjęli do pracy tam gdzie poszłam po pierwszym roku bo jednak inaczej się patrzy na absolwenta liceum niż na studenta politechniki. Nie sądzę nawet żebym w takiej sytuacji próbowała tam aplikować. Oczywiście nie mówię, że nie da się znaleźć pracy bez studiów bo to bzdura totalna ale w niektórych kierunkach znacznie ułatwia to posiadanie choćby statusu studenta.
    dominika1594, Tobie bym radziła pójście na to co Cię interesuje i staranie się od początku w coś wkręcić. Prawda jest taka, że po każdym kierunku (po żadnym też ;) ) można zarabiać naprawdę dużo tylko trzeba być dobrym w tym co się robi i umieć wypromować swoją wiedzę i umiejętności tak, żeby pracodawca widział że zatrudnia kogoś, kto zna się na rzeczy.
    d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
  • 0
  • cytuj |

  • Koledzy wszystko wiedzieli od początku, urodzili się z wiedzą o studiach praktykach i innych sprawach :) )

    Kiedyś nie było powszechnego dostępu internetu, for pokroju polwro czy kierunkowych/wydziałowych i ludzie potrafili ogarnąć takie rzeczy przed pójściem na studia :roll: - Gorgonek

    Właśnie..tzreba znać się na rzeczy..i interesować się swoim kierunkiem, bo studia a potem praca bez psaji jest bez sensu :D Więc mogłabyś mi coś doradzić? Sytuacja wygląda tak: bardzo dobrze wchłaniam języki obce, francuskiego się długo nie uczę, ale angielski jest u mnie na stopniu zaawansowanym. Geografia też mnie ciekawi(najbardziej sprawy spoleczne,ekologiczne i przyrodnicze, geologia litosfera etc.- mniej), będę ją zdawała na rozszerzeniu (tj. angielski). A matmę bardzo lubię, bo jest "na rozumienie" i nie muszę się jej uczyc, tylko po prostu ją umiem, a zadania mnie czasem tak wciagaja ze nie moge przestac ich robic! :D Baardzo bym chciała studiować w języku angielskim, podobają mi się różne sprawy na tle międzynarodowym - moglabym pracowac w jakiejs miedzynarodowej firmie, utrzymując kontakt z obcokrajowcami. Mogłaby to być dziedzina gospodarki, ekonomii czy nawet coś humanitarnego, ogólnoświatowego (ale to juz jest raczej humanistyczne). W ogóle to jestem skłonna do pracy za granicą ;D Właśnie próbuję wybrać dla mnie najbardziej stosowny kierunek - najbardziej mi się podoba kierunek na UEWr - Master Degree in Finance ( International Business też ciekawy, ale trochę za ogólnie, chyba lepiej bardziej sprecyzowane-finanse). Ale po pierwsze spotkałam się z opinią ze UEWr jest nie za dobry i jest tam niski poziom matmy, po drugie czytałam ze jest za dużo ekonomistów, więc nie opłaca się isć na ekonomię ani UE. Zarządzanie tez wydaje się być spoko, ale to także nie jest polecane. Nie mówię już o Miedzynarodowych Stos. Gosp., które tez mnie bardzo interesują, ale słyszałam ze stosunki i zarzadzanie to nauka o wszystkim i o niczym, bez sensu, a ich absolwenci nie są pożądani na rynku pracy. Coś o czym jeszcze poważnie myśle to Logistyka. A jak sie dostane na sgh to bedzie super, bo samo studiowanie na tej uczelni się ceni : D Oczywiście, nie spocznę na laurach, ale bede probowala sie wkrecic, robic praktyki, doskonalic sie i zdobywac doswiadczenie :D Poradzono mi matematyke na PWr ale boje sie ze bedzie nie do przejscia .. Z drugiej strony specjalizacja o tych finansach i mogloby byc spoko, a pozniej doktorat czy magisterka na UE (i dopiero tutaj angielskie <3 Finances). Co o tym myślisz? Sama widzisz, ze to bardzo trudna decyzja - mam wiele opcji. . .Z jakimi opiniami studiow na matematyce sie spotkalas? i co myslisz o UE?

    Ostatnio zmieniony przez Gorgonek 2012-04-19, 15:46, w całości zmieniany 1 raz 

    d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
  • husky  
    Wydział: W-11 WPPT
    Rok studiów: 4

    zobacz profil
    szybka wiadomość
  • 0
  • cytuj |

  • Ojej, no to sporo tych kierunków bierzesz pod uwagę. A co chciałabyś wiedzieć o Matematyce na PWr? Sama matma (nawet ze specjalizacją finansową) to może być za mało i bardzo prawdopodobna może być konieczność późniejszego dokształcenia się (np. jakaś podyplomówka na Ekonomicznym). Na roku mamy kolegę, który dopiero co skończył Finanse i Rachunkowość na UE i teraz zaczął z nami Matematykę. To też jakieś wyjście, ciekawe, ale czasochłonne :wink:
    d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
  •  Estiny  
    Wydział: W-8 IZ

    zobacz profil
    szybka wiadomość
  • 0
  • cytuj |

  • dominika1594, ja Ci niestety nie mam jak doradzić bo pierwszy raz słyszę nazwy większości kierunków, które wymieniłaś. Mój mały świat kończy się na PWr. O matematyce mogę powiedzieć tyle że naprawdę trzeba być pasjonatem matematyki i to nie takiej z liceum bo na studiach to inna bajka. O specjalnościach na matematyce ani o trendach rynkowych nic nie wiem więc w tej kwestii też nie pomogę.
    d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
  • 0
  • cytuj |

  • husky napisał/a:
    Ojej, no to sporo tych kierunków bierzesz pod uwagę. A co chciałabyś wiedzieć o Matematyce na PWr? Sama matma (nawet ze specjalizacją finansową) to może być za mało i bardzo prawdopodobna może być konieczność późniejszego dokształcenia się (np. jakaś podyplomówka na Ekonomicznym). Na roku mamy kolegę, który dopiero co skończył Finanse i Rachunkowość na UE i teraz zaczął z nami Matematykę. To też jakieś wyjście, ciekawe, ale czasochłonne :wink:


    Noo sporo, dlatego szukam opinii na ich temat, szczególnie studentów :D Co chce wiedziec - ogolne info o tym kierunku i czy jest baaardzo ciezko? Może znacie kogos juz po tych studiach - jak mu sie wiedzie i gdzie pracuje? no i czy jest zadowolony? Czy ten kierunek jest wart studiowania czy moze polecacie lepiej cos innego wartego uwagi w moim przypadku?? WOW! Z finansów na UE poszedl na Matematyke na PWr?! Niezle! To chyba nie lada wyzwanie - łatwiej by było odwrotnie - z PWr Matematyki na finanse na UEWr , wlasnie tak chcialam postapic, tyle, ze nie na finanse po angielsku, na tej samej uczelni na doktorat czy mgr: ) Co o tym myslisz? Baardzo mi sie podoba wlasnie master degree in finance na UEWr ale to chyba dobry pomsyl na kolejny kierunek studiow, a nie ten pierwszy - podstawowy - tutaj chyba lepiej cos konkretnego i pożądnego - dobrze myślę? Czy moze macie jakis kierunek godny polecenia dla mnie? ;>
    d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
  •  pdk5891  
    Wydział: Nie dotyczy

    zobacz profil
    szybka wiadomość
  • 0
  • cytuj |

  • o0 o doktoratach już myślisz, a nawet średniej nie skończyłaś... jeśli interesujesz się rynkiem pracy, to przeglądaj oferty, dzwoń, to się rozeznasz jak jest, ale jak będzie za kilka lat, to nikt nie ma pojęcia i nikt Ci nie powie, a kierunek to kto ma wybrać jeśli nie Ty, a z tego co piszesz to jesteś alfą i omegą :wink:
    d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
  • husky  
    Wydział: W-11 WPPT
    Rok studiów: 4

    zobacz profil
    szybka wiadomość
  • 0
  • cytuj |

  • Czy jest ciężko - no łatwo na pewno nie jest i nikt nie da zaliczenia na ładne oczy. Trzeba spełniać 2 warunki: cholernie lubić matematykę i być systematycznym (z drugim warunkiem ostatnio mam problem xD ). Ewentualne zaległości rosną w wykładniczym tempie :wink: . A przesiew po pierwszym semestrze był spory.

    Już chyba nie muszę dodawać, że matematyka na matematyce nie ma kompletnie nic wspólnego z matematyką w szkole. Ba, nawet ogólnouczelniane kursy matematyczne typu analiza, algebra to zupełnie co innego. Tam jest rzemiosło w stylu "policz tysiąc wyznaczników macierzy", a u nas przeważają jednak zadania "dowodowe". No i na pierwszym roku raczej ani słowa o finansach nie usłyszysz.

    Osobiście nie znam nikogo, ale słyszałem różne historie od studentów na wyższych latach. W większości były to historie z happyend'em :wink: . Wszystko zależy od tego co faktycznie z tych studiów wyniesiesz i gdzie się załapiesz np. na praktyki. To bardzo ważne.

    Niestety nie mam pojęcia jak wyglądają te kierunki, które przytoczyłaś. Pod tym względem za bardzo nie mogę Ci pomóc, bo celuję raczej w inne specjalizacje zastosowań matematyki (matematyka przemysłowa + informatyka :cool: ) i finanse mnie raczej nie ruszają:P.

    Jesteś z Wrocławia albo okolic? Bo tak się składa, że właśnie stoimy przed wyborem specjalizacji i samorząd WPPT zamierza zorganizować dla nas (I roku) spotkanie nt. tych specjalizacji, bo na razie to wiemy o nich tyle co Ty :wink: . Jeszcze nie wiem kiedy, gdzie i o której się ono odbędzie, ale terminy wyboru gonią, więc pewnie niedługo. Myślę, że raczej jakiejś 'wiedzy zakazanej' tam podawać nie będą, więc nic się nie stanie jeżeli byś przyszła i posłuchała :wink:

    Btw. nie za wcześnie na myślenie o doktoracie?;p

    Ostatnio zmieniony przez husky 2012-04-19, 20:31, w całości zmieniany 2 razy 

    d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
  • 0
  • cytuj |

  • pdk5891 napisał/a:
    o0 o doktoratach już myślisz, a nawet średniej nie skończyłaś... jeśli interesujesz się rynkiem pracy, to przeglądaj oferty, dzwoń, to się rozeznasz jak jest, ale jak będzie za kilka lat, to nikt nie ma pojęcia i nikt Ci nie powie, a kierunek to kto ma wybrać jeśli nie Ty, a z tego co piszesz to jesteś alfą i omegą :wink:


    haha niee nie mysle jeszcze o doktoracie xd Po prostu wiem ze bede chciala zrobic wiecej niz tylko 1 kierunek, podstawowych studiow :P Takze praktyki czy cos..Wiem, że nie da się tego tak dokładnie przewidzieć, no ale jakieś tam spektakulacje są..Tak, decyzja o kierunku nalezy do mnie, ale przed jej podjęciem chcę sie podpytać o co nieco studentów -.- Czemu mowisz ze jestem alfąi omegą? o.O

    [ Dodano: 2012-04-19, 21:36 ]
    husky napisał/a:
    Czy jest ciężko - no łatwo na pewno nie jest i nikt nie da zaliczenie na ładne oczy. Trzeba spełniać 2 warunki: cholernie lubić matematykę i być systematycznym (z drugim warunkiem ostatnio mam problem xD ). Ewentualne zaległości rosną w wykładniczym tempie :wink: . A przesiew po pierwszym semestrze był spory.

    Już chyba nie muszę dodawać, że matematyka na matematyce nie ma kompletnie nic wspólnego z matematyką w szkole. Ba, nawet ogólnouczelniane kursy matematyczne typu analiza, algebra to zupełnie co innego. Tam jest rzemiosło w stylu "policz tysiąc wyznaczników macierzy", a u nas przeważają jednak zadania "dowodowe". No i na pierwszym roku raczej ani słowa o finansach nie usłyszysz.

    Osobiście nie znam nikogo, ale słyszałem różne historie od studentów na wyższych latach. W większości były to historie z happyend'em :wink: . Wszystko zależy od tego co faktycznie z tych studiów wyniesiesz i gdzie się załapiesz np. na praktyki. To bardzo ważne.

    Niestety nie mam pojęcia jak wyglądają te kierunki, które przytoczyłaś. Pod tym względem za bardzo nie mogę Ci pomóc, bo celuję raczej w inne specjalizacje zastosowań matematyki (matematyka przemysłowa + informatyka :cool: ) i finanse mnie raczej nie ruszają:P.

    Jesteś z Wrocławia albo okolic? Bo tak się składa, że właśnie stoimy przed wyborem specjalizacji i samorząd WPPT zamierza zorganizować dla nas (I roku) spotkanie nt. tych specjalizacji, bo na razie to wiemy o nich tyle co Ty :wink: . Jeszcze nie wiem kiedy, gdzie i o której się ono odbędzie, ale terminy wyboru gonią, więc pewnie niedługo. Myślę, że raczej jakiejś 'wiedzy zakazanej' tam podawać nie będą, więc nic się nie stanie jeżeli byś przyszła i posłuchała :wink:

    Btw. nie za wcześnie na myślenie o doktoracie?;p


    Dobra - nie bylo mowy o doktoracie xd po prostu mysle co po matematyce i dalszej edukacji >.< Właśnie słyszałam, że matma na studiach to kompletnie co innego niz ta licealna, ale cóż nie poznam jej nigdy jesli nie sprobuje..:D Może sie na to zdecyduje. Ehh, nienawidzę informatyki i nie ciekawi mnie matemaytka przemyslowa wiec chyba faktycznie nie bedziesz mi mogl pomoc. Dzięki wielkie za tą sugstię, chętnie bym skorzystala gdybym mogla :D Ale niestety, pochodzę z Mazur - daleeeeeeeeeeeeeeeeeko do Wrocławia ;d Powodzenia i dobrego wyboru specjalizacji! ;)

    PS Mogę zapytać ile miałeś % na maturze rozsz. z matematyki? Ciekawi mnie, na jakim poziomie trzeba byc zeby sobie poradzic na tym kierunku : )
    d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
  • husky  
    Wydział: W-11 WPPT
    Rok studiów: 4

    zobacz profil
    szybka wiadomość
  • 0
  • cytuj |

  • Wiesz, że dokładnie nie pamiętam? To tak dawno było... W każdym razie MAŁO. Chyba 88%. Ale wynik na maturze to żaden wyznacznik... można maturę zawalić a przez 1. semestr przejść bez szwanku na luzie. Kwestia odpowiedniego podejścia i "ogarnięcia się"
    d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group. Then, after many years modified again, this time by Piotrek © 2014
Strona wygenerowana w 39ms. Zapytań do SQL: 15