Mam pewien dylemat i chcialbym prosic o porade. Mianowicie dostalem sie na mgr na W-8, jednak po niespelna miesiacu, widze ze to nie jest to czego sie spodziewalem, szczegolnie ze nie otworza specjalnosci na ktora sie nastawialem. W lutym za to bedzie rekrutacja na W-4. Od poczatku wolalem pojsc na tamten wydzial, ale rekrutacja dopiero po nowym roku, wiec pomyslalem ze sprobuje tu.
I teraz pojawia sie dylemat, co zrobic, aby tam trafic? Aktualnie jestem na 1 semestrze i po nowym roku ruszy takze 1 semestr (system bolonski). Prawde mowiac nie zalezy mi na przepisywaniu ocen itp, tymbardziej ze zaden przedmiot sie nie pokrywa. Czy ktos moglby mi poradzic co najlepiej zrobic w takiej sytuacji? Czy czekac i zlozyc pozniej podanie o przeniesienie? Czy moze zrezygnowac i ponownie przechodzic przez rekrutacje po nowym roku?
Ktos ma jakies doswiadczenie?
Ew. gdzie mozna jeszcze zaczerpnac informacji na ten temat?