-
-
-
Siemanko,
Jestem absolwentem pierwszego stopnia inżynierii materiałowej na Wydziale Chemicznym. Chciałem kontynuować naukę o materiałach i materiałoznawstwo w kierunku bardziej technicznym dlatego też dokonałem zgłoszenia na studia II stopnia, w którym moją pierwszą preferencją był MBM o specjalności inżynieria materiałów konstrukcyjnych oraz drugą mój dotychczasowy kierunek. W dziale rekrutacji otrzymałem informację, że mogę dostać się tylko na jeden kierunek, dlatego nie przyszło mi na myśl zgłaszać dwóch osobnych podań, co jak się później okazało powinienem zrobić. Przyjęto mnie na MBM, lecz na specjalność - systemy transportowe. Nie ma to dla mnie większego sensu i biorąc pod uwagę fakt, że nie mogę wrócić na Wydział Chemiczny stawia mnie w trudnym położeniu. Mam świadomość tego, że W10 zastrzega sobie prawo do rozdziału specjalności, a dział rekrutacji odpowiada tylko za kierunek. Z "materiałówki" dostało się od nas na Mechanikę i Budowę Maszyn 8 osób. Część z nich przydzielono do specjalności, która deklarowałem jako pierwszą - Inżynieria Materiałów Konstrukcyjnych (Transportu nie uwzględniałem w ogóle). W dziekanacie poinformowano mnie i moje 2 koleżanki, będące w tej samej sytuacji, że jest to efekt wskaźnika rekrutacyjnego. Jednak nie jest to prawda, ponieważ na IMK zakwalifikowano także osoby o znacznie niższym współczynniku rekrutacyjnym niż ja i osoby na transporcie. Co więcej problem ten dotyczy praktycznie wszystkich specjalność Rozmawiałem o tym z prof. Capanidisem, który obiecał przedyskutować to z Dziekanem. Chciałbym zwrócić uwagę na naszą niekomfortową sytuację, która stawia nas przed wyborem studiowania kierunku niezgodnego z naszymi zainteresowaniami lub rocznego oczekiwania na ponowną rekrutacją. Sytuacja ta, wskazuje ponadto jak rozdzielenie rekrutacji na kierunki i specjalności nieefektywnie funkcjonuje. Maila o podobnej treści wysłałem do dziekana
Szukam jakiejś dobrej rady bo nie bardzo wiemy co zrobić z tym fantem. Dlatego pomyślałem, że zapytam Was?. Da się coś z tym zrobić? Często pojawiają się takie sytuacje? Warto walczyć czy to ja przesadzam?
d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e