-
-
-
Co wybrać: akademik czy mieszkanie samodzielne/stancję w willi z osobnym wejściem?? Napiszcie jak wy mieszkacie/mieszkaliście, swoje odczucia, plusy i minusy.
Ja słyszałem, że akademik to z jednej strony bałagan, non-stop imprezy, wspólna łazienka i kuchnia z tysiącami studentów (??), ale z drugiej poznaję wielu studentów, towarzystwo, wymiana poglądów (??)...
Z kolei mieszkanie to "jestem samodzielny", robię co chcę, mieszkam z 2-3 kumplami (tylko, że nigdy wcześniej z nimi nie mieszkałem więc nie znam ich od tej strony, jak się pokłócimy to lipa będzie ), jak nie chcemy to nie ma imprez (a jak chcemy to i tak właściciel nie pozwoli ).
Pomóżcie co wybrać? Wiem, że mogę zrezygnować z akadamika i szukać stancji albo odwrotnie, ale chciałbym już na początku dobrze wybrać <hmmm>...
d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
-
-
-
absolwencik13 napisał/a: | Ja słyszałem, że akademik to z jednej strony bałagan, non-stop imprezy, wspólna łazienka i kuchnia z tysiącami studentów |
Z tysiącami to nie, ale jednak dobry to pogląd. Zero prywatności i spokoju.
absolwencik13 napisał/a: | ale z drugiej poznaję wielu studentów, towarzystwo, wymiana poglądów |
Da się to zrobić bez akademika.
Jeśli idzie o stancje:
+ stałe opłaty, sprzątasz tylko swój pokój i po sobie, ważne jest, żeby było blisko na uczelnie, właściciele muszą byc wporzo, ja na takich trafiłem, mieszkają w pokoju tuz obok, małżeństwo emerytów, ale ludzie są jak młodzi, najlepiej nie wchodzić ze współlokatorami we wspólne zakupy, gotowanie itp. jeśli chcesz mieć zgodę (bez kłótni), i 4 lata tak żyję, ani jednej przeprowadzki, internet w cenie stancji, andresola, mozna się uczyć całą noc, a drugi śpi w ciemnościach (dzielę pokój z jedną osobą), można się uczyć i zdobywać wykształcenie
- trochę z dala od studentów, ale czasem to jest plus, jeśli poważnie myślisz o przyszłości.
POLECAM MIESZKANIE ALBO STANCJE. MAX 3 WSPÓŁLOKATORÓW, NAJLEPIEJ MAŁO ROZRYWKOWYCH. NAJWAŻNIEJSZE NIE GDZIE, ALE Z KIM!
_________________ . . . s i l e n c e . . .
d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
-
-
-
Polecam stancje. Moj chlopak mieszka juz u jednej babki prawie 4 lata, siwetnie sie razem dogaduja. Starsza Pani pozwala mi nocowac bez problemu, na dodatek czasam mu wypierze posciel czy recznk jak swoje pierze ;D Pokoj jest duzy powiedzmy jak dwa pokoje akademickie 2 osobowe. Spokojnie mozna sie pouczyc nawet po nocy bo nikomu to nie przeszkadza ze swiatlo sie swieci ( a w akademiku moze byc problem, nie uczysz sie kiedy chcesz bo moze ktos wparowac a glupio moze byc Ci wyprosic). Na poczatku placil za stancje 250zl a teraz 300 zl ale wie za co bo odnowiona lazienka, kuchnia oraz ogrzewanie gazowe.
d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
-
-
-
Też polecam stancję, choćby po to, żeby nie wylecieć po pierwszym semestrze
Ważne to fajni współlokatorzy i fajni właściciele. Ci drudzy czasem zdarzają się niestety wścibscy, niekulturalni, włażą sobie do mieszkania pod nieobecność (czego im nie wolno) itepe.
A najlepsze rozwiązanie to wynająć całe mieszkanie w kilka osób a nie tylko np jeden pokój i mieszkać z włascicielami przez ścianę
d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
-
-
-
ok, dzięki : ) szukam mieszkania.
d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group. Then, after many years modified again, this time by Piotrek © 2014 Strona wygenerowana w 14ms. Zapytań do SQL: 16
|