-
-
-
fluidy są ciężkie. Wykład prowadzony łamanym angielskim, ćwiczenia świetnym angielskim, ale trudne i ćwiczeniowca kiepsko tłumaczy. Traktuje nas przy tym jak bande debili i smieje sie z nas, że nie umiemy
. Teoretycznie możliwość zdania wykładu ćwiczeniami (wejsciówki), ale oprócz jednej osoby wszyscy już oblali conajmniej jedną kartkówke. Niektóre są z kosmosu.
Co do termy (nie pytałaś, ale przy okazji napiszę, może komuś się przyda
), Lamperski jest super koleś, wali mniej lub bardziej śmieszne dowcipy, stara się żebyśmy zrozumieli, ale widać , że ten kurs nie jest dla niego priorytetem
potrafi nie przjść na zajęcia, ale dalej wymaga żebyśmy dużo umieli.
Ogólnie mogło być lepiej, ale dajemy rade;). Szest prezes!
d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e