-
-
-
Nad rowerownią, pod zadaszeniem ciągle stoją motocykle, na oko nie byle jakie, jest też kilka innych miejsc, gdzie motocykliści standardowo parkują. Bezpośrednio żadnych historii z tymi pojazdami i uczelnią w roli głównej nie słyszałem. Od biedy zastanawiam się, czy motocyklem nie dałoby się po prostu do rowerowni wjechać (przeszkody w postaci wąskiego i stromego zjazdu oraz wejścia rozmiarów zwykłych drzwi), a tam już monitoring i zamek elektroniczny na legitymację studencką.
Alternatyw raczej brak, w pobliżu PWr ciężko jest o jakikolwiek parking, w tym strzeżony.
_________________
It's not that I'm anti-social... It's that everyone else is an asshole.
d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e