-
-
-
d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
-
-
-
I dobrze. Teraz należy zadziałać lokalnie i zakazać palenia przed wszystkimi wejściami do budynków na PWr, im pogoda gorsza, tym bardziej stada palaczy przytulają się do drzwi i nie dość, że trzeba przeciskać się przez nich, to jeszcze przez kłęby dymu papierosowego. Szczególnie jak widzę wejścia do C-1 i B-4, to mi się topór bojowy w kieszeni otwiera.
Chcecie się truć, to się trujcie, ale wy... nocha niepalącym z drogi!
_________________ It's not that I'm anti-social... It's that everyone else is an asshole.
d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
-
-
-
McMonster, masz rację, ale co poradzić, gdy co do niektórych nie przemawia siła argumentu? czyżby tylko "represje" ze strony straży PWr i straży miejskiej miały być jedynym panaceum?
d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
-
-
-
Własciwie to istnieją na kampusie jakiekolwiek budynki do których nie trzeba się przeciskac pomiedzy palaczami ? ja takiego nie zaobserwowałem. Jedyne pocieszenie, że na uniwerku jest jeszcze gorzej P
d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
-
-
-
W C-1 to szczególnie jest uciążliwe bo daszek nad schodami sprawia, że dym tak łatwo nie ulatuje i za każdym razem trzeba przechodzić przez "zaporę dymną". W B4 przynajmniej można sobie wybrać, którymi drzwiami wejść ale też nie jest to przyjemne.
Dantess, nie wiem jak mogłyby wyglądać takie "represje", szczerze to nie przychodzi mi na myśl nic, co mogłoby pomóc.
Z drugiej strony to czasami mam wrażenie, że niektórzy palacze nie mają pojęcia, że komuś dym z papierosa może przeszkadzać ale to raczej mniejszość. Większość ma to w głębokim poważaniu w imię dziwnie rozumianej swojej "wolności".
d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
-
-
-
w B4 wybór nic nie da - obstawione z dwóch stron. A jeszcze gorzej jest pod B5.
Lata temu, w instytucie matematycznym UWr rozwiązano ten problem inaczej. Przy jednym zakaz palenia a przy drugim wystawione popielniczki.
Kto chciał palić szedł w jedno miejsce - niepalący mieli swoje wejście.
Ale swoją drogą zakaz jak najmocniej popieram!
d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
-
-
-
Szkoda że nie wypowiadają się palacze. Ja jestem palaczem i uważam, że zakaz palenia w lokalach jest ok. Byłem zachwycony tym, że jak byłem w Anglii na wakacjach tego roku w żadnym lokalu nie można palić. Uważam, że jest to świetny pomysł. Nienawidzę jak śmierdzą mi ubrania dymem. Rozumiem też ludzi, których palenie w lokalach denerwuje. Uważam, że jeśli palę truję siebie (bo mi wolno, mam takie prawo) natomiast nie chce truć kogoś innego. Natomiast nie rozumiem, że przeszkadza wam jak ktoś pali na zewnątrz !! Mam prawo palić. Moje życie i mogę z nim robić co chce !! Więc nie próbujcie zabrać nam tych miejsc na świeżym powietrzu bo palacze sobie nie dadzą...
d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
-
-
-
Piotrek_16, na zewnątrz też zatruwasz innych. Tak samo czekając na przystanku lub w innych miejscach publicznych.
Jak do C1 wchodzę, to mam ochotę psikać wszystkim palaczom odświeżaczem powietrza w twarz
d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
-
-
-
Jeśłi stoje koło kosza, staram się nie dmuchać ludziom w twarz, tylko w drugim kierunku to chyba nie zatruwam
d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
-
-
-
Ten dym magicznie nie znika niestety, nawet na świeżym powietrzu
Ty zapewne nie czujesz, bo do tego zapachu przywykłeś. Ja się zwyczajnie duszę przechodząc obok.
d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
-
-
-
Myślę, że bardziej dusisz się chodząc codziennie ulicami Wrocławia niż moim dymem z papierosa
d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
-
-
-
Wiesz co? Czym innym jest musieć przejść przez zasłonę dymną a czym innym chodzenie po ulicach gdzie stężenie tego dymu jest jednak nieco mniejsze.
d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
-
-
-
Ale zanieczyszczenie powietrza w aglomeracji miejskiej jest na pewno bardziej szkodliwe
d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
-
-
-
Nie odwracajmy kota ogonem
I nie, przechadzając się ulicami nie duszę się tak jak przechodząc obok palaczy. Przy nich duszę się w dosłownym tego słowa znaczeniu.
d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
-
-
-
Estiny napisał/a: | nie wiem jak mogłyby wyglądać takie "represje", szczerze to nie przychodzi mi na myśl nic, co mogłoby pomóc |
Mam na myśli podobną akcję mandatową do tej jaką straż miejska wymierzyła w osoby nieprawidłowo parkujące między A1, A5 a C6 i C13.
Gorgonek napisał/a: | Jak do C1 wchodzę, to mam ochotę psikać wszystkim palaczom odświeżaczem powietrza w twarz |
Ciekawe, zwłaszcza, że to mogłoby się skończyć w ten sposób
Powiedziałem, że mam ochotę... nie że to zrobię - Gorgonek
Piotrek_16 napisał/a: | Ale zanieczyszczenie powietrza w aglomeracji miejskiej jest na pewno bardziej szkodliwe |
To nie znaczy, że jak coś już jest wystarczająco szkodliwe, to jak stanie się jeszcze bardziej szkodliwe to nie będzie miało dla nas różnicy?
Niektórzy prowadzący już dość uprzykrzają życie studentom, to przynajmniej niech studenci będą fair wobec siebie - niepalący niech mają swoją wolność, a palący swoją; wystarczyłoby, że palacze znaleźliby miejsca, gdzie nie ma ruchu i tam spokojnie mogliby palić - a że studenci zawsze jakoś dają sobie radę to na pewno by takie znaleźli ...
Ostatnio zmieniony przez Gorgonek 2010-10-23, 07:23, w całości zmieniany 1 raz d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
-
-
-
Z zakazem palenia na świeżym powietrzu to chyba przesadzacie... przewrażliwieni jesteście.
Co innego z paleniem w przejściu - tutaj jest trochę racji, ale jakoś mi to szczególnie nie przeszkadza.
Dodam że nie pale : )
_________________ Impossible is nothing
d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
-
-
-
Przy C-1 to rzeczywiście stado palaczy cały czas stoi, a dym nie znika, nie raz jak stałem czy przechodziłem wiatr zawiał w moją strone i odrazu było czuć ten dym i zaczynałem się dusić. Kilka razy w C-1 sala 205 po przerwie wchodzi kilkadziesiąt osób i razem z nimi smród papierosów, na szczęście nie tak uciążliwy. Jako że w papierosach nie potrafie dostrzec żadnych zalet (a próbowałem kilka razy) to dla mnie mogliby zdelegalizować całkowicie, wiem że to nie jest możliwe na ten czas, ale ciesze się że przynajmniej coś próbują z tym zrobić i nie jest tak że nienawidze palaczy, jednak dym mi przeszkadza w dużym stopniu. Myśle że jakby zaczeli palić jakoś na uboczu przejść to już byłoby ok.
PS Najlepsze są Puby ze strefami dla palących, dobrze bybyło jakby to coś dawało.
"średni poziom stężenia dymu papierosowego w polskich pubach i restauracjach piętnastokrotnie przekracza górną granicę normy zdrowotnej"
d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
-
-
-
pomimo ze pale szczerze popieram ten zakaz palenia, bedzie łatwiej czlowiekowi odejsc od tego nałogu, a fakt faktem polski rząd robi wszystko w tym kierunku.. wczoraj kupilem rame za cale 11.20 a pamietam jak kiedys kosztowały po 7 maks 8 zł.
Co do zasłony dymnej pod C1 fakt jest meczaca, nawet dla palacza czasem. jak pale zawsze staralem sie nie dmuchac dymem komus w twarz, bo sam tego nie lubie, jednak powinny pozostac jakies miejsca gdzie mozna palic.
co do pubow to mnie smieszy podzial na sale palaca i nie, wystarczy ze ktos z niepalacej wyjdze na fajke, wroci i juz wszystko smierdzi, co innego gdyby zrobili to na styl akwarium palacze wchodza zostaja zamknieci i wentylacja
_________________ viader.digart.pl
viader.fbl.pl
tak spedzam wolny czas....
d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
-
-
-
bartoszek napisał/a: | pomimo ze pale szczerze popieram ten zakaz palenia, bedzie łatwiej czlowiekowi odejsc od tego nałogu, a fakt faktem polski rząd robi wszystko w tym kierunku |
Obecny rząd oraz wszystkie poprzednie pracowały i pracują na stworzenie nowego stereotypu:
Palący student = bogaty student
d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
-
-
-
Raczej bym powiedziała:
Bogaty student + papierosy = biedny student
Jeśli chodzi o porównanie dymu papierosowego do zanieczyszczonego powietrza w mieście to kiepsko trafione. Może zanieczyszczone powietrze nie działa pozytywnie na zdrowie ale przynajmniej oddychając tym powietrzem nie czuję za każdym razem pieczenia w gardle i nie mam wrażenia, że zaraz się uduszę. No i od miejskiego powietrza można uciec a od dymu papierosowego niestety nie. Przykład z wczoraj: wycieczka w góry, schronisko. Oczywiście nie dało się do niego wejść tak, żeby się obeszło bez wdychania czystego górskiego powietrza zmieszanego z dymem papierosowym.
Ja rozumiem, że palacze mogą nie zdawać sobie sprawy z tego, że ten dym czuć i myślą, że jak nie będą dmuchać dymem innym w twarz to już nikomu to nie będzie przeszkadzało. Wierzę, że jak mus to mus i zapalić trzeba ale wystarczyłoby stanąć w takim miejscu, żeby dało się jakoś ominąć grupkę kopcących i wszystkim byłoby wygodniej. Wam też, bo ludzie by się nie przeciskali pomiędzy Wami próbując wejść do budynku.
d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group. Then, after many years modified again, this time by Piotrek © 2014 Strona wygenerowana w 21,7ms. Zapytań do SQL: 19
|