• 0
  • cytuj |

  • Powiedzmy, że nie zaliczyłem jakiegoś przedmiotu, jednak nie przekroczyłem deficytu punktów ECTS. Co się dzieje w takiej sytuacji? Uczęszczam na kurs poprawkowy w następnym semestrze, zdaję egzamin w późniejszym terminie bez konieczności ponownego uczęszczania na zajęcia, czy mam więcej czasu niż jeden semestr na zaliczenie przedmiotu?
    d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
  • 0
  • cytuj |

  • uczęszczasz na kurs poprawkowy w następnym semestrze lub w następnym roku (w zależności kiedy go zorganizują). płacisz za niego pieniądze. chodzisz normalnie na zajęcia i przystępujesz do zaliczenia (lub egzaminu). możesz również poprawić go np. za 2 lata, ale ten deficyt będzie się za Tobą ciągnął do czasu, aż go zaliczysz. no i w regulaminie studiów jest napisane, że student winien poprawić przedmiot w najbliższym możliwym terminie, ale znam chłopaka, który fizykę 2 z 2. semestru chce poprawiać na 6. semestrze więc wszystko jest możliwe (w zależności od wydziału)
    _________________
    Czarne dziury to miejsca, w których Bóg podzielił przez zero.
    d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
  • 0
  • cytuj |

  • Aha, czyli w wypadku niezaliczenia innego przedmiotu w kolejnym semestrze sumują mi się wszystkie punkty za wcześniejsze kursy?
    d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
  • 0
  • cytuj |

  • no tak, deficyt to różnica między ilością punktów, które musisz mieć zrealizowane po semestrze, a tymi które faktycznie masz zrealizowane. jeśli teraz oblejesz np. analizę za 8 pkt i nie będziesz jej robił w następnym semestrze, i oblejesz np. przedmiot XXX za 2 punkty w kolejnym semestrze, to po 2. semestrze będziesz miał 10 pkt deficytu. a jeśli poprawisz analizę na 2. sem, to tylko 2 punkty deficytu.
    _________________
    Czarne dziury to miejsca, w których Bóg podzielił przez zero.
    d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group. Then, after many years modified again, this time by Piotrek © 2014
Strona wygenerowana w 24,1ms. Zapytań do SQL: 14