-
-
-
Witam,
jestem w nietypowej sytuacji. Otóż, w aktualnym semestrze mam niezaliczone przedmioty - z pewnością przekroczę próg deficytowy. Od dawna planuję jednak wyjazd na pół roku, poza programami Erasmus/Socrates. Co zrobić?
1. Wziąć dziekankę na rok - mimo deficytu (można tak w ogóle, jeżeli dziekan się zgodzi)?
2. Wziąć dziekankę na semestr, w którym mnie nie będzie?
3. 1 lub 2 + opłacić kursy poprawkowe, mimo, że w pierwszym semestrze przyszłego roku akademickiego nie będę mógł z nich skorzystać?
Abstrahując od powodów, dla których znalazłem się w takiej sytuacji, chciałbym się dowiedzieć jak polecacie uzasadnienie w moich podaniach?
Gdyby ktoś pytał, to ten wyjazd jest warty zachodu i z pewnością pomoże mi w przyszłości w pracy zawodowej, jednak teraz jest przyczyną tych komplikacji, o których piszę.
Czy ktoś był w podobnej sytuacji?
Pozdrawiam
d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e