-
-
-
W czerwcu i lipcu jest już zwykle dość drogo, najlepiej zacząć szukać z miesiąc wcześniej. Zależy też, czego się szuka. Zawsze da się znaleźć mieszkanie w sensownej cenie, ale często w warunkach upchnięcia 15 studentów w mieszkaniu i/lub w odległym zakątku miasta (tu podpowiadam, póki pogoda dopisuje po tym mieście skutecznie porusza się jedynie rowerzysta).
Jak ostatnio sprawdzałem, to dopiero we wrześniu Wrocław się nasycał i ceny trochę spadały, potem bardzo szybko się przerzedza, gdy ludzie odkrywają, że studia to jednak nie dla nich i już w listopadzie ewentualnie można szukać alternatywy.
Ale jak się ma trochę szczęścia, to można na przykład w środku wakacji znaleźć przy samej uczelni pokój za śmieszne pieniądze, tylko trzeba mieć trochę cierpliwości i refleksu.
_________________
It's not that I'm anti-social... It's that everyone else is an asshole.
d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e