Cześć:) Mam pytanie skierowane bardziej do "starszyzny":P Chciałabym się jakoś zgrubsza przygotować do pierwszych wykładówi i yu moje pytanie od czego zaczynają się zajęcia na matmie, fizyce i chemii?
Stary, zajmij się wakacjami póki możesz, rób fajne rzeczy, czytaj książki, jeździj po Polsce i świecie, spotykaj się ze znajomymi, albo pojedź na rekolekcje (polecam!), krótko mówiąc ŻYJ! Nadgorliwość w tej akurat kwestii jest po prostu złym pomysłem, bo materiał jest na niskim poziomie na początku (później to różnie) więc szkoda marnować czas wolny. (Z resztą nawet jakby był na wyższym, i tak szkoda!) Chłopie, najdłuższe wakacje w życiu ma się tylko raz, więc rób na co Ci wiek i zniżki pozwalają! Pozdrowienia