•  Tetriando  
    Wydział: W-8 IZ
    Rok studiów: 1

    zobacz profil
    szybka wiadomość
  • 0
  • cytuj |

  • Witam wszystkich. Przez cały czas zadaję sobie pytanie który kierunek wybrać, W4, czy W8. Moje oczekiwania są takie: Lubię programować, więc chciałbym się maksymalnie skupić na sofcie niż na hardzie. Dodatkowo jeśli to możliwe, to skupić się na tej internetowej stronie, czyli PHP i MySQL.

    Który kierunek w lepszym stopniu zapewni mi takie wykształcenie? Oczywiście chcę ambitnie rozwijać wszystko dodatkowo na własną rękę. Ale chcę najlepiej na tym wszystkim wyjść, żeby nie było lipy, tylko zarabianie kokosów w Google.

    Piszcie wasze spostrzeżenia :D
    d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
  • Mike aka Wolf  
    Wydział: W-8 IZ
    Rok studiów: 1

    zobacz profil
    szybka wiadomość
  • 0
  • cytuj |

  • Opcja szukaj nie boli, w4 - hard, w8 - soft.
    _________________
    "Wyobraźnia jest ważniejsza od wiedzy" A.Einstein
    d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
  • XAVeRY  
    freezingly cold soul
    Wydział: W-4 EKA
    Rok studiów: 5

    zobacz profil
    szybka wiadomość
  • 0
  • cytuj |

  • Osobiście szlag mnie trafia, gdy widzę ludzi idących na studia z zamiarem "zbijania kokosów w Google". Uświadomcie sobie, że nigdy tego nie osiągniecie, wtedy przynajmniej będziecie pracowali ku takiemu celu, który jest w waszym zasięgu. W zamian o wiele lepiej znaleźć sobie swoją niszę (lub jeszcze lepiej - parę takowych), w których stanie się specjalistą i na punkcie których będzie się miało niewiarygodnego bzika, tak, aby po siedzeniu w tym przez x lat dalej dawało Ci to satysfakcję i potrafiło zaskoczyć jakąś nowością. Nie mam żadnego szacunku dla informatyków nastawionych tylko i wyłącznie na pieniądze.

    W4 z mojego doświadczenia to mimo wszystko, jak sugeruje nazwa, elektronika. Webdeveloperki było niewiele, co nie znaczy, że nie było jej w ogóle - mnie ten obszar informatyki w ogóle nie interesuje i stronię od niego na tyle, ile tylko mogę, co nie znaczy, że któregoś tam projektu nie będzie dało się zrobić w "PHP i MySQL". W8 uchodzi za wydział bardziej nastawiony na programowanie aplikacji użytkowych i webowych, chociaż oczywiście tutaj swoim doświadczeniem się nie jestem w stanie podzielić.

    W4 jest dla ludzi, których jara to, że potrafią opracować jakiś układ korzystając z trzech lub czterech przerzutników mniej (Logika układów cyfrowych / Układy cyfrowe i systemy wbudowane), lub takich, dla których spędzenie paru dni przeszukując dokumentację Intela dotyczącą architektury IA-32 tylko po to, by znaleźć, jak napisać funkcję w asemblerze, by wykonywała się o 20us krócej jest czymś przecudownym (Architektura komputerów).

    We wszystkim da się znaleźć normalność. Podejrzewam, że na W8 znajdziesz łatwiej to, czego szukasz Ty.
    d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
  • 0
  • cytuj |

  • Jasne że W-8. A tacy, co przychodzą na informatykę dlatego, że oferuje ona często dobrze płatną pracę, mają największe problemy już od pierwszego roku i najczęściej to właśnie oni nie przechodzą przez sito. Jeśli na studiach jej nie pokochasz bezinteresownie, to ona szybko się na Tobie pozna, a wtedy łatwo nie będzie ;)
    d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
  • Mike aka Wolf  
    Wydział: W-8 IZ
    Rok studiów: 1

    zobacz profil
    szybka wiadomość
  • 0
  • cytuj |

  • Marlena7 napisał/a:
    W-4 hard, W-8 soft... A W-11?


    "Math-core" - 1 semestr(dowiesz się więcej o matmie niż o informatyce i do tego zrobisz to wszystko w pól roku! poza tym będziesz posiadała wiedzę z mat. większą niż przeciętny student :) ) do tego troche programowania itp...
    _________________
    "Wyobraźnia jest ważniejsza od wiedzy" A.Einstein
    d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
  •  xfin  
    Access denied
    Wydział: W-4 EKA
    Rok studiów: 2

    zobacz profil
    szybka wiadomość
  • 0
  • cytuj |

  • XAVeRY napisał/a:
    Osobiście szlag mnie trafia, gdy widzę ludzi idących na studia z zamiarem "zbijania kokosów w Google".


    Nie ma co się denerwować. Zbijanie kokosów to ciężka praca. Dobrze, że użytkownik pomyślał o goglach, ponieważ taki rozłupany kokos może trafić go np. w oko i tragedia murowana.

    Oprócz tego poleciłbym zaopatrzenie się w dobry młotek i dłuto, ew. przecinak, gdyż jak wiemy twarda tkanka kokosa to czyste drewno. Co do gogli - lepiej jakiejś dobrej fimry, coby plastik pękając nie wbił się w twarz.

    ...Wybaczcie, nie mogłem się powstrzymać.
    _________________
    Miarą Twojego potencjału jest to co zrobiłeś, to co robisz i to co jeszcze zrobisz. Nie marnuj czasu na bezmyślne lenistwo. Leń się kreatywnie.
    d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
  • maddening  
    mgr inż.
    Wydział: W-11 WPPT
    Rok studiów: 5

    zobacz profil
    szybka wiadomość
  • 0
  • cytuj |

  • Mike aka Wolf napisał/a:
    do tego troche programowania itp...


    Czasami się zastanawiam, dlaczego o naszym wydziale krążą takie dzikie legendy. Jak do tej pory to wygląda tak: na początku (pierwsze 3 semestry) dużo matmy, ale z każdym kolejnym dochodzi coraz więcej programowania. Po drugim roku umiałem C, Javę, Ruby'ego i Prologa, wiedziałem jak działa kodowanie, kompresowanie i szyfrowanie danych, znałem podstawowe algorytmy i struktury danych tj. b-drzewa, listy itd. Obecnie na paradygmatach przerabiamy jednocześnie C++, Ocamla, Erlanga i Pythona, a na bazach rozwalamy SQL.

    Czasami nie ma lekko i trzeba się przyłożyć bo np. mieliśmy tydzień na napisanie komunikatora internetowego z własnym serwerem, ale to nie jest tak, że nasz kierunek jest jakiś szczególnie niemożliwy. Najwięcej durnych plotek rozsiewają ludzie, którzy trafili do nas z listy rezerwowej, bo byli za słabi na IZ, potem wylecieli bo myśleli że mogą cały czas balować, zakuć dzień przed egzaminem i przejdzie - gdy zaś pojawiali się na wykładzie, to katowali wszystkich na około jojcząc "nie ogarniam". Szczerze mówiąc mamy nawet paru ludzi którym do geniuszu daleko - ale im się chce. Obecnie większość czasu spędzam oglądając seriali i czytając książki - mam tylko 3 dni zajęć w tygodniu, a i nie zawsze na nie chodzę - i wcale nie martwię się o to czy zaliczę. :P
    d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
  •  Fridgeir  
    Kanarek/infa
    Wydział: W-11 WPPT
    Rok studiów: 1

    zobacz profil
    szybka wiadomość
  • 0
  • cytuj |

  • Mike aka Wolf napisał/a:
    Marlena7 napisał/a:
    W-4 hard, W-8 soft... A W-11?


    "Math-core" - 1 semestr(dowiesz się więcej o matmie niż o informatyce i do tego zrobisz to wszystko w pól roku! poza tym będziesz posiadała wiedzę z mat. większą niż przeciętny student :) ) do tego troche programowania itp...


    Widać jak mało wiesz zarówno o informatyce jak o WPPT. Na WPPT jest dużo matematyki, ale matematyki pod kątem algorytmiki. Właśnie dlatego mamy dwa kierunki: Matematyka i Informatyka. Wystarczy poczytać informator o 'ppt' po studiach inżynierskich człowiek zna 7 języków programowania. Duża ilość matematyki gwarantuje dużą wiedzę o projektowaniu i budowaniu algorytmów. Stopień znajomości języków programowania... no to zazwyczaj Twój problem
    _________________
    ta i weź tu coś znajdź... ;|
    d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
  • Mike aka Wolf  
    Wydział: W-8 IZ
    Rok studiów: 1

    zobacz profil
    szybka wiadomość
  • 0
  • cytuj |

  • Fridgeir, wszystko tak na poważnie bierzesz?
    _________________
    "Wyobraźnia jest ważniejsza od wiedzy" A.Einstein
    d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group. Then, after many years modified again, this time by Piotrek © 2014
Strona wygenerowana w 46,2ms. Zapytań do SQL: 17