• 0
  • cytuj |

  • jeśli chodzi o przyjmowanie do firm osób bez wykształcenia wyższego: mam w rodzinie osobę która jest dość wysoko w jednej firmie informatycznej we wrocku (zajmują się chyba jakimś oprogramowaniem dla firm i państwa, w sumie nie mam zielonego pojęcia bo informatyka mnie nie kręci) i rozmawiałam z tą osobą ostatnio o rekrutacji do takich dużych firm. odpowiedział mi, że oni na etapie rekrutacji odrzucają od razu osoby bez wyższego, bo to za duże ryzyko. dopiero po ok. 2 miesiącach można się przekonać czy pracownik cośtam umie, a po 6. miesiącach zaczyna na siebie zarabiać. więc im się nie opłaca takie ryzyko. oczywiście wykształcenie wyższe to nie jest jedyny wymóg do pracy, kandydat musi coś sobą reprezentować, coś umieć, ale inż. lub mgr inż. to podstawa.
    _________________
    Czarne dziury to miejsca, w których Bóg podzielił przez zero.
    d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
  • 0
  • cytuj |

  • Co do rozmowy o stypendium:
    Ja sam podobnie jak paru poprzedników już ze 3 lata temu miałem sprecyzowane, że idę na informatykę do Wrocławia. Na wydział co prawda zdecydowałem się w ostatniej chwili ale nie miało to wiele wspólnego z kierunkiem zamawiany, też byłem trochę przestraszony (po tym jak dowiedziałem się, że na W8 infa jest zamawiana), że będzie duży próg, że będzie wyścig szczurów ale ostatecznie zwyciężył fakt, że ciągnie mnie do informatyki ze szczególnym naciskiem na programowanie. Mimo wszystko daleki jestem od oceniania ludzi, których głównym powodem pójścia na PWr było stypendium motywacyjne. Różnie to bywa w życiu, czasami takie stypendium to jedyna możliwość na podjęcie studiów w obcym mieście. Poza tym nie oszukujmy się, dużo osób po szkole średniej NIE MA POJĘCIA gdzie iść na studia, a żyjemy w takich czasach, że tytuł przynajmniej inżyniera/licencjata to norma, wręcz minimum. Chyba lepiej, żeby taka osoba poszła na kierunek techniczny (bo chyba tylko takie są zamawiane?), żeby potem mogła się do niego ewentualnie przekonać niż trafiła na przykładowo: pedagogikę (bez obrazy dla pedagogów z powołania).
    Mamy podobno ciągle deficyt inżynierów i nawet jeśli 1/100 osób "przypadkowych" przekona się nagle do kierunku, który wybrała... To chyba dobrze, prawda?
    d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
  • 0
  • cytuj |

  • Control napisał/a:
    Mamy podobno ciągle deficyt inżynierów i nawet jeśli 1/100 osób "przypadkowych" przekona się nagle do kierunku, który wybrała... To chyba dobrze, prawda?


    Deficyt wykształconych, znających się na rzeczy inżynierów z doświadczeniem. Nie produkowanych masowo matołów potrafiących wyliczyć całkę na trzy sposoby i wyśpiewać z pamięci definicję z egzaminu.

    Wyższe wykształcenie jest normą, tyle że chorą. Od pompowania mas magistrów inżynierów do systemu on się nie poprawi.
    _________________
    It's not that I'm anti-social... It's that everyone else is an asshole.
    d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
  • 0
  • cytuj |

  • McMonster napisał/a:
    Wyższe wykształcenie jest normą, tyle że chorą. Od pompowania mas magistrów inżynierów do systemu on się nie poprawi.


    Ależ ja się absolutnie zgadzam i wcale nie bronię systemu, ale osób które nie wiedzą co ze sobą zrobić, a które coś zrobić muszą.
    d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
  • revcorey
    Wydział: W-5 Elektryczny
    Rok studiów: 5

    zobacz profil
    szybka wiadomość
  • 0
  • cytuj |

  • Cytat:
    Mamy podobno ciągle deficyt inżynierów

    Według premiera po historii i "dziennikarzy" po filologi i pedagogice. Których rozeznanie ograniczyło się do wejścia na pracuj.pl wpisaniu "inżynier" i zakomunikowaniu że trzeba inżynierów. Jakiś czas temu rektor PW bredził że brak inżynierów na rynku m.in budownictwa, zapytany ile trafiło zapytań o inżynierów do wydziału dla budowlańców ,odpowiedział że dwa :E

    Nie ma jakoś specjalnie nie wiadomo ile prawdziwej pracy dla inżyniera. Do części prac wymagają inż. bo się tytuł zdewaluował, kiedyś takie pracę wykonywał technik dziś inżynier. np. w paru dużych koncernach(nazw nie będę wymieniał) niedaleko Wrocławia i w Wrocławiu inżynier stoi i przyciska 3 przyciski lub inny kręci dwoma pokrętłami dostosowując regulator.
    d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
  •  Reiz3N  
    Mr. Kermit
    Wydział: W-8 IZ
    Rok studiów: 4

    zobacz profil
    szybka wiadomość
  • 0
  • cytuj |

  • Cytat:
    a które coś zrobić muszą.


    Kto powiedział, że muszą? Właśnie takie na siłę zwalanie się ludzi do politechnik bez powołania bo "muszą" powoduje, że wylewa się masa inżynierów i magistrów miernych, wynoszących tylko to co było na wykładach, zero wiedzy praktycznej i w tej szarej masie zatracają się jednostki które kształciły się po za "zaliczenie" i posiadają szeroki zakres wiedzy.
    _________________
    "Ja niebieski ptak, bywam często pośród chmur.
    Jestem wolny jak dziecko snów, jak życia król."
    d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
  • 0
  • cytuj |

  • revcorey, Reiz3N: Zdecydowanie się z wami zgadzam ale wciąż mówicie jedynie o tym jak wygląda nasz polski system edukacji i rynek pracy, są spaczone, każdy o tym wie. Nie wszyscy powinni chodzić na studia, dla większości ludzi technicznych powinny wystarczyć technika/zawodówki przygotowujące do pracy w zawodzie ale tak już nie jest. Tak było kilkanaście/kilkadziesiąt lat temu, a obecnie pracodawcy wymagają od pracowników tytułów o czym pisano wcześniej i żaden młody człowiek tego raczej nie zmieni. Na podstawie tego, Reiz3N, twierdzę, że w tym wieku nawet nie mając pomysłu na siebie coś trzeba zrobić i zazwyczaj to coś to dalsza edukacja nawet taka wybrana przypadkowo. Na pewno bardziej konstruktywna od skończenia na zasiłku dla bezrobotnych i życiu pod mostem.
    d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group. Then, after many years modified again, this time by Piotrek © 2014
Strona wygenerowana w 25,2ms. Zapytań do SQL: 15