-
-
-
Kilka rad dla tych co się wybierają na studia, w szczególności na Wydziale Chemicznym.
Uwagi ogólne
a) Jakikolwiek wydział, czy kierunek byś nie wybrał, na politechnice studiuje się matematykę i fizykę w różnych formach i wariantach wzbogaconą o kilka mniej lub bardziej istotnych przedmiotów – dotyczy to również Wydziału Chemicznego!
b) Wybieraj kierunki na których jest jak najwięcej laboratoriów i ćwiczeń. Studia techniczne, w odróżnieniu od uniwersyteckich powinny uczyć umiejętności, a nie wiedzy, którą zawsze można znaleźć w książkach i która po roku i tak wyleci z głowy.
c) Wybieraj kierunki sztandarowe, z długą tradycją na danym wydziale, a nie wynalazki, które mają chwytliwe nazwy, ale zwykle niczego konkretnego nie uczą.
d) Na wykłady trzeba chodzić! Nawet jeśli pozornie nic w głowie z nich nie zostaje to łatwiej się potem uczyć czegoś co się już raz słyszało, wiadomo czego się uczyć, na co zwrócić uwagę, no i prowadzący często zapamiętują wzrokowo tych co chodzą na wykłady (bo zwykle sala jest prawie pusta  .
e) Podręczniki, skrypty itp. trzeba przeglądać i czytać, notatki koleżanek z wykładów to za mało, choćby dlatego, że podstawowa wiedza to wiedza gdzie co można znaleźć jak się czegoś nie wie.
f) Chemia fizyczna nie jest najważniejsza! Nikogo po studiach nie będzie obchodziło jaką ocenę miałeś z chemii fizycznej, za to spytają się o autocada, języki obce, obsługę specjalistycznego oprogramowania, obsługę aparatury analitycznej, co robiłeś na pracy dyplomowej (tak to jest istotne – ciekawy temat pracy dyplomowej często zwraca uwagę przyszłego pracodawcy!).
g) Po skończeniu studiów będziesz miał wrażenie, że studia nic Cię nie nauczyły – jest to normalne, ponieważ to czego powinny nauczyć studia to umiejętności samodzielnego poszerzania swojej wiedzy, ogólnego orientowania się w temacie i literaturze fachowej, zrozumienia problemu. Powinieneś mieć tyle wiedzy i umiejętności, aby samodzielnie zabrać się za rozwiązanie postawionego problemu, umieć znaleźć, zrozumieć i wykorzystać wiedzę z literatury fachowej. Zaplanować eksperyment, wykonać go prawidłowo, napisać raport, opracować wyniki, zaprojektować coś prostego. Jeśli na danym kierunku kładzie się nacisk przede wszystkim na wykłady i wiedzę książkową, to po studiach de facto nic nie zostanie.
h) Jak najwięcej chodź na prace badawcze i dyplomowe – im więcej czasu spędzisz w laboratorium tym więcej się nauczysz – to jedyne momenty kiedy będziesz miał indywidualne nauczanie i kontakt z nowoczesną aparaturą! Nie wybieraj promotora, który ma kilkunastu studentów i doktorantów pod opieką, bo nie będzie miał dla Ciebie czasu.
i) Nie uczysz się dla ocen, ale wysoka średnia się przydaje przy zdobywaniu stypendium, czy tematu pracy dyplomowej/promotora/doktoratu – walcz o każdą ocenę, nigdy nie wiesz kiedy zabraknie Ci 0,01 średniej.
Jaki kierunek wybrać na Wydziale Chemicznym?
a) Jeśli się zdecydowałeś na politechnikę to zdecydowanie kierunek techniczny, czyli inżynierię/technologię – dlaczego ? Bo kierunki uniwersyteckie typu chemia czy biotechnologia lepiej studiować na uniwersytecie – znajdziecie tam więcej chemii w chemii, a biotechnologii w biotechnologii. Zajęcia inżynierskie, które na siłę są wciskane do planów zajęć na tych kierunkach, tak na prawdę nie dają wystarczających podstaw, by się do czegoś przydać po studiach. Po tych kierunkach nie będziesz ani inżynierem, ani nauczycielem.
b) Biotechnologia to nie jest dobry kierunek! Zupełnie nie odpowiada on potrzebom rynkowym, jest nietrafiony w formie, jaka jest na PWr. Jest kierunkiem naukowym zupełnie niedostosowanym do rynku pracy. Jest to kierunek trudny, wymagający pamięciowego opanowywania dużej ilości wiedzy. Spośród absolwentów 5-10 osób co roku zostaje na doktoratach reszta to bezrobotni, jedynie z małymi wyjątkami. Biotechnologię najlepiej studiować na Akademii Rolniczej w połączeniu z technologią żywności! Na biotechnologii jest duża konkurencja – ciężko o dobrego promotora, temat pracy dyplomowej czy inżynierskiej. Zawsze pod górkę, a na końcu nie czeka garnek z miodem.
c) Generalnie po każdym kierunku na Wydziale Chemicznym trudno o pracę w zawodzie, ale najłatwiej chyba po inżynierii, choćby dlatego że to najmniejszy kierunek, a tym samym najmniejsza konkurencja, łatwiej zostać na doktoracie, łatwiej o promotora, dobry temat pracy inżynierskiej, czy magisterskiej. Wada – nieliczna garstka profesorów i to tuż przed emeryturą.
d) Jaka jest różnica między inżynierią a technologią ? Po pierwsze w liczności kierunku, po drugie inżynieria jest bardziej projektowym kierunkiem – więcej obliczeń, więcej komputerów, modelowanie matematyczne, symulacje komputerowe, mniej chemii, więcej matematyki i fizyki ukrytej pod różnymi nazwami. Wbrew pozorom to nie wada a zaleta.
e) Prawda jest taka, że 90% studentów studiuje na tym wydziale z całkowitego przypadku, bo gdzie indziej się nie dostali (np. na prawo:). Do wszystkiego trzeba niestety mieć talent i odrobinę zdolności. Trudno, żeby humanista dobrze czuł się na chemii, był orłem z matematyki. Zasada przyjmowania i dawania szansy wszystkim ma swoje dobre i złe strony. Zła to taka, że dobrego i słabego studenta na tym wydziale dzieli prawdziwa przepaść, co często skutkuje obniżaniem poziomu nauczania (równaniem w dół). Dobra to taka, że imprezy zawsze się udają ))
To są moje subiektywne opinie i zapewne wiele osób (absolwentów) będzie miało całkowicie odmienne na ten temat zdanie. Życzę wszystkim przyszłym, nowo upieczonym i obecnym studentom Wydziału Chemicznego PWr zadowolenia z wybranego kierunku i pracy w zawodzie.
Absolwent ICHiP
d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
-
-
-
| Romek609 napisał/a: | | Jakikolwiek wydział, czy kierunek byś nie wybrał, na politechnice studiuje się matematykę i fizykę |
Nie, to ja studiuję matematykę. Gdzie indziej można co najwyżej mieć matematykę. Absolwent takich podstawowych rzeczy nie wie?
| Romek609 napisał/a: | | c) Wybieraj kierunki sztandarowe, z długą tradycją na danym wydziale, a nie wynalazki, które mają chwytliwe nazwy, ale zwykle niczego konkretnego nie uczą. |
Totalna bzdura! Wg Ciebie W-12 nie powinno istnieć! Podobnie jak np. mikrobiologia na UWr, czy specjalizacja o odnawialnych źródłach energii na fizyce. A przecież to przyszłość i coraz prężniej rozwijające się dziedziny.
Poza tym w wyborze kierunku powinno się przede wszystkim kierować ZAINTERESOWANIAMI i PREDYSPOZYCJAMI, a nie kasą. Jak będzie się robić to co się lubi i jest to zgodne z predyspozycjami, to praca będzie przyjemnością, a że najpewniej będzie się ją wtedy robić dobrze, więc będzie także dobrze płatna.
| Romek609 napisał/a: | | Na wykłady trzeba chodzić! Nawet jeśli pozornie nic w głowie z nich nie zostaje to łatwiej się potem uczyć czegoś co się już raz słyszało, wiadomo czego się uczyć, na co zwrócić uwagę, no i prowadzący często zapamiętują wzrokowo tych co chodzą na wykłady (bo zwykle sala jest prawie pusta . |
Nie, nie trzeba. Często warto, ale równie często jest to totalne marnowanie czasu.
| Romek609 napisał/a: | | Nie uczysz się dla ocen, ale wysoka średnia się przydaje przy zdobywaniu stypendium, czy tematu pracy dyplomowej/promotora/doktoratu – walcz o każdą ocenę, nigdy nie wiesz kiedy zabraknie Ci 0,01 średniej. |
Brawo, zaprzeczyłeś sobie w tym samym zdaniu 
| Romek609 napisał/a: | | Jeśli się zdecydowałeś na politechnikę to zdecydowanie kierunek techniczny, czyli inżynierię/technologię – dlaczego ? Bo kierunki uniwersyteckie typu chemia czy biotechnologia lepiej studiować na uniwersytecie – znajdziecie tam więcej chemii w chemii, a biotechnologii w biotechnologii. Zajęcia inżynierskie, które na siłę są wciskane do planów zajęć na tych kierunkach, tak na prawdę nie dają wystarczających podstaw, by się do czegoś przydać po studiach. Po tych kierunkach nie będziesz ani inżynierem, ani nauczycielem. |
Wyobraź sobie, że inżynieria/technologia też nie są kierunkami stricte technicznymi...
| Romek609 napisał/a: | | Wybieraj kierunki na których jest jak najwięcej laboratoriów i ćwiczeń. Studia techniczne, w odróżnieniu od uniwersyteckich powinny uczyć umiejętności, a nie wiedzy, którą zawsze można znaleźć w książkach i która po roku i tak wyleci z głowy. |
Hahaha, to jest tak głupie, że nie wiem jak to skomentować. Nie uważasz, że studia powinny dać wiedzę popartą praktyka, a nie na odwrót? 
| Romek609 napisał/a: | | Biotechnologia to nie jest dobry kierunek! Zupełnie nie odpowiada on potrzebom rynkowym, jest nietrafiony w formie, jaka jest na PWr. Jest kierunkiem naukowym zupełnie niedostosowanym do rynku pracy. Jest to kierunek trudny, wymagający pamięciowego opanowywania dużej ilości wiedzy. Spośród absolwentów 5-10 osób co roku zostaje na doktoratach reszta to bezrobotni, jedynie z małymi wyjątkami. Biotechnologię najlepiej studiować na Akademii Rolniczej w połączeniu z technologią żywności! Na biotechnologii jest duża konkurencja – ciężko o dobrego promotora, temat pracy dyplomowej czy inżynierskiej. Zawsze pod górkę, a na końcu nie czeka garnek z miodem. |
To już są takie beznadziejne wypociny, że szkoda słów. Pomijając fakt, że we Wrocławiu nie ma 'Akademii Rolniczej', to znalezienie pracy zależy wyłącznie od tego, co reprezentuje absolwent. I wielu znajduje pracę bez najmniejszych problemów.
Nie wiem, co chciałeś osiagnąć tą wypowiedzią, ale raczej Ci nie wyszło. d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
-
-
-
Życzę powodzenia w szukaniu pracy po PPT - szczerze. Każdy ma prawo do własnego zdania.
d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
-
-
-
a jak z perspektywami pracy po IChiP?? ciężkim jest kierunkiem ??jak matematyka i fizyka?? jaki przedmiot jest najtrudniejszy??
_________________
Zabłąkana
d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
-
-
-
matma i fizyka chyba na każdym kierunku w chemicznym jest taka sama. chyba ;p
_________________
Love is like music
I'll be your song.
d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
-
-
-
haha czyli jaka??? bo nie wiem , jak długo pociągnę jako studentka:D
_________________
Zabłąkana
d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
-
-
-
_________________
Love is like music
I'll be your song.
d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
-
-
-
Ja słyszałam od wielu znajomych studentów z wyższych lat, że analizę matematyczną (jeżeli o nią Wam chodzi) wydział chemiczny ma zdecydowanie najprostszą.
d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
-
-
-
zdecydowanie najprostszą o tyle, ze połowa wykładów to jest "powtórka" z liceum, a egzamin jest ogólnie z analizy i to, ze na chemicznym jest analiza 1.1 B, a nie 1.1A lub inna niby trudniejsza to mozesz dostac taki egzamin ze chocby sie nauczysz to nie rozwiązesz.
_________________
Football <33
d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
-
-
-
Hm... po Studium talent mnie to tak nie przeraża jak większości ludzi z mojej szkoły, pewnie jest trudne, ale mam dość mocną nadzieję, że dam radę 
d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
-
-
-
To czy przedmioty są trudne nie jest najważniejszą kwestią. Ważniejsze jest pierwsze pytanie Zabłąkanej.
d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
-
-
-
Haha, prawda.
No ale jestem jeszcze za mała, żeby umieć się tym przejmować.
d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
-
-
-
Z opowiadam mojego brata matematyka będzie jak walec dla tych co będą sobie bimbali na zajęciach. Moje pesymistyczne podejście do miejsc pracy może wynika z faktu że w mojej miejscowości bezrobocie wynosi ok 28% i dlatego inaczej podchodzę do tego problemu.
d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
-
-
-
| Borubar napisał/a: | | Moje pesymistyczne podejście do miejsc pracy może wynika z faktu że w mojej miejscowości bezrobocie wynosi ok 28% i dlatego inaczej podchodzę do tego problemu. |
A cóż to za miejscowość z tak wysoką stopą bezrobocia? d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
-
-
-
pewnie moja  u mnie też bezrobocie prawie 30% sięga... 
d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group. Then, after many years modified again, this time by Piotrek © 2014
Strona wygenerowana w 27,7ms. Zapytań do SQL: 17
|
