-
-
-
Witam
Jestem maturzystą, stojącym przed dużym dylematem dot. wyboru studiów. Do rzeczy, zastanawia mnie poziom inżynierii kwantowej (fizyki teoretycznej) na PWr, w porównaniu do czołowych uczelni (Kopenhaga, Zurich, Cambridge etc. w amerykańska maturę pchać się nie planuje). Rankingi rankingami, ale słyszałem różne opinie, ze np. studenci PWr wymiatają tamtych w konkursach i olimpiadach, jak to jest naprawdę? Mam duże ambicje i czy warto pchać się w obce państwa, czy zaspokoję je w rodzinnej Polsce? Dodam że interesuje mnie jedynie poziom przekazywanej wiedzy, papierek i możliwości grają dla mnie drugorzędną rolę.
Z góry dziękuje za odpowiedź
Pozdrawiam
ps. Mamy noc z piątku na sobotę wiec wszystkim życzę udanego weekendu
d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
-
-
-
bystry,Ja tam ci radzę jechać za granicę studiować póki masz taką szansę. Tu nigdy nie będzie takich możliwości jak na takim Cambridge czy innej zachodniej uczelni. + Nie będziesz tracił czasu na kopanie się z dziekanatem itd gdzie nie będziesz mógł nic załatwić. Po co się denerwować?
_________________ Zawilak
d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
-
-
-
Szczerze mówiąc jeśli rzeczywiście jedyne co Cię interesuje to "poziom przekazywanej wiedzy" to oglądaj wykłady na YouTubie, czytaj książki najlepszych osób zajmujących się tematami którymi też chcesz się zajmować itp. Teoretycy mają stosunkowo proste życie w porównaniu z pomiarowcami którzy oprócz wiedzy eksperckiej na codzień potrzebują dostępu do laboratoriów za grube miliony żeby cokolwiek zrobić.
Masz duże ambicje ale na co? Wiesz już na 100% że chcesz zostać naukowcem? Bierzesz pod uwagę to że co najmniej 1/3 osób się zmienia ścieżka życiowa w trakcie studiów?
W przypadku tych znanych instytucji które wymieniłeś większe różnice wynikają z mentalności ludzkiej/kultury/polityki niż samego poziomu wiedzy. Jeszcze inaczej wygląda sprawa np. w Niemczech w których króluje przemysł.
d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
-
-
-
Tak, jestem w 100% pewny że chcę być naukowcem, z ukierunkowaniem technicznym (stąd celuje w politechnikę). A jak ma się poziom wiedzy w porównaniu do innych uczelni w Polsce, np. w Warszawie, jest podobny? Jak w ogóle wykładowcy na PWr sobie radzą? Wiadomo, że lepsze uczelnie przyciągają lepszych wykładowców. Choć jak rozumiem studia dają tylko podstawy, wtajemniczają w świat który potem sam muszę eksplorować i te podstawy znacząco się nie różnią tak?
I jak w ogóle PWr podąża z duchem czasu, program jest aktualny czy "100 lat za murzynami"?
d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
-
-
-
Poziom raczej nie odstaje ale jak wiadomo w Warszawie jest wszystkiego więcej = znacznie większa swoboda i grono ludzi od których można się uczyć, współpracować z nimi itp. Duży Wydział Fizyki UW i IF PAN to dopiero początek bo dochodzi cały szereg instytucji bardziej technologicznych i nie tylko.
W ramach ciekawostki polecam poszukać sobie informacji na temat osób pokazywanych na stronach dotyczących rekrutacji jako "wybrani wykładowcy" dla kierunków IK i FT.
Tak, najwięcej i tak dowiesz się na własną rękę i właśnie na tym powinno w idealnym przypadku wyglądać studiowanie Zwłaszcza jak masz zacięcie naukowe.
d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group. Then, after many years modified again, this time by Piotrek © 2014 Strona wygenerowana w 12,3ms. Zapytań do SQL: 16
|