• 0
  • cytuj |

  • Dadus napisał/a:
    A może ktoś coś powiedzieć o informatyce na W4? Jak ona się ma do tych na WIZ i PPT.


    Może warto porównać program infy na W4, W8, W11 i strony wykładowców - Jakie zadania dają, jaki materiał robią itp.
    d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
  •  Mafioz  
    Informatyka
    Wydział: W-11 WPPT
    Rok studiów: 5

    zobacz profil
    szybka wiadomość
  • 0
  • cytuj |

  • W skrócie
    Cytat:
    w roku 2010 Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego oceniło WPPT PWr oraz Wydział Matematyki i Informatyki UWr jako jednostki kategorii 1, Wydział Elektroniki PWr jako jednostkę naukową kategorii 2 zaś Wydział Informatyki i Zarządzania jako jednostkę kategorii 3. Jednostki naukowe ocenione są w skali od 1 do 5, przy czym kategoria 1 jest kategorią najwyższą.
    d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
  •  Banzaj  
    Brain user
    Wydział: W-8 IZ
    Rok studiów: 5

    zobacz profil
    szybka wiadomość
  • 0
  • cytuj |

  • Gdybym miał się tymi, czy innymi ocenami/rankingami przejmować...ehh... no studiów bym raczej nie skończył. Z drugiej strony, co ja tam po drugim roku mogę wiedzieć, skoro tyle osób tutaj przeprowadziło już przed maturą głęboką analizę nastrojów na rynku pracy i wyrokują śmierć tych czy innych technologii...
    _________________
    A bus station is where a bus stops. A train station is where a train stops.
    On my desk I have a workstation
    d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
  •  westscz  
    INF
    Wydział: W-4 EKA
    Rok studiów: 1

    zobacz profil
    szybka wiadomość
  • 0
  • cytuj |

  • ja tam wybrałem informatykę na W-4 ze względu programowego, który wyczytałem na stronie rekrutacji. Raczej nikt nie powinien patrzeć po poziomie bo przecież na każdym wydziale jest trochę zróżnicowany materiał, ale mogę się mylić ;)
    d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
  •  Bracio  
    Wydział: W-4 EKA
    Rok studiów: 1

    zobacz profil
    szybka wiadomość
  • 0
  • cytuj |

  • westscz napisał/a:
    ja tam wybrałem informatykę na W-4 ze względu programowego, który wyczytałem na stronie rekrutacji. Raczej nikt nie powinien patrzeć po poziomie bo przecież na każdym wydziale jest trochę zróżnicowany materiał, ale mogę się mylić ;)


    Każdy powinien w jakiś racjonalny sposób wybierać kierunek studiów (chociażby taki program studiów jest jednym z kryterium), ale jeśli dla kogoś najważniejszym i jedynym kryterium jest poziom, no to cóż. Raczej sobie dobrze nie poradzi później.
    d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
  •  westscz  
    INF
    Wydział: W-4 EKA
    Rok studiów: 1

    zobacz profil
    szybka wiadomość
  • 0
  • cytuj |

  • Bracio napisał/a:
    Każdy powinien w jakiś racjonalny sposób wybierać kierunek studiów (chociażby taki program studiów jest jednym z kryterium), ale jeśli dla kogoś najważniejszym i jedynym kryterium jest poziom, no to cóż. Raczej sobie dobrze nie poradzi później.


    Masz rację, ale niektórzy może chcą studiować informatykę bo lubią grać na komputerze, rozumiesz na pewno co mam na myśli ;)
    d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
  •  Bracio  
    Wydział: W-4 EKA
    Rok studiów: 1

    zobacz profil
    szybka wiadomość
  • 0
  • cytuj |

  • Cytat:
    Masz rację, ale niektórzy może chcą studiować informatykę bo lubią grać na komputerze, rozumiesz na pewno co mam na myśli ;)


    Wiem co masz na myśli bo sam to przerabiałem w swoim technikum. Miałem ludzi w klasie którzy myśleli, że sobie po prostu będą siedzieć i grać na komputerze (technik informatyk). Wszystko zależy od człowieka ;) .
    d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
  • 0
  • cytuj |

  • A ja tylko standardowo dodam, że kierunek i jego ranking nie znaczy nic w momencie, w którym bierze się dyplom do ręki i idzie szukać pracy. ;-]

    Jak się ma kilka sprawnych szarych komórek wewnątrz czaszki, to miejsce studiowania jest sprawą kosmetyczną (chociaż matematyk na filologii mógłby być małą przesadą). Wystarczy ruszyć cztery litery, a nie biernie przyjmować to, co w kolejnych semestrach przynosi plan studiów i kolejni bezwartościowi wykładowcy, jak zrobi to ponad 99% studentów i większość z was, cokolwiek byście teraz nie myśleli i nie pisali.
    _________________
    It's not that I'm anti-social... It's that everyone else is an asshole.
    d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
  • trevorsky  
    Wydział: W-4 EKA
    Rok studiów: 1

    zobacz profil
    szybka wiadomość
  • 0
  • cytuj |

  • Cześć Informatycy :)
    Mam do części z Was pytanie (właściwie do tej części z WPPT), dostaliście może taką kartkę z informacją o spotkaniach organizacyjnych i BHP?
    Rozchodzi się o to, że składałem papiery z dziewczyną, ja na W-4 ona właśnie na informatykę na PPT i ja otrzymałem taką kartkę, a ona nie, i się zastanawiamy, czy przez przypadek ona jej nie dostała, czy w ogóle takowej nie było.
    Z góry dzięki za wszelkie informacje :)
    d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
  • 0
  • cytuj |

  • Różne wydziały mogą sobie w różny sposób takie rzeczy organizować. O BHP mogą równie dobrze poinformować w liście z uczelni, przy odbiorze legitymacji lub już w czasie semestru.
    _________________
    It's not that I'm anti-social... It's that everyone else is an asshole.
    d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
  • 0
  • cytuj |

  • Jednak wybrałam się na PPT, cóż, czas pokaże czy to dobry wybór :) Może wyższy poziom faktycznie zaowocuje? Oby nie zaowocował uczeniem się teorii bez sensu i pożytku, nastawiam się raczej na zajęcia około-myślowe czy praktyczne lub właśnie uniwersalne, uczące logicznego rozwiązywania problemów i tak dalej. Papiery złożone, ale nie mogę dopatrzeć się, czy ktoś założył grupę. Jak ktoś coś wie, to proszę o info :P

    Chyba zabiorę się przez wakacje nauką niskopoziomowego programowania, choćby trochę, żeby nie czuć się jak w kosmosie... I zobaczę te egzotyczne języki programowania. Mam nadzieję, że matmę i fizykę jakoś połknę z czasem jak nadejdzie :roll: A u Was jak nastroje i plany na wakacje? :D
    d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
  •  Banzaj  
    Brain user
    Wydział: W-8 IZ
    Rok studiów: 5

    zobacz profil
    szybka wiadomość
  • 0
  • cytuj |

  • Z mojej strony mała rada, oczywiście niekoniecznie trzeba się nią sugerować: najlepiej nie nastawiajcie się na nic, bo szybko może zostać to zweryfikowane, a i jakaś dodatkowa nauka jest zbędna, o ile się konkretnym tematem nie interesuje.
    _________________
    A bus station is where a bus stops. A train station is where a train stops.
    On my desk I have a workstation
    d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
  • 0
  • cytuj |

  • Nastawiajcie się tylko na to, że zostaniecie wielokrotnie zaskoczeni. Inna sprawa, że nie zawsze pozytywnie.
    _________________
    It's not that I'm anti-social... It's that everyone else is an asshole.
    d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
  • 0
  • cytuj |

  • Zaskoczeni poziomem? Głównym moim zmartwieniem jest niespójność przedstawianych materiałów przez wykładowców i to, że mogą (nie wiem czy mogą - boję się ;p) wymagać czegoś, czego de facto nie pokazali na wykładzie... Ale wiem, studia to samodzielna praca. Tylko czy szanowni profesorzy mogą wymagać czegoś, co nie było omawiane? Wiem, marudzę, ale coraz mocniej trzęsę się na myśl o prowadzących-żyletach, którzy tylko patrzą jak tu uwalić drobną studentkę... :oops:
    d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
  •  Banzaj  
    Brain user
    Wydział: W-8 IZ
    Rok studiów: 5

    zobacz profil
    szybka wiadomość
  • 0
  • cytuj |

  • Zaskoczeni poziomem również, ale zazwyczaj nie w tę stronę, o której myślicie.
    Zdefiniuj co rozumiesz przez "nie było omawiane". Jeżeli rozwiązywanie zadań nie pokazanych na wykładzie, ale wykorzystującą teorię z niego, to na pewno, tak samo jak pytania o rzeczy wspomniane tylko przelotnie, ale to wszystko i tak krąży wokół tematów poruszanych na zajęciach. Jeżeli w wymaganiach nie zostanie podane, że masz umieć rozwiązywać całki potrójne czy znać równanie Schrödingera to nie powinni Cię tym męczyć.
    _________________
    A bus station is where a bus stops. A train station is where a train stops.
    On my desk I have a workstation
    d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
  • 0
  • cytuj |

  • Ok, dzięki :) A "nie było omawiane" właśnie w tym sensie, o którym piszesz, ale też tak, że wykładowca na przykład podejmuje temat, do którego zrozumienia trzeba już coś znać, wyszukać wcześniej, a bez tego będzie się siedziało na sali z otwartą buzią w akcie zaskoczenia i rezygnacji. Chodzi mi o to, czy wszystko jest spójne, czy też łatwo wpaść w czarną dziurę informacji znikąd, które żeby pojąć, należy wcześniej spędzić dzień czytając materiały z sieci w temacie pokrewnym... Czuję, że zamotałam, ale chyba wiadomo o co chodzi :P
    d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
  •  Banzaj  
    Brain user
    Wydział: W-8 IZ
    Rok studiów: 5

    zobacz profil
    szybka wiadomość
  • 0
  • cytuj |

  • Programy za często się zmieniają żeby były spójne, nieraz zdarzą się sytuacje, w których wykładowcy będą nieświadomi, że nie posiadacie wiedzy potrzebnej do zrozumienia danego zagadnienia. Dyskusja o powodach takiego stanu rzeczy toczy się w innym temacie, więc myślę, że sobie tutaj ją darujemy. Żebym nie został jednak niewłaściwie zrozumiany, mimo że tak się dzieje nie trzeba uczyć się przed każdym wykładem żeby był sens na niego iść. Czasem wystarczy powiedzieć, że grupa nie ma takiej wiedzy i potrzeba teoria na szybko zostanie wyłożona (przynajmniej na tyle żeby iść dalej z tematem), chociaż to ostatecznie kwestia konkretnego prowadzącego. Innym razem przyjąć wszystko na słowo, przyjść do domu, doczytać parę informacji i będzie dobrze. Naprawdę nie trzeba przychodzić z jakąś ogromną wiedzą, jak się jest ciut ponad przeciętnie inteligentnym, ma się trochę pojęcia o świecie, to często wiedza przychodzi w locie.

    Naczelna zasada: nie przejmować się na zapas, jak będzie trzeba to będzie czas żeby to robić. Nie polecam tylko stosować na dwa dni przed sesją...
    _________________
    A bus station is where a bus stops. A train station is where a train stops.
    On my desk I have a workstation
    d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
  • 0
  • cytuj |

  • W ogóle czy mi się wydaje, czy przemieszały się tu dyskusje o trzech informatykach?

    Jeśli ktoś chce dyskutować na temat konkretnego kierunku, to niech to robi w dziale odpowiedniego wydziału, bo się burdel robi. Ten temat zostawiam, ale niech zostanie dla dyskusji ogólnej o kierunkach informatycznych PWr.
    _________________
    It's not that I'm anti-social... It's that everyone else is an asshole.
    d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
  •  Banzaj  
    Brain user
    Wydział: W-8 IZ
    Rok studiów: 5

    zobacz profil
    szybka wiadomość
  • 0
  • cytuj |

  • Nie wydaje Ci się, pomieszały się, burdel się zrobił... czyli jak na PWr, wszystko w normie :P

    Sorry za OT, ale powstrzymać się nie mogę.
    _________________
    A bus station is where a bus stops. A train station is where a train stops.
    On my desk I have a workstation
    d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
  • 0
  • cytuj |

  • Hehe, macie rację. Dlatego ja cały czas staram się pisać ogólnie o informatyce na PWr - żeby nie było, moje pytania dotyczyły ogólnej sytuacji na Politechnice :-)

    Swoją drogą zastanawiam się, po co są zajęcia, tak po prostu, skoro wiedzę praktyczną i tak student/pracownik zdobędzie w konkretnej firmie, na szkoleniach, wykonując projekty itp. Studia w tym przypadku są jednym wielkim błędem systemu edukacji i elementem przedpotopowym, który przeszedł niebezpiecznie szkodliwe transformacje wynikające z ludzkiej głupoty, ignorancji i niedbalstwa... Nie podoba mi się to, a to dopiero początek studiów, które - jeśli tak faktycznie sytuacja wygląda - będą tylko niepotrzebną męczarnią. Jak tu się uczyć, mając świadomość, że marnuje się czas? Przy innych kierunkach nie jest to tak wyraziste jak na informatyce - elastyczny, płynny dział nauki i technologii, w którym uczyć się trzeba samemu przy konkretnej pracy. Sama już nie wiem co o tym sądzić do końca :roll:
    d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
  • 0
  • cytuj |

  • Sprawa jest prosta, trzeba nie marnować czasu. ;-] Niestety wymaga to czasami sporych akrobacji, które czasami są aktywnie zwalczane przez beton uczelniany. Dobieranie kursów wybieralnych, projekty poza zajęciami, projekty badawcze, choćby dorywcza praca około tego, czym człowiek chce się zajmować.

    Dla wytrwałych indywidualizacja toku studiów, ale tu w szczególności władze jednostek uczelni są bardzo oporne, bo jak to kiedyś pewien dyrektor mi wykrzyczał "burzy cały plan studiów". Plan studiów oczywiście misternie ułożony pod konieczność zapewnienia pracy kadrze, a nie zapotrzebowanie i merytoryczny sens. Mi się udało, ale miałem wsparcie dziekanatu, jednego z profesorów i kilku innych pracowników uczelni. Ale tylko przez jeden semestr, w następnym sprawa rozbiła się o wspomnianego dyrektora, który musiał podpisać mi podanie.

    Zawsze zostaje ta część studiów, której ominąć nie sposób, a która zabiera czas i energię, ale trzeba to po prostu przeżyć. A że system szkolnictwa wyższego jest zepsuty, to wiadomo nie od wczoraj niestety.
    _________________
    It's not that I'm anti-social... It's that everyone else is an asshole.
    d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
  •  Banzaj  
    Brain user
    Wydział: W-8 IZ
    Rok studiów: 5

    zobacz profil
    szybka wiadomość
  • 0
  • cytuj |

  • Czy na informatyce jest inaczej, nie wiem, nie studiowałem nic innego, ale jakoś specjalnie swojego kierunku nie stawiam ponad budownictwem czy inżynierią materiałową. Nie mogę jednak powiedzieć, że czas na PWr uważam za zmarnowany, a i jakoś specjalnie też się jeszcze nie namęczyłem, chociaż orłem nie jestem.

    @McMonster, jak to mówi jeden z naszych, byłych już, prodziekanów: "student to taka bestia, że jakby wysoko poprzeczki mu nie zawiesić to i tak przeskoczy".
    _________________
    A bus station is where a bus stops. A train station is where a train stops.
    On my desk I have a workstation
    d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
  • 0
  • cytuj |

  • kasiopeia napisał/a:
    Hehe, macie rację. Dlatego ja cały czas staram się pisać ogólnie o informatyce na PWr - żeby nie było, moje pytania dotyczyły ogólnej sytuacji na Politechnice :-)

    Swoją drogą zastanawiam się, po co są zajęcia, tak po prostu, skoro wiedzę praktyczną i tak student/pracownik zdobędzie w konkretnej firmie, na szkoleniach, wykonując projekty itp. Studia w tym przypadku są jednym wielkim błędem systemu edukacji i elementem przedpotopowym, który przeszedł niebezpiecznie szkodliwe transformacje wynikające z ludzkiej głupoty, ignorancji i niedbalstwa... Nie podoba mi się to, a to dopiero początek studiów, które - jeśli tak faktycznie sytuacja wygląda - będą tylko niepotrzebną męczarnią. Jak tu się uczyć, mając świadomość, że marnuje się czas? Przy innych kierunkach nie jest to tak wyraziste jak na informatyce - elastyczny, płynny dział nauki i technologii, w którym uczyć się trzeba samemu przy konkretnej pracy. Sama już nie wiem co o tym sądzić do końca :roll:



    Studia pokażą Ci pewne problemy i jak je rozwiązywać.

    Ale np. nie pokażą jak napisać narzędzie które się wpasuje w każdą firmę.

    I np. dostaniesz w pracy misje:

    Trza napisać program spełniający taką specyfikacje, potem napisać do niego dokumentacje
    następnie napisać program który korzysta z danych x i przekazuje na produkcje.

    (Uczelnia w tym przypadku da Ci wiedzę dot. algorytmów optymalizacji itp. Ale nie pomyśli za Ciebie. Albo np. umiejętność klarownego wyrażania myśli w gronie osób nie informatycznych. Np. Heńkowi (Załóżmy, że Heniek to spec od cięcia on wie jak dobrze ciąć! i robi to szybko) z produkcji nie powiesz, że piła się myli bo 3-bity zabrakło w bazie, tylko, że ucinało wymiar)

    //może nie za idealny przykład. Ale zawsze jakiś
    d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
  • 0
  • cytuj |

  • No widzę, że tu się niezła dyskusja rozwinęła :)
    A ja w tym roku żegnam się z inżynierią biomedyczną, a witam z infą na ppt :) Mamy jakąś grupę na fejsie, czy jeszcze nie?
    d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
  • krzysiek  
    Wydział: W-8 IZ
    Rok studiów: 1

    zobacz profil
    szybka wiadomość
  • 0
  • cytuj |

  • Nie dostałem się na informatykę, zostałem przyjęty na inżynierię systemów. Czy jest możliwość przepisania się po I sem na infe? I jak wygląda sprawa z przedmiotami których nie będę miał, jest możliwość żebym się zapisał na wykłady z kier informatyka? I ostatnie pytanie, czy nie ma problemu z przepisaniem ocen?
    d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group. Then, after many years modified again, this time by Piotrek © 2014
Strona wygenerowana w 34,4ms. Zapytań do SQL: 16