-
-
-
Siemanko.
Właśnie wprowadziłem się do Wrocławia i poznaję powoli miasto. Czy ktoś mógłby podać namiary jakiejś taniej jadłodajni? Nie typowej restauracji, bo wczoraj jak się przechadzałem to spokojnie znajduję restaurację, ale nie o to mi chodzi. W czasie roku akademickiego będę korzystał ze stołówki akademickiej, ale na razie działa tylko jeden barek w podziemiach polibudy, a jeszcze właściwie nie wystartowali pełną parą.
Przy okazji, czy konieczne są jakieś wcześniejsze zapisy do tych stołówek akademickich, albo miejsc gdzie student może smacznie i w miarę tanio zjeść?
Dziękuję za odpowiedzi, pozdrawiam.
d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
-
-
-
Poszukaj na forum, jestem pewien że był podobny temat i udzielono w nim wiele odpowiedzi
d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
-
-
-
Przyłączam się do pytanie.
Gdzie tanio zjeść?? Jak jest z zapisami na "stołówkę"?
d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
-
-
-
Znalazłem temat sprzed roku, który porusza ten problem, tutaj jest link:
http://polwro.com/viewtop...3%F3wka&start=0
Ale czy ktoś mógłby podać adres jakiegoś baru mlecznego, żebym już teraz mógł zjeść coś trochę taniej? No i własnie jak z tymi stołówkami? Trzeba jakoś wcześniej się zapisywać, czy tylko wchodzę i kupuję coś w rodzaju karnetu?
Wszelkie informacje mile widziane. Jak na razie to znam pizzerię bravo i taką knajpkę-bistro, przy restauracji Greco.
Dziekuję i pozdrawiam.
d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
-
-
-
Orient na Skłodowskiej-Curie
d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
-
-
-
Tą znam- właśnie Orient.
A czy stołówka akademicka otwarta jest też w sobotę i niedzielę? I czy są dodatkowe opłaty za to?
d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
-
-
-
Takiego pytania chyba od dawna nie było, więc napiszę, co wiem.
Nie mam niestety absolutnie żadnych informacji o stołówce PWr, ale ja osobiście jadam w Oriencie, nieduży wybór, bardzo tanio, nędzne pizze, pozostałe jedzenie smaczne i da się na jeść, najpopularniejsze są tam pierogi; Bazylii w C-13, spory wybór jedzenia, prawie codziennie coś innego, smacznie, trochę drogo, obsługa czasami niezbyt miła, można u nich abonament wykupić; Macaroni (za Pasażem Grunwaldzkim), trochę daleko, praktycznie sam makaron z sosem, ale dużo i tanio.
Odradzam rynek i okolice, tam trzeba mieć dużo kasy, żeby coś porządniejszego zjeść. Szczególnie polecam kuchnię własną, na przykład na podstawie pewnego bloga i produktów z biedronki. Dla leniwych, na poziomie -1 w Pasażu są delikatesy, obok mięs jest tam spory wybór dań gotowych na wagę, w tym kilkanaście-kilkadziesiąt sałatek, naleśniki, kotlety, kilka rodzajów pierogów (ruskie za ok. 7,50 zł za kilogram, firmowe z boczkiem są też smaczne) itp. Te produkty stanowiły większość mojej diety w ciągu ostatniego roku i nie narzekam.
_________________ It's not that I'm anti-social... It's that everyone else is an asshole.
d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
-
-
-
W większych sklepach sieci Społem też jest bardzo dużo gotowego żarcia i sałatek w atrakcyjnych cenach, polecam
d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
-
-
-
STP w Pasażu. Można też u Chińczyków w Pasażu (w zeszłym semestrze była jakaś promocja, ze kupując napój masz do tego zestaw za pół ceny - w jeszcze którejś jadłodajni w Pasażu tak było). Masz bardzo tanią pizzerię Bravo na Manhattanie, Orient, Falafel i Bazylie, mniejsze bary w większości budynków (dobre jedzonko mają w piwniczce w B4 ale dość drogo w porównaniu do innych). Trochę dalej od PWr, na Traugutta jest (podobno - kolega mowił) bardzo tanie jedzonko.
W okolicach rynku, z tańszych jest Miś (Kuźnicza, obok prawa na uniwerku), Jacek i Agatka (idąc z dominikańskiego w stronę hali targowej), na hali targowej z tego co mówili znajomi też można zjeść.
Podobno bardzo fajna stołówka jest na uniwerku przyrodniczym - ale szczegółów nie znam.
d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
-
-
-
Falafela odradzam, chyba że ktoś posiada radionamiernik nastawiony na najbliższą toaletę. Może mam pecha, ale za każdym razem go potrzebowałem.
_________________ It's not that I'm anti-social... It's that everyone else is an asshole.
d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
-
-
-
Miss, MacaroniSpaghettBar w którym to dokładnie jest miejscu ?
Gdzieś w okolicach monopolu tego z tyłu ?
ale fakt faktem że i tak wolę samemu gotować
d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
-
-
-
Jak stoisz na wprost monopolowego to idziesz w prawo, na światłach w lewo i zaraz po prawej będą te makarony, które ja też polecam, tanio i smacznie.
(Dokładnie to ul. Piastowska 19)
d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
-
-
-
Ja bardzo chętnie gotowałem w domu, gdzie miałem normalną kuchnię, ale teraz mam do dyspozycji tylko taki aneksik kuchenny, więc ciężko coś samodzielnie upichcić.
d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
-
-
-
Po to wynaleziono studia, żeby można było robić eksperymenty kulinarne. Dwa palniki gazowe, lodówka i podstawowe narzędzia kuchenne wystarczają, żeby się pobawić i najeść. Jeśli dodatkowo masz miłą sąsiadkę w odpowiednim wieku, a najlepiej trzy lub cztery w jednym mieszkaniu, to już cuda można wyprawiać... w kuchni.
_________________ It's not that I'm anti-social... It's that everyone else is an asshole.
d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
-
-
-
Piwo wystarczy by się najeść. Przetestowane.
d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
-
-
-
Sphinx i shorma za pół ceny wystarczą by przetrwać semestr
d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
-
-
-
Witam!
Tez się przyłączę do tematu. Również nie jestem długo we Wrocławiu, więc nie jestem zbytnio zorientowany, co tutaj mpogę znaleźć.
Prosiłbym kogoś o jakąś listę barów z jedzonkiem. Oczywiście zależy mi na dobrym i tanim jedzeniu, dodatkowo z możliwości wykupienia kilku dań (np. na cały miesiąc lub coś w ten deseń).
Czytałem poprzednie posty, ale chciałbym się dowiedzieć więcej o bloczkach obiadowych.
Pozdrawiam, kumiech.
d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
-
-
-
Od jutra ma być otwarta Stołówka Akademicka w budynku B-10, także się tam przejdę dowiedzieć co i jak. Najlepiej też tak zrób .
d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
-
-
-
B-10, to tam gdzie jest klub Dziekanat?
d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
-
-
-
Tam gdzie jest klub studencki "Dziekanat"
d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
-
-
-
Jeżeli macie Biedronkę pod nosem (tak jak ja ) to polecam krokieciki, pierogi, kopytka i naleśniki z lodówek (przy tych z zamrażalek za dużo roboty). Tanie, dobre, wystarczy tylko patelnia a jak ktoś lubi to jeszcze przyprawi aby było w ogóle super. Obiad w dosłownie 4 minuty. A hitem biedronki jest pizza apetita. 7zł za 1kg pizzy którą można jeść przez 2 dni. Wystarczy trochę sera i mięska i mamy domowe dagrasso .
A jeżeli chcecie szpanować to zacznijcie robić własne naleśniki. Można jeść na słodko (dżemiki od mamy i babci mile widziane) i ostro (kukurydza + mięsko + papryka i reszta warzywniaka = syty posiłek). Zawsze robiłem więcej placków aby wystarczyło na dwa dni.
d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
-
-
-
d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group. Then, after many years modified again, this time by Piotrek © 2014 Strona wygenerowana w 29,6ms. Zapytań do SQL: 16
|