• 0
  • cytuj |

  • Mam pytania odnośnie przedmiotów z 2 semestru pierwszego roku:

    - podstawy materiałoznastwa - same kucie? dużo tego kucia?
    - podstawy mechaniki płynów,
    - podstawy termodynamiki - dużo całek i pochodnych? podobne to jest do tej termodynamiki z liceum?
    - podstawy mechaniki i wytrzymałości materiałów

    których obawiać się najbardziej a które są proste? na uczenei sie których z nich zejdzie nam prawdopodbnie najwięcej czasu?

    mam też pytanie odnośnie niezaliczonych ćwiczeń z kresek - czy mozna je poprawiać w II semestrze czy dopiero w w III? czy lepiej zapisywać się do Eichlera czy Sysaka?
    d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
  •  Cisza  
    Wydział: W-9 WME
    Rok studiów: 2

    zobacz profil
    szybka wiadomość
  • 0
  • cytuj |

  • - Dużo kucia
    - Dużo kucia
    - Całek i pochodnych aż tak dużo nie ma (nie musisz być orłem by sobie poradzić z wzorami itp.) - Z termą z liceum raczej mało ma to wspólnego, nawet jeśliby było to z Panem Łuczakiem i tak będziesz czuł się jak laik w tym temacie :>

    Ćw. z kresek będą do poprawienia w II semestrze z tego co jest mi wiadomo, ponieważ blokuje to Rysunek techniczny itd. Na moje oko omiń Eichlera.

    Oczywiście to tylko moje opinie, ktoś może się z tym nie zgodzić :)
    d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
  • 0
  • cytuj |

  • cyrylcyryl napisał/a:

    - podstawy materiałoznastwa - same kucie? dużo tego kucia?

    To zależy. Z Ziółkowskim był test więc albo kwestia szczęścia albo kwestia opracowania sobie pytań jakie udostępnia. Do przejścia. Choć pracę własną trzeba włożyć
    cyrylcyryl napisał/a:
    - podstawy mechaniki płynów,

    Proponuję uczyć się na bieżąco po pół godziny po każdych ćwiczeniach. Nic więcej nie trzeba. Bo gdy przychodzi czas kół i zaliczeń może być ciężko i może zabraknąć tej 1 czy 2h. Do przejścia. Polecam Tietze
    cyrylcyryl napisał/a:
    - podstawy termodynamiki - dużo całek i pochodnych? podobne to jest do tej termodynamiki z liceum?

    Loteria. Zaliczyłem ćwiczenia nie umiejąc nic. Lamperski to dla mnie wzór chaosu i nieogarnięcia ... choć bardzo prostudencki i można co nieco utargować. Niejasne zasady zaliczenia. Co do wykładu. Do Łuczaka chodzić na każdy wykład i pisać wszystko to co mówi i to co pisze. Czepia się przemian i wyprowadzeń wzorów. Ciężkie kucie ale do przejścia.
    cyrylcyryl napisał/a:
    - podstawy mechaniki i wytrzymałości materiałów

    Ćw ja polecam Redzickiego. Na samym początku gdy ma jeszcze zapał do nauki - człowiek złoto. Później trochę gorzej ale można pojechać na tej wiedzy która się zyskało na początku. Wszystko jasno i klarownie wytłumaczone. Jak czegoś nie rozumiesz idź na konsultacje. Nie pozostawi Cię z niczym. Co do wykładu i Wójsa. Dla mnie dalej to jest wielka zagadka.
    cyrylcyryl napisał/a:
    mam też pytanie odnośnie niezaliczonych ćwiczeń z kresek - czy mozna je poprawiać w II semestrze czy dopiero w w III? czy lepiej zapisywać się do Eichlera czy Sysaka?

    Sysak jest niesamowity. Od cholery pracy będziesz musiał włożyć w ten przedmiot, ale jak się poświęcisz, będziesz chodzić na konsultacje.... nie ma szans żebyś nie zdał. A nawet z czasem przyjdzie zrozumienie. Polecam tego człowieka. Ale naprawdę trzeba się poświęcić i uczyć. Eichler to dla mnie wzór człowieka niepoważnego i raczej chamskiego i bardzo przekłamanego. Choć u Eichlera chyba łatwiej zaliczyć - tak patrząc z perspektywy czasu.
    d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group. Then, after many years modified again, this time by Piotrek © 2014
Strona wygenerowana w 23,6ms. Zapytań do SQL: 17