• Yah00  
    Fizyka
    Wydział: W-11 WPPT
    Rok studiów: 2

    zobacz profil
    szybka wiadomość
  • 0
  • cytuj |

  • marian napisał/a:
    Czyli jednak modlitwa nie jest prosba, kierowana do boga, a jedynie czyms co powoduje, ze czlowiek, ktory ja wypowiada czuje sie lepiej.

    Nie przeczę temu, że modlitwa jest rozmową z Bogiem, bo jest nią także, biorąc jednak poprawkę na to, że rozmawiam z ateistą, musze przedstawiać logiczne argumenty, takie by brzmiały dla niego logicznie i pomijać te które są dla niego bez sensu, w modlitwie prosimy Boga o wyniosłe rzeczy jak pokój na ziemi, zdrowie dla naszych rodziców, ale i tak banalne prośby jak: pomóż mi jutro rano wstać, dodaj mi sił bym mógł zasuwać dalej na tej uczelni...
    Itarilde napisał/a:
    Czyli, że wszystkie istoty boskie są tylko wymysłem ludzi, co już dawno stwierdziłam. Niektórzy ludzie są zbyt słabi, by poradzić sobie ze swoimi troskami i modlą się do jakiegoś niewidzialnego powiernika...

    Ja tak nie uważam - Bóg nie jest wymysłem człowieka.
    A jeśli chodzi o słabość ludzi, to tak jesteśmy słabi, łatwo nas złamać, zarówno w sensie fizycznym jak i psychicznym, nawet jeśli by się nam wydawało, że jest inaczej to nie możemy być tego pewni, dowodem tego jest to ile osób cierpi na depresje, bezsenność, ilość samobójców, ale i to, że czasem budzimy się rano i nic nam się nie chce, to są oznaki naszej słabości
    Itarilde napisał/a:
    Constantine" się kłania, ale tam o Bogu nie było

    Te słowa są dużo starsze niż "Constantine", wypowiedział je min. o. Pio
    Itarilde napisał/a:
    To po co Ci wiara? Medytować i zgłębiać swoje wnętrze może każdy, bez jakiegoś niebiańskiego wspomagania...

    Chyba nie potrafię Ci tego wytłumaczyć, tak byś uznała to co powiem za sensowne, spróbuje jednak, Bóg jest potrzebny do życia jak powietrze, widzisz jeśli dbasz o swój organizm to jesz regularne i zdrowe posiłki, pijesz dużo wody, śpisz po 8h, jednak człowiek jednak to nie tylko ciało, ma także dusze, wiara zaspokaja potrzeby duchowe człowieka...
    _________________
    Fizyka nie odpowie Ci na wszystkie pytania...
    d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
  • Itarilde  
    INTP
    Wydział: W-4 EKA

    zobacz profil
    szybka wiadomość
  • 0
  • cytuj |

  • Cytat:
    biorąc jednak poprawkę na to, że rozmawiam z ateistą, musze przedstawiać logiczne argumenty, takie by brzmiały dla niego logicznie i pomijać te które są dla niego bez sensu


    Heh, dla mnie każdy argument na istnienie siły wyższej jest bez sensu ;)

    Cytat:
    Te słowa są dużo starsze niż "Constantine", wypowiedział je min. o. Pio


    Wiem, jeśli nie zauwazyłeś, to emotek na końcu mojej wypowiedzi - ;) - wskazuje na jej żartobliwy charakter.

    Cytat:
    Bóg jest potrzebny do życia jak powietrze, widzisz jeśli dbasz o swój organizm to jesz regularne i zdrowe posiłki, pijesz dużo wody, śpisz po 8h, jednak człowiek jednak to nie tylko ciało, ma także dusze, wiara zaspokaja potrzeby duchowe człowieka...


    Czyli co? Ateiści żyją jak zwierzęta i Twoim zdaniem nie mają potrzeb duchowych? Uwierz mi, że realizuję się w życiu "duchowym" czy po prostu emocjonalnym bez wiary, nie jest mi ona do niczego potrzebna. Jeśli Tobie jest, to dobrze, że jest to dla Ciebie oparciem.

    (Gdyby Bóg był potrzebny jak powietrze, to już bym się dawno udusiła ;) )
    d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
  • ADMPiotrek  
    Wydział: W-11 WPPT
    Rok studiów: 5

    zobacz profil
    szybka wiadomość
  • 0
  • cytuj |

  • Widzę, że dyskusja rozgorzała na dobre :) To może i ja coś napiszę :)

    Niech mi ktoś mądry powie, po jaką cholerą wogóle zakładać istnienie boga? Do czego on jest potrzebny? Nie chodzi mi tutaj o odpowiedź typu "bo ludzie są dzięki niemu lepsi" czy cos w tym stylu. Wystarczy mi jeden silny argument, prosta odpowiedź na pytanie 'dlaczego wogóle miałby istnieć?'.

    Według mojej wiedzy nie jest on potrzebny do istnienia świata, nie jest potrzebny zupełnie do niczego... Skoro nie musi istnieć i nie jest do niczego potrzbny, to go zwyczajnie nie ma! Prawda, że proste? :)
    d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
  • Itarilde  
    INTP
    Wydział: W-4 EKA

    zobacz profil
    szybka wiadomość
  • 0
  • cytuj |

  • Cytat:
    Według mojej wiedzy nie jest on potrzebny do istnienia świata, nie jest potrzebny zupełnie do niczego... Skoro nie musi istnieć i nie jest do niczego potrzbny, to go zwyczajnie nie ma! Prawda, że proste? Smile


    Ja się zgadzam w 100%... ale jestem pewna, że zaraz będzie Cię czekał przeintelektualizowany wywód pełen niezrozumiałych cytatów, który i tak nikogo nie przekona (nie, żebym wskazywała palcem na jakiegoś konkretnego usera czy userów;) )
    d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
  • marian  
    Wydział: W-11 WPPT

    zobacz profil
    szybka wiadomość
  • 0
  • cytuj |

  • Yah00 napisał/a:
    w modlitwie prosimy Boga o wyniosłe rzeczy jak pokój na ziemi, zdrowie dla naszych rodziców, ale i tak banalne prośby jak: pomóż mi jutro rano wstać, dodaj mi sił bym mógł zasuwać dalej na tej uczelni...
    Nie widzisz tutaj sprzecznosci? Prosisz o cos, czego i tak nie dostaniesz; sam napisales, ze bog nie ingeruje w ludzkie sprawy.
    Yah00 napisał/a:
    Ja tak nie uważam - Bóg nie jest wymysłem człowieka.
    Ktory bog? Allah, Jowisz, Ra, Swiatowid, Mitra, JHVH? Dlaczego mozna uznac, ze jeden bog jest wymyslony przez ludzi, a inny nie? Po prostu ludzie maja naturalna tendencje do tworzenia takich historyjek. Ja mity chrzescijanskie, islamskie, greckie, czy slowianskie stawiam na rowni. Czy widac jakas _istotna_ roznice miedzy nimi?
    Yah00 napisał/a:
    Bóg jest potrzebny do życia jak powietrze

    (...) No comment. /me zgadza sie z Itarilde w tej kwestii..
    _________________
    We are all atheists about most of the gods that humanity has ever believed in. Some of us just go one god further.
    Richard Dawkins
    d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
  • ADMPiotrek  
    Wydział: W-11 WPPT
    Rok studiów: 5

    zobacz profil
    szybka wiadomość
  • 0
  • cytuj |

  • zapomniałem poprawić uprawnień nowego forum, już zmienione
    wątek się zaraz obczyści i poprawi conieco ;)

    -------------
    już obczyszczone :) zaraz wywale swój post
    d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
  • Yah00  
    Fizyka
    Wydział: W-11 WPPT
    Rok studiów: 2

    zobacz profil
    szybka wiadomość
  • 0
  • cytuj |

  • Itarilde napisał/a:
    Czyli co? Ateiści żyją jak zwierzęta i Twoim zdaniem nie mają potrzeb duchowych? Uwierz mi, że realizuję się w życiu "duchowym" czy po prostu emocjonalnym bez wiary, nie jest mi ona do niczego potrzebna. Jeśli Tobie jest, to dobrze, że jest to dla Ciebie oparciem.

    Pytałaś po co MI wiara, to Ci odpowiedziałem najlepiej jak potrafię, każdy ma inne potrzeby i w inny sposób je zaspokaja, nie oznacza to wcale, że ateiści są gorsi czy lepsi. :) Wszyscy jesteśmy ludźmi, to że ktoś wierzy nie oznacza, że jest dobry, a to że ktoś nie wierzy nie oznacza, że jest zły.
    Piotrek napisał/a:
    Niech mi ktoś mądry powie, po jaką cholerą wogóle zakładać istnienie boga? Do czego on jest potrzebny? Nie chodzi mi tutaj o odpowiedź typu "bo ludzie są dzięki niemu lepsi" czy cos w tym stylu. Wystarczy mi jeden silny argument, prosta odpowiedź na pytanie 'dlaczego wogóle miałby istnieć?'.

    Mądry to może nie jestem, i może to co powiem zabrzmi idiotycznie, ale obecność Boga się czuje, tak samo jak się czuje miłość, nie da się tego wytłumaczyć (choć wiem, że miłość można wytłumaczyć jako koktajl substancji chemicznych wydzielany do organizmu - z czym się nie zgadzam) Nikt Ci nie powie, że jesteś zakochany (sam wiesz o tym gdy to poczujesz) tak samo nikt Ci nie wyjaśni istoty Boga jeśli jej nie poczujesz.
    Piotrek napisał/a:
    Według mojej wiedzy nie jest on potrzebny do istnienia świata, nie jest potrzebny zupełnie do niczego... Skoro nie musi istnieć i nie jest do niczego potrzbny, to go zwyczajnie nie ma! Prawda, że proste?

    Tak zgodzę się to jest bardzo proste, logiczne, tak jak szkiełko i oko starca w "Romantyczności" (przepraszam, że się powtarzam ale to dobry przykład)
    _________________
    Fizyka nie odpowie Ci na wszystkie pytania...
    d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
  • ADMPiotrek  
    Wydział: W-11 WPPT
    Rok studiów: 5

    zobacz profil
    szybka wiadomość
  • 0
  • cytuj |

  • Yah00 napisał/a:
    Mądry to może nie jestem, i może to co powiem zabrzmi idiotycznie, ale obecność Boga się czuje, tak samo jak się czuje miłość, nie da się tego wytłumaczyć (choć wiem, że miłość można wytłumaczyć jako koktajl substancji chemicznych wydzielany do organizmu - z czym się nie zgadzam) Nikt Ci nie powie, że jesteś zakochany (sam wiesz o tym gdy to poczujesz) tak samo nikt Ci nie wyjaśni istoty Boga jeśli jej nie poczujesz.

    Problem w tym... że wcale nie odpowiedziałeś na moje pytanie :) Brzmiało ono "dlaczego miałby wogóle istnieć i po co?".

    Yah00 napisał/a:
    Tak zgodzę się to jest bardzo proste, logiczne, tak jak szkiełko i oko starca w "Romantyczności" (przepraszam, że się powtarzam ale to dobry przykład)

    Tak na prawdę wystarczy tylko owe szkiełko i oko, nic więcej nie jest potrzebne. Reszta to jakieś marzenia, halucynacje i bujna wyobraźnia ludzi
    d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
  • Yah00  
    Fizyka
    Wydział: W-11 WPPT
    Rok studiów: 2

    zobacz profil
    szybka wiadomość
  • 0
  • cytuj |

  • marian napisał/a:
    Nie widzisz tutaj sprzecznosci? Prosisz o cos, czego i tak nie dostaniesz; sam napisales, ze bog nie ingeruje w ludzkie sprawy.

    Sprzeczność - tak może się wydawać - a ja napisałem, że ingeruje ale nie w takim stopniu jakbyśmy tego chcieli, Bóg to nie instytucja rozdająca cuda, na każde zmówienie.
    marian napisał/a:
    Ktory bog? Allah, Jowisz, Ra, Swiatowid, Mitra, JHVH? Dlaczego mozna uznac, ze jeden bog jest wymyslony przez ludzi, a inny nie? Po prostu ludzie maja naturalna tendencje do tworzenia takich historyjek. Ja mity chrzescijanskie, islamskie, greckie, czy slowianskie stawiam na rowni. Czy widac jakas _istotna_ roznice miedzy nimi?

    Nie ma znaczenia jak go nazwiesz, ludzie od zawsze odczuwali istnienie Boga, i próbowali określić to co czują, stąd te wszystkie historyjki...
    marian napisał/a:
    No comment. /me zgadza sie z Itarilde w tej kwestii..

    Masz do tego prawo, a to jest tylko moje odczucie
    _________________
    Fizyka nie odpowie Ci na wszystkie pytania...
    d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
  • Itarilde  
    INTP
    Wydział: W-4 EKA

    zobacz profil
    szybka wiadomość
  • 0
  • cytuj |

  • Cytat:
    Nie ma znaczenia jak go nazwiesz, ludzie od zawsze odczuwali istnienie Boga, i próbowali określić to co czują, stąd te wszystkie historyjki...


    Od zawsze? Tyle, że kiedyś słońce było bogiem ;) IMHO ludzie próbują określić jako "boga" to, czego nie rozumieją i czego się boją. Poza tym, ogromną rolę w tworzeniu się wiary odgrywa strach przed śmiercią...
    d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
  • marian  
    Wydział: W-11 WPPT

    zobacz profil
    szybka wiadomość
  • 0
  • cytuj |

  • Yah00 napisał/a:
    ingeruje ale nie w takim stopniu jakbyśmy tego chcieli

    To na jedno wychodzi. Zreszta i tak udowodnilem logicznie kilka postow temu, ze nie moze ingerowac, wnioskujac jedynie z jego wszechwidzy. To rozumowanie jest tak proste, ze nie mozna po prostu podziedziec, ze jest falszywe, bo jest i tyle. Jesli moze ingerowac, to moze rowiez zmieniac zdanie i sie mylic, zatem jezst tak samo wszechwiedzacy i doskonaly jak ludzie.
    Yah00 napisał/a:
    Nie ma znaczenia jak go nazwiesz, ludzie od zawsze odczuwali istnienie Boga, i próbowali określić to co czują, stąd te wszystkie historyjki...

    Czy odczuwali? Po prostu musieli sobie wytlumaczyc skad sie wzieli, co stanie sie z nimi po smierci, jak dziala Natura. Zadawali dziecinne pytania i probowali na nie odpowiedziec. Dlaczego wieje wiatr? A jest sobie taki bog Eol. Dlaczego jest burza? Bo gromowladny Zeus sie na nas pogniewal. Ale religia ewoluowala z mentalnoscia. Pewien narod zaczal wierzyc w boga, ktory kochal tylko ich, byli jego "narodem wybranym". Ich bog byl silny i nienawidzil innych nacji. Ale pewnego razu narod ten zostal zniewolony przez Rzymian. Wsrod nich wykszlalcila sie szczegolna mentalnosc. Mysleli sobie "teraz jestesmy upadlani, ale nasz bog nam to wynagrodzi; nasi oprawcy beda sie smarzyc w piekle a my trafimy do krolewstwa wiecznej chwaly". Mentalnosc ta okazala sie, dla jednych stety dla innych niestety, zarazliwa. Pufff i tak powstalo chrzescijanstwo;) Prawda, ze proste? BTW: nie chcesz chyba powiedziec, ze wszystkie mity sa tak samo prawdziwe, jak mity o Jezusie, a Ziemia jest plaska i stoi na czterech zolwiach;) Jesli nieslusznie zalozylem, ze jestes chrzescijaninem, to przepraszam..
    _________________
    We are all atheists about most of the gods that humanity has ever believed in. Some of us just go one god further.
    Richard Dawkins
    d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
  • pja  
    pja
    Wydział: W-3 Chemiczny
    Rok studiów: 2

    zobacz profil
    szybka wiadomość
  • 0
  • cytuj |

  • marian napisał/a:
    Jesli moze ingerowac, to moze rowiez zmieniac zdanie i sie mylic, zatem jezst tak samo wszechwiedzacy i doskonaly jak ludzie.
    ..


    Ale weź pod uwagę, ze choć może, to nie chce zmienić swego zdania. A jest nieomylny, bo Jego Słowo ma moc sprawczą - jest ono prawdą, bo kreuje i zmienia rzeczywistość.
    d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
  • marian  
    Wydział: W-11 WPPT

    zobacz profil
    szybka wiadomość
  • 0
  • cytuj |

  • Ale nie chce kategorycznie? Po prostu nie chce mi sie wierzyc, ze czlowiek moglby do czegos przekonac boga. To by stawialo na rowni boga i czlowieka (tak nota bene to wlasnie zeby uniknac tego problemu w sredniowieczu wprowadzono kult swietych w chrzescijanstwie). To tak, jakby (trywializujac nieco) czlowiek mowil do boga: "no ale zobacz, boze, jest tak i tak". A bog na to "no tak, masz racje, powinienem to zmienic". Juz w tej chwili jak dziecku tlumacze.. Zupelnie tak, jakby bog nie dostrzegal okolicznosci, o ktorych mowi mu ten czlowiek. Wezmy przyklad. Dawno temu bog sie troche wkurzyl na ludzi, poniewaz ci byli grzeszni i zeslal na nich potop. Potem zalowal (!), ze to zrobil (tak mnie uczyli na lekcjach religii i tak rowniez wynika z samej tresci Biblii). Czyli jednak bog nie potrafil przewidziec, ze ludzie go wkurza, ani nie potrafil temu zapobiec. Gdzie tu jest wszechwiedza i doskonalosc? Inna sprawa, ze karanie istot, za bledy wynikajace z wolnej woli, ktora sie te istoty obdarzylo, jest co najmniej watpliwe moralnie. Czy to rowniez bylo dobre? To tez troche sprzeczne z "bog jest miloscia". W tym kierunku kierowal sie raczej nienawiscia. Trudno uwierzyc w boga, ktory posiada takie ludzkie cechy, jak zawisc, zazdrosc (II przykazanie), nienawidzi i popelnia bledy. Caly czas zakladalem (nie wprost), ze Biblia jest natchniona przez boga, zatem pokazuje jego przawdziwe oblicze. Przepraszam, ze tak sie czepilem chrzescijanstwa, ale to religia, o ktorej mam najwiecej informacji.
    _________________
    We are all atheists about most of the gods that humanity has ever believed in. Some of us just go one god further.
    Richard Dawkins
    d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
  • Itarilde  
    INTP
    Wydział: W-4 EKA

    zobacz profil
    szybka wiadomość
  • 0
  • cytuj |

  • Cytat:
    Przepraszam, ze tak sie czepilem chrzescijanstwa, ale to religia, o ktorej mam najwiecej informacji.


    Ale takie sprzeczności występują chyba w każdej istniejącej religii :mrgreen:

    Dla mnie kuriozalne jest to, że ludzie wierzą w jakiegoś boga, ale nie potrafią umotywować ani jego działań, ani przemyśleń - "Bóg jest miłością" - a skąd cierpienie i niesprawiedliwość? Bo tak chciał?

    Naciągane to cokolwiek...
    d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
  • marian  
    Wydział: W-11 WPPT

    zobacz profil
    szybka wiadomość
  • 0
  • cytuj |

  • To ja moze polece www.racjonalista.pl;)
    Przy okazji polecam sonde Racjonalisty. Rozmawialismy ostatnio o tym. Widac, ze glosy rozkladaja sie mniej-wiecej po rowno.

    Boszz.. strona archidiecezji, a goscie nawet nie wiedza w jakim charsecie pisza;) Nie zebym sie pierdol czepial..
    _________________
    We are all atheists about most of the gods that humanity has ever believed in. Some of us just go one god further.
    Richard Dawkins
    d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
  • Itarilde  
    INTP
    Wydział: W-4 EKA

    zobacz profil
    szybka wiadomość
  • 0
  • cytuj |

  • Cytat:
    Boszz.. strona archidiecezji, a goscie nawet nie wiedza w jakim charsecie pisza;) Nie zebym sie pierdol czepial..


    Pierdoły? No ja tam nie lubię oglądać krzaczków i znaków zapytania ;)

    A to parę kwiatków ze stron polecanych przez pja:

    "Harry Potter jest globalnym długofalowym projektem, którego cel stanowi zmiana kultury. Próg obronny przed magią jest w młodym pokoleniu systematycznie niszczony. W ten sposób do społeczeństwa wdzierają się siły, które chrześcijaństwo kiedyś pokonało."

    Globalny długofalowy projekt? ROTFL

    "Hogwart, szkoła magii i czarodziejstwa, jest zamkniętym światem przemocy i grozy, przekleństw i uroków, ideologii rasistowskiej i ofiar krwi, obrzydliwości i opętania."

    n/c

    "Od dłuższego czasu Brygida pragnęła wiedzieć, ile ciosów Chrystus Pan otrzymał pod czas swej Męki. Pewnego dnia Zbawiciel objawił się jej i rzekł: "Moje ciało otrzymało 5480 ciosów. Jeżeli chcesz je uczcić pobożną praktyką, zmów 15 Ojcze nasz i 15 zdrowaś Maryjo z modlitwami, których cię nauczyłem podczas całego roku. W ten sposób w ciągu roku uczcisz każdą Moją Ranę".


    Potem w formie obietnicy dodał, że ktokolwiek zmówi te modlitwy podczas roku:

    1.Uwolni 15 dusz ze swej rodziny z czyśćca.
    2.15 sprawiedliwych spośród krewnych zostanie potwierdzonych i zachowanych w łasce.
    3.15 grzeszników spośród krewnych zostanie nawróconych.
    4.Osoba, która zmówi te modlitwy, osiągnie pewien stopień doskonałości.
    5.Już na 15 dni przed śmiercią będzie przeżywała szczery żal za wszystkie popełnione grzechy z świadomością ich ciężkości.
    [...]
    13.Zachowa mu pięć zmysłów.
    14.Uchroni go przed nagłą śmiercią.
    15.Uwolni jego duszę od kar wiecznych.
    16.Człowiek otrzyma wszystko o co poprosi Pana Boga i Najświętszą Pannę.
    17.Jeśliby ktoś żył zawsze według woli Boga i musiałby umrzeć przedwcześnie, życie jego zostanie przedłużone.
    [...]
    19.Człowiek ten otrzyma zapewnienie, że cieszyć się będzie szczęściem chórów anielskich.
    20.Każdy, kto by innych nauczył tych modlitw, nie będzie nigdy pozbawiony radości i zasługi, ale one trwać będą wiecznie [...]"


    Łańcuszek szczęścia :mrgreen:

    "Joga doprowadziła mnie do przedsionka piekła [...] Ogarnia mnie tylko paniczny strach, gdy widzę jak wielu ludzi zabawia się we wróżbiarstwo, tarota, magię. Wiem, co to oznacza i jakie są tego konsekwencje. Również dlatego zdecydowałam się napisać to świadectwo, żeby przestrzec wszystkich przed tego typu praktykami."

    Piekielna joga :P

    (list) "Ja już teraz udzielę na nie odpowiedzi – Harry Potter jest zły. Skutki będą katastrofalne. I stoję oszołomiona przed rozmiarem zaślepienia."

    Zagłada grozi nam?

    "niektórzy moraliści starali się precyzyjnie określić regiony ciała, gdzie można pocałować druga osobę, a gdzie już nie można"

    Nic dodać, nic ująć :P

    (list)"Ostatnio ksiądz spowiednik nie dał mi rozgrzeszenia z powodów życia w "sytuacji sprzyjającej powstawaniu grzechu". Dla wyjaśnienia: jestem studentem i wynajmuję mieszkanie w kilka osób (wśród nich jest moja dziewczyna, od jakiegoś czasu jesteśmy zaręczeni)."

    To za karę - mógł iść do seminarium :mrgreen:

    Ja staram się szanować cudze poglądy... ale to już nie jest religia, to jest ciemnogród :?
    d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
  • marian  
    Wydział: W-11 WPPT

    zobacz profil
    szybka wiadomość
  • 0
  • cytuj |

  • Moze ja dodam jeszcze to:
    Cytat:
    Proszę przeczytać, co piszą fani Pottera. W jaką stronę rozwija się globalna kultura, jeśli znaczna część młodego pokolenia głosi takie poglądy?...
    * Nie ma Boga.
    * Nie ma diabła.
    * Nie ma obiektywnej miary dla dobra i zła. Każdy sam decyduje, co jest dobre, a co złe.
    * Religia jest dla słabych.
    * Magia jest czystą fantazją. Nie ma okultystycznej rzeczywistości.
    * Użycie magii dla dobrych celów jest dozwolone.
    * Harry Potter przygotowuje młodych na zło w realnym świecie.
    * Chrześcijańskie rozróżnianie dobra i zła prowadziło do palenia czarownic.
    * Kościół sprowadził na świat nieszczęścia (wyprawy krzyżowe, inkwizycja, nawracanie pod przymusem itp.) i czyni to nadal (zakaz używania środków antykoncepcyjnych, celibat itp.).
    * Zbawienie przez Jezusa Chrystusa jest śmiesznym wymysłem ludzi.

    Nie trzeba byc fanem Harrego Pottera;) Chociaz "Magia jest czysta fantazja" i "Uzycie magii.." to sie troche wykluczaja;)
    _________________
    We are all atheists about most of the gods that humanity has ever believed in. Some of us just go one god further.
    Richard Dawkins
    d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
  • ADMPiotrek  
    Wydział: W-11 WPPT
    Rok studiów: 5

    zobacz profil
    szybka wiadomość
  • 0
  • cytuj |

  • pewnie zaraz ktoś powie, że te cytaty są wyrwane z kontekstu i w ogóle to forum to siedlisko zła i masonerii ;)

    Szczerze sie uśmiałem, chociaż wole teksty z rozmów niedokończonych z RM ;)
    d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
  • pendzello  
    Physiker
    Wydział: W-11 WPPT

    zobacz profil
    szybka wiadomość
  • 0
  • cytuj |

  • Piotrek napisał/a:
    pewnie zaraz ktoś powie, że te cytaty są wyrwane z kontekstu i w ogóle to forum to siedlisko zła i masonerii Wink


    ehh, wyrwane czy nie, świadczą o jednym...
    a co do Boga: jest to PROSTE uzasadnienie czegoś, czego nie można uzasadnić naukowo ( przynajmniej chwilowo, lub dla ludzie mniej uczonych, coś czego nie rozumieją )

    tak można tłumaczyć powstanie świata, choć w ramach fizyki był wielki wybuch,
    powstanie człowieka >> nauka mówi o ewolucji i nie wstydze sie tego ze jestem spokrewniony z małpami ( powiedzmy sobie szczerze, mamy jako ludzie, wiecej podobieńst niż różnic).

    Nie można mówić o podtsawach religii katolickiej jako o mitach, bo ponoć istnieją dowody na prawdziwość istnienia owych ludzi...... ale jak są dowody to to nie jest przedmiot wiary.

    a co do czarownic, czarowania etc: chyba każdy wie jak było w średniowieczu, za co palono na stosie.... i coś to przyniosło ? udowodniono komuś coś takiego >?

    błe, posunąłem sie za daleko, troszku ;)
    _________________
    Gdyby ludzie rozmawiali tylko o tym, co rozumieją, zapadłaby nad światem wielka cisza. // Einstein//


    [you:0a4f1b99eb] , ja już dodałem opinie o prowadzących, a Ty?
    d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
  • 0
  • cytuj |

  • Daaaawno temu padło
    Cytat:
    Jednak uwazam, ze z fizyka jest inaczej niz z religia. Zglebiamy prawa Natury z nadzieja, ze mozemy je zrozumiec,


    Nauka, którą wiele sób tutaj słusznie zresztą docenia, nie może być jednak trktowana jako na 100% pewne źródło poznania. Empiryzm jest pewną filozofią. Ale pojawia sie pytanie.
    Obok dyskucji o Bogu itd... czy.. to co widzimy, dotykamy itd istnieje naprawdę. Jaki mamy dowód że świat w którym żyjemy to realność? Cała nauka opiera się na poznaniu, które empitycznie potwierdza teorię lub vice versa. Ale jesli poznanie jest złudne i de facto nie prowadzi do niczego?

    Czyż określenie prawo natury nie jest ludzkim określeniem? I co ono własciwie wyraża
    Nauka musi być powiązana z wiarą. Wiarą w chociażby to, że to, na czym sie nauka opiera jest istniejąca i dająca się prawdziwie poznać rzeczywistością.

    Coś takiego jak pewność istnije tylko w abstrakcji. W rachunku prawdopodobieństwa. Świat nie zna takiego pojęcia.
    _________________
    Nieznajomość prawa szkodzi,
    nieznajomość Regulaminu Studiów Wyższych szczególnie....
    d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
  • Itarilde  
    INTP
    Wydział: W-4 EKA

    zobacz profil
    szybka wiadomość
  • 0
  • cytuj |

  • Cytat:
    Jaki mamy dowód że świat w którym żyjemy to realność? Cała nauka opiera się na poznaniu, które empitycznie potwierdza teorię lub vice versa. Ale jesli poznanie jest złudne i de facto nie prowadzi do niczego?


    Dowodu nie mamy żadnego. Nie mamy też dowodu, że istniejemy... dlatego też, aby kształtować swoją wizję świata, musimy zacząć od jakichś założeń. Niemniej jednak, fakt, że istnienie świata nie jest pewne, wcale nie dowodzi istnienia istot boskich. To taka filozofia radzieckiego komputera - "a u was biją Murzynów!"

    Cytat:
    Czyż określenie prawo natury nie jest ludzkim określeniem?


    A są określenia nieludzkie?
    d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
  • marian  
    Wydział: W-11 WPPT

    zobacz profil
    szybka wiadomość
  • 0
  • cytuj |

  • pendzello napisał/a:
    a co do Boga: jest to PROSTE uzasadnienie czegoś, czego nie można uzasadnić naukowo
    Ja wiem, czy takie proste? Fizyka wydaje mi sie prostsza. I tu dziala brzytwa Okhama;)
    pendzello napisał/a:
    Nie można mówić o podtsawach religii katolickiej jako o mitach, bo ponoć istnieją dowody na prawdziwość istnienia owych ludzi
    Byc moze ludzi, ale nie wydarzen. Wiemy na pewno, ze byl taki ktos jak krol Minos i rzadzil Kreta, co nie oznacza, ze zamienial wszystko co dotknal w zloto;)
    Nie, bo w złoto zamieniał Midas :mrgreen:
    [edit]Racja - Midas;) Reszta sie zgadza;)[/edit]
    profesor_woland napisał/a:
    czy.. to co widzimy, dotykamy itd istnieje naprawdę
    Zakladamy, ze tak i to jest racjonalne zalozenie. Po co zajmowac, sie czyms, czego i tak nie poznamy? To po prostu czcze gadanie. Poza tym nie tylko widzimy i dotykamy, a rowniez budujemy coraz doskonalsze przyrzady i badamy prawa Natury nawet w ekstremalnych warunkach; tworzymy czastki, ktore istnialy we wczesnym Wszechswiecie, a teraz prozno ich szukac. Porownywanie tego do "patrzenia" i "dotykania", to co najmniej splycenie problemu.
    profesor_woland napisał/a:
    Ale jesli poznanie jest złudne i de facto nie prowadzi do niczego?
    A co proponujesz innego? Jak narazie zaprowadzilo nas baardzo daleko, wiec nie mozna powiedziec, ze prowadzi do niczego!
    profesor_woland napisał/a:
    Czyż określenie prawo natury nie jest ludzkim określeniem?
    Oczywiscie, ze jest;) Tak jak "bog" i inne okreslenia.
    profesor_woland napisał/a:
    I co ono własciwie wyraża
    Oznacza dokladnie "prawo Natury". Nothing more, nothing less;) Nauka unika wszelkich dwuznacznosci. Moglbym tutaj pisac o teorii wielu swiatow, w ktorych sa inne prawa Przyrody, ale to odrebny temat. Nie bede zanudzal.
    profesor_woland napisał/a:
    Nauka musi być powiązana z wiarą. Wiarą w chociażby to, że to, na czym sie nauka opiera jest istniejąca i dająca się prawdziwie poznać rzeczywistością.
    Wybaczcie, ze sie powtorze, ale cytat z Giordano Bruno, akurat bardzo tu pasuje: "Przyjmowanie czegokolwiek na wiare jest najwieksza przeszkoda Poznania". To nie jest wiara, to jest ZALOZENIE. Zreszta, jak napisalem wyzej, dosc racjonalne. Kazde rozumowanie musi sie opierac na pewnym skonczonym zbiorze niesprzecznych aksjomatow. Czasami dodaje sie jeszcze, ze "oczywistych", bo inaczej rozumowanie jest oderwane od rzeczywistosci, ale nie jest to konieczne.
    _________________
    We are all atheists about most of the gods that humanity has ever believed in. Some of us just go one god further.
    Richard Dawkins

    Ostatnio zmieniony przez marian 2006-04-18, 16:46, w całości zmieniany 1 raz 

    d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
  • Yah00  
    Fizyka
    Wydział: W-11 WPPT
    Rok studiów: 2

    zobacz profil
    szybka wiadomość
  • 0
  • cytuj |

  • marian napisał/a:
    Czy odczuwali? Po prostu musieli sobie wytlumaczyc skad sie wzieli, co stanie sie z nimi po smierci, jak dziala Natura. Zadawali dziecinne pytania i probowali na nie odpowiedziec.

    Ja wiem skąd się wziąłem, uznaję teorię ewolucji (choć jest ona dziurawa jak ser szwajcarski - nie ma bezpośrednich ogniw łączących człowiek z poprzednimi homoidami, z tego co znaleźliśmy (wykopaliska) wygląda tak jakby ewolucja odbywała się w sposób skwantowany :) a nie ciągły), wierze też w to, że nauka potrafi wytłumaczyć wszystkie tajemnice Natury, dostrzegam też te wszystkie sprzeczności o których mówisz, rozum mówi, że coś się tu nie klei, ale czuje sercem, że Bóg istnieje i nie mam co do tego, żadnych wątpliwości. Nie potrafie tak jak Ty opierać się tylko i wyłącznie na rozsądku, może jestem szalony, ale dobrze mi z tym :)
    Itarilde napisał/a:
    Ale takie sprzeczności występują chyba w każdej istniejącej religii

    Bo systemy religijne były tworzone i modyfikowane przez ludzi stąd te sprzeczności :)
    Itarilde napisał/a:
    Dla mnie kuriozalne jest to, że ludzie wierzą w jakiegoś boga, ale nie potrafią umotywować ani jego działań, ani przemyśleń - "Bóg jest miłością" - a skąd cierpienie i niesprawiedliwość? Bo tak chciał?

    Tak to jest sztandarowe pytanie dlaczego Bóg na to pozwala, bo może wierzy w nas i chce byśmy sami rozwiązali te wszystkie problemy. Ty pytasz dlaczego Bóg na to pozwala ja się pytam dlaczego ludzie na to pozwalają :?:
    pendzello napisał/a:
    tak można tłumaczyć powstanie świata, choć w ramach fizyki był wielki wybuch

    Tak był wielki wybuch, ale skąd wzieła się ta niewyobrażalna ilość energii by taki wybuch mógł zaistnieć :?:

    Ostatnio zmieniony przez Yah00 2006-04-09, 01:33, w całości zmieniany 2 razy 

    d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
  • Itarilde  
    INTP
    Wydział: W-4 EKA

    zobacz profil
    szybka wiadomość
  • 0
  • cytuj |

  • Cytat:
    rozum mówi, że coś się tu nie klei, ale czuje sercem, że Bóg istnieje i nie mam co do tego, żadnych wątpliwości


    A gdyby jakaś nastolatka zaczęła rozgłaszać, że jest zakochana z wzajemnością w jakimś znanym aktorze? No bzdura nad bzdurami, ale ona czuje sercem, że on ją kocha i też nie ma żadnych wątpliwości...

    Cytat:
    choć jest ona dziurawa jak ser szwajcarski - nie ma bezpośrednich ogniw łączących człowiek z poprzednimi homoidami


    To, że nie znaleziono wykopalisk, nie znaczy, że takich ogniw nie ma. Teoria ewolucji Darwina jest obecnie jedną z podstaw biologii i podważanie jej jest jak opowiadanie, że kości dinozaurów są szczątkami olbrzymów ;)

    Cytat:
    Tak to jest sztandarowe pytanie dlaczego Bóg na to pozwala, bo może wierzy w nas i chce byśmy sami rozwiązali te wszystkie problemy.


    Taaaak? A może nie każdy problem może rozwiązać człowiek? Osoba, która zasłużyła się dajmy na to w walce z ubóstwem, wojną, głodem, itp. nagle choruje na nowotwór i umiera. Bóg tak chciał? Wasz miłosierny Bóg, wcielone dobro?
    d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group. Then, after many years modified again, this time by Piotrek © 2014
Strona wygenerowana w 36,8ms. Zapytań do SQL: 16