-
-
-
--- RPG w postaci psychodramy korespondencyjnej ---
PAJĘCZYNA
Niech Twoja opowieść obiegnie Polskę!
Zapraszam serdecznie wszystkich chętnych do rozpoczęcia gry RPG w systemie De Profundis - Listy z otchłani.
To gra oparta na podręczniku inspirowanym twórczością dwudziestowiecznego pisarza grozy Howarda P. Lovecrafta. Autorem podręcznika jest Michał Oracz, a samą rozgrywkę określić można jako psychodramę korespondencyjną. W tym miejscu wesprę się artykułem Rafała Szymy z 2009 roku:
De Profundis narodziło się z fascynacji prozą H. P. Lovecrafta, jej specyficznym klimatem grozy i szaleństwa. Gracze w De Profundis nawiązują do niej, tworząc niesamowite opowieści rodem z opowiadań mistrza z Providence. Czynią to - w przeciwieństwie do klasycznego RPG - nie na sesjach, lecz za pomocą listów, preparowanych materiałów, za pomocą korespondencji.
Tak, rozgrywka De Profundis polega na wymianie korespondencji. Nie, nie jest koniecznym znajomość twórczości wspomnianego pisarza. Co ważne, mistrzem gry jest tu każdy z graczy dlatego jej efektywność zależy od zaangażowania każdego z osobna. Ogromnym plusem tego systemu jest brak jakiegokolwiek umiejscowienia go w czasie i przestrzeni. Gra może objąć każde miejsce na świecie, łącząc się w sposób zależny od jego centrum - w tym wypadku Polski.
De Profundis wciąga graczy w wędrówkę po krainach wyobraźni, każe spojrzeć na rzeczywistość z innego, dziwnego, niesamowitego punktu widzenia. To przede wszystkim gra dla dojrzałych, aktywnych graczy, którzy znajdują przyjemność w przygotowywaniu kolejnych fragmentów korespondencji tak, by była ona jak najbardziej inspirująca dla współgraczy, by tchnęła autentyzmem i grozą.
Taki jest i sam podręcznik. Napisany w formie listów autora do czytelnika, nie mieści się w ramach standardowego przewodnika po regułach gry. Ma zadanie raczej inspirować, zarażać klimatem gry, zachęcać do sięgnięcia po pióro. Zdaje się mówić - "Spójrz, to więcej niż gra" - i robi to przekonująco. Wszak De Profundis urzeka najbardziej właśnie wtedy, gdy czytając kolejny list, gracz zapomni, że to tylko fikcja, opowieść innego gracza o zmyślonych wydarzeniach z wyimaginowanego świata. Na tym właśnie polega urok gry.
Dlatego moje pytanie brzmi: CZY KTOŚ CHCE WZIĄĆ UDZIAŁ W TWORZENIU PAJĘCZYNY?
Od kiedy sieć obiegło to zapytanie, zebraliśmy ponad dziesiątkę zdeklarowanych osób. Rozpoczęły się pierwsze korespondencje.
Jeśli chcesz się przyłączyć: wszelkie pytania i zgłoszenia zamieść, proszę, tutaj, w wątku na Forum Kawerny, w wydarzeniu na Facebooku lub kieruj je bezpośrednio do mnie.
Serdecznie zapraszam do gry!_________________
Łatwowierność: posiadanie poglądów na świat, wszechświat i miejsce w nim człowieka, jakie podzielają tylko ludzie prości oraz najwybitniejsi matematycy i fizycy. (T. Pratchett)
d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
-
-
-
Brzmi ciekawie, możecie mnie liczyć.
_________________
It's not that I'm anti-social... It's that everyone else is an asshole.
d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
-
-
-
Taką miałam nadzieję, że i tutaj współgracze się znajdą. Piszcie śmiało.
Zamieszczam zatem dotychczasową listę postaci, upraszając jednocześnie o stworzenie podobnej notki na temat swojej postaci. Gracz może pozostać sobą, wcielić się w kogoś podobnego sobie lub kogoś zupełnie wymyślonego. Byleby w granicach rozsądku. 
Osoby dramatu 
Bolesław Kantak
"Ja. Gram sobą od początku do końca. Tylko mniej sceptycznie nastawiony do tego typu "cudów". Jedyny związek z okultyzmem to kościół i duchy wywoływane na książeczkę i klucz Bez fajerwerków w okolicy (choć w lesie jest jakiś poniemiecki cmentarz, bagna itd.) Takoż się udziela na forum."
Henryk Rise
Historyk, specjalista od herezji i Inkwizycji. Mieszka w Jędrzejowie (to wyżyna Kielecka). Uwielbia Tarota a z klimatów dalekowschodnich I Ching. Mieszka w pobliżu starego zniszczonego cmentarza i Klasztoru Ojców Cystersów datowanego na XIII w. Przez okna widzi stary las zwany Gajem, w którym znajduje się kurhan mogilny z ponoć czasów powstania styczniowego.
Łucja Deszcz
Lat 16, licealistka zamieszkała na Krakowskim osiedlu. W sąsiedztwie moczary oraz stadnina koni, gdzie uczęszcza w weekendy i po zajęciach. W czasie wakacji spędza tam zwykle parę godzin dziennie jeżdżąc konno jak najczęściej i dorabiając do kieszonkowego dbaniem o zwierzęta. Satanistka w katolickiej rodzinie.
Gabriel Wualski
20-letni student prawa. Niespełniony aktor, artysta, pisarz, sportowiec, pasjonat we wszystkim i w niczym konkretnie, za 3 do 6 lat prawdopodobnie sfrustrowany pracownik biurowy. Za to marzycielem jest absolutnie spełnionym, równie spełniony jako myśliciel, kipiacy przemyśleniami. A i jeszcze heretyk toczący łono Kościoła, szamoczący się w więzach tradycji i wlasnego, rozumowego pojmowania wiary.
Magdalena
Mieszka na wsi w Lubuskiem. W październiku przeprowadza się do Wrocławia, gdzie rozpoczyna studia na politechnice. W dzieciństwie bawiła się z koleżankami tablicą Ouija, wywołując duchy. Mieszka w pobliżu ruin XV-wiecznego zamku i poniemieckiego cmentarza. Z zamiłowania fantastka, udziela się na forum internetowym o tej tematyce.
Póki co wciąż mamy rozpoczętą jedynie jedną konwersację (pomiędzy Bolesławem a Magdaleną), umówione kolejne dwie, zatem można dowolnie wybierać spośród powyższych osób korespondenta dla siebie. Kontaktować się z wybraną osobą można osobiście (przez FB lub Kawernę) lub przeze mnie. Wtedy dogadacie szczegóły i wymienicie adresy.
_________________
Łatwowierność: posiadanie poglądów na świat, wszechświat i miejsce w nim człowieka, jakie podzielają tylko ludzie prości oraz najwybitniejsi matematycy i fizycy. (T. Pratchett)
d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group. Then, after many years modified again, this time by Piotrek © 2014
Strona wygenerowana w 29,1ms. Zapytań do SQL: 16
|
