-
-
-
Do tematu
Najważniejsze jest to co chcesz robić w przyszłości, a nie tylko to, że ma się smykałkę do matmy, itp. Jak lubisz matme to na matme się wybierz, a ewentualne miejsce zostaw komuś komu zależy na tym. Ale nikt ci nie broni. Fiza rozszerzona - obowiązkowa, jest bardzo prosta. Tylko żeby skończyć studia na tym kierunku i coś później osiągnąć trzeba trochę się przyłożyć.
d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
-
-
-
A powiedzcie jeszcze, jeśli możecie, jakie trzeba mieć wyniki matur z fizyki i matmy rozszerzonych aby spokojnie dostać się na budownictwo. Bo znowu każdy mówi co innego...
d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
-
Gość
-
-
Aby spokojnie dostać się na budownictwo wystarczy 2x100% A poważnie to co roku pewnie jest inaczej.
d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
-
-
-
Proponuję podpatrzenie samemu
http://www.portal.pwr.wro...dhtml?s=1209348
http://www.portal.pwr.wro...dhtml?s=1210130
Do Wrocławia jak widać trzeba było łącznie ponad 400 punktów, co oznacza, że wypada napisać rozszerzoną Matmę i Fizykę na jakieś ~85%. Co warto jednak powiedzieć - ZZODy organizują ten sam materiał a W2 na żadnym z nich nie wymagał przekroczenia 150punktów według tej skali, przy czym ostatecznie i tak z list dodatkowych dostały się osoby o mniejszych współczynnikach. Jeżeli nie zależy ci aż tak na studiowaniu we Wrocławiu(pierwsze 4 semestry ZZOD, później Wrocław) a chciałbyś iść na budownictwo, to warto je rozważyć.
PS. Poza dostaniem się jest jeszcze fakt, że całuj w stopy nauczyciela LO, jeżeli zorganizuje czas na granice, pochodne i całki - pierwszy miesiąc z analizy, algebry i fizyki są dużo łatwiejsze jeżeli wiesz z czym te powyższe jeść.
d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
-
-
-
czemu ludzie odpadają? bo sie nie przykladają? bo jest tak cieżko? czy bo czasowo nie wyrabiają?
d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
-
-
-
Nie uczą się lenie jed*e i potem płaczą, że egzamin z materiału z całego semestru.
A tak na serio to da się ogarnąć wiele rzeczy naraz, ja np,. ogarniam 1 kierunek 4 koła naukowe 1 organizację i 1 projekt non-profit bez statusu prawnego (grupka osób), i myślę nad dołączeniem do 3 kół i 2 organizacji.
_________________ Samozwańczy król cyberbullying -u.
W walce o prawa studentów od 18.09.2012. (Głównie o swoje )
d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
-
-
-
To nie z powodu trudności studia kończy 12 %, wręcz przeciwnie, ludzie z tego kierunku uciekają bo nie ma on przyszłości w Polsce. Zawód jest ograniczony przez regulacje, czego nie ma w cywilizowanych krajach na świecie.
_________________ Izba Inżynierów jeszcze 100 lat temu w zachodnim świecie została by uznana za organizację przestępczą, są to bandyci
d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
-
-
-
Osobiście odradzam jako absolwent. To jest żenujące już. U mnie w firmie asystenci po studiach przychodzą za najniższą krajową, a po 3 latach pracy proponuję się im 2800zł BRUTTO !! A z tego co widzę w innych biurach jest jeszcze gorzej, w dodatku zła atmosfera, ciągły stres, praca pod presją czasu i łatwo popełnić błąd. Nie wiem gdzie ja miałem głowę jak szedłem na te studia, jestem załamany... zmarnowałem 5 lat życia na studia, dużo pieniędzy rodziców, a teraz po kilku latach pracy w zawodzie zarabiam 2500zł netto.... czyli mniej niż na kasach w biedzie. To jest masakra jakaś.... praca jest odpowiedzialna, jak popełnisz błąd to straty finansowe są wielkie, a zarobki to dno. Gdzie tu logika? Jak ja mogłem być taki głupi.....
d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
-
-
-
To bardzo przykre co mówisz ale pewnie prawdziwe. Warto gdy się jest na pierwszym lub drugim roku jeszcze zmienić kierunek na inny gdy nie jest za późno
d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
-
-
-
Wypowiem się jako absolwent studiów I stopnia z 2018 roku (spec. inżynieria budowlana). Wcześniej, w międzyczasie miałem przerwę w nauce poświęconą na pracę (w biurze projektowym - po 2,5 latach nauki).
Fizyka i matematyka są w czystej postaci tylko na pierwszym roku. Osoby które już miały trudności z matematyką w szkole średniej - po pierwszym lub drugim semestrze wycofywały się z kierunku, z mojego rocznika całkiem spora była to grupa. Często kiedyś słyszałem, że na wielu uczelniach, wydziałach i kierunkach pierwszy rok jest najtrudniejszy. Taki przesiew i później jest coraz łatwiej. Owszem, przesiew był, ale później jest coraz trudniej. Niech nie zwiedzie Cię to, że na pierwszym roku miałeś mnóstwo czasu i łatwo poszło. Głównie z tego względu, że z semestru na semestr jest coraz więcej projektów. Więc jeśli na przykład myślisz, że będziesz na studiach stacjonarnych i będziesz pracował na część etatu, lub po prostu dojeżdżał spoza Wrocławia, a dodatkowo znajdziesz czas na zabawę w weekendy, to zapomnij!!! Jeśli chcesz zakończyć studia w terminie, to nie pozwól sobie też na jakieś niezaliczone kursy w pierwszych 3 semestrów, bo na 4-tym zaczynają się kursy blokowane i projekty, a 3 rok jest najtrudniejszy (projekt za projektem) i najważniejszy jeśli chodzi o przedmioty przydatne w późniejszej pracy zawodowej.
Generalnie studia są po prostu jedne z najbardziej czasochłonnych o ile nie najbardziej czasochłonne z kierunków I-stopnia jakie są zarówno na tej, jak i każdej innej uczelni. Oczywiście są osoby, które nie podchodzą do tematu uczciwie i kupują projekty, próbują ściągać na egzaminach i chcą jakoś się prześlizgnąć małym kosztem. Problem w tym, że później wyłonią się trudności dla nich z pracą. Absolwentów jest trochę, ale zauważyłem, że dla potencjalnego pracodawcy zwykle ZNACZNIE ważniejsze jest to, co już potrafisz i rozumiesz niżeli jaki papier masz. Stąd naprawdę warto przyłożyć się do takich przedmiotów jak konstrukcje metalowe, żelbetowe, fundamentowanie, statyka itp. Sam wciąż żałuję, że nie poświęciłem wtedy na to więcej czasu, bo i tak trzeba to później dobrze zrozumieć. Przy optymalizacji w projektowaniu lub ustalaniu modelu statycznego czy doboru obciążeń naprawdę musisz być pewien, że to co robisz, jest poprawne. Jest to stresujące, bo pomyłka może kosztować czyjeś życie lub kary finansowe z których się nie wygrzebiesz. Sam widziałem czasem zatwierdzone projekty budowlane z błędami wykazującymi nieznajomość podstawowych zasad statyki. O zgrozo!
Jeśli chodzi o pracę, to sam się w niej nie odnajduję. Jest ciekawa, kreatywna, ale stresująca (zwłaszcza gdy na własny rachunek). Jeśli masz silny charakter, jesteś pracowity, zorganizowany oraz odpowiedzialny, to może być praca dla Ciebie. Jeśli ktoś nastawia się, że zaraz po studiach będzie dużo zarabiał, to srogo się myli. Niech nie zwiodą Was wyjątki od reguły - przez pierwsze kilka lat zarobki mogą być nawet niższe niż w branżach, w których można pracować bez szkoły. Lecz też nie ma co się tak bardzo tym straszyć - wszystko też zależy czy pracujesz w biurze, czy na budowie, jak jesteś pracowity, zdolny i od szczęścia Później zarobki faktycznie mogą być dobre, albo wręcz bardzo dobre i wysokie gdy pracujesz na dużych budowach lub masz własne biuro.
Cóż, można by pisać godzinami o wadach i zaletach tego kierunku, bo wielu istotnych wątków jeszcze nie poruszyłem, ale...nie miejsce na to. Mam nadzieję, że choć trochę pomogłem. Powodzenia w wyborze
d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
-
-
-
Nie warto studiować tych zakichanych studiów. Jest to nieśmieszny żart. Prowadzący robią co chcą, dziekan nie słucha się rektora i robi co chce. Chwalą się że są najlepszym budownictwem w Polsce, a tak na prawdę po studiach ma się zero wiedzy i zszarganą psychikę. A można by było po prostu iść na inną uczelnie i studiować w normalniejszych warunkach i może się jeszcze czegoś nauczyć. Nie polecam. Nie wybrałbym się drugi raz.
d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group. Then, after many years modified again, this time by Piotrek © 2014 Strona wygenerowana w 20,5ms. Zapytań do SQL: 16
|