• 0


  • Witam :)

    Zacznę od tego, że studiowałem w poprzednim roku fizykę techniczną na Politechnice Warszawskiej. Jestem po profilu medycznym - realizowałem biologię , chemię i fizykę.
    Maturę zdawałem z biologii i fizyki

    moje wyniki:
    Biologia rozszerzona 70% krajowa 60%
    Fizyka rozszerzona 60% krajowa 40%
    Matematyka podstawowa 80%
    Angielski podstawowy 76%

    Zrezygnowałem z fizyki - po 5 tygodniach studiowania - gdy dowiedziałem się, że nie będzie 60 godzin zajęć wyrównawczych z matematyki - czułem się oszukany ;/

    jakoś minął ten rok - zacząłem się uczyć matematyki rozszerzonej - bez takich solidnych podstaw trudno utrzymać się na jakiejkolwiek politechnice

    Teraz mam ogromne wątpliwości - dostałem się na Energetykę na Politechnikę Krakowską i na inżynierię środowiska AGH

    Boję się, że sobie nie poradzę na tych kierunkach - nie jestem pewien czy chcę uczyć się przedmiotów realizowanych na inżynierii środowiska

    kocham fizykę - prąd przemienny - ten dział mnie fascynuje i z niego miałem maksymalną ilość punktów na maturze

    co teraz robić? może studia inżynierskie nie są dla mnie? ostatnim ratunkiem jest właśnie SKP - jestem z Podkarpacia

    Brak mi wiary w siebie - nie chcę zmarnować kolejnego roku

    Od roku słyszę, że jestem beznadziejny i nic nie potrafię a to cholernie demotywuje człowieka

    Zawsze byłem ambitny ale co z tego skoro brak mi umiejętności - potrafię się uczyć całymi dniami ale wyniki mojej nauki pozostawiają wiele do życzenia ;( - patrz matura totalna porażka ;/
    d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
  •  Marisabrisa  
    Wydział: W-4 EKA
    Rok studiów: 2

    zobacz profil
    szybka wiadomość
  • 0


  • Nie widze żeby Twoja matura była totalną porażką. Mialam podobne wyniki i jakoś jestem na pwr. Tu nie chodzi o umiejętność tylko o motywację i chęć przetrwania. Zrezygnowałeś nie z powodu złych wyników, bo po 5 tygodniach raczej żadnych konkretnych efektów nie ma. Po prostu się zawiodłeś i tyle :P Kto Ci mówi, że jesteś beznadziejny? Maturę zdałeś więc coś potrafisz. Chociaż matura a studia to dwa światy :D Nie jesteś beznadziejny tylko za szybko się poddałeś. Na to najlepsze jest ogarniecie sie. Spinamy poślady i nie patrzymy co mówą inni. Z doświadczenia wiem, że to najczęściej rodzice motywują swoje dzieci tekstami w stylu "do niczego się nie nadajesz". Pocztaj sobie o SKP. Na forum dużo było.
    Na Twoim miejscu poszłabym na energetyke. Zmień środowiskoto też ci pomoże. I nie rezygnuj ze studiów po pierwszym miesiącu, semestrze, roku :D Powodzenia.
    _________________
    Mexico en la piel.
    d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
  • 0


  • nobodyimportant napisał/a:
    jakoś minął ten rok - zacząłem się uczyć matematyki rozszerzonej - bez takich solidnych podstaw trudno utrzymać się na jakiejkolwiek politechnice


    Jaką matematykę masz na myśli? Matematyka rozszerzona w sensie licealnym generalnie nie jest potrzebna na jakiejkolwiek politechnice. Politechniki uczą "swojej" matematyki, która opiera się na myśleniu, a nie wyklepanych schematach rozwiązywania zadań z programu szkół średnich.

    Jak nauczysz się myśleć, to poradzisz sobie z matematyką. A jeśli poradzisz sobie z matematyką oraz rzeczywiście lubisz to, na co chcesz iść, to poradzisz sobie na politechnice.
    _________________
    It's not that I'm anti-social... It's that everyone else is an asshole.
    d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
  • 0


  • - tak masz rację z tą matematyką na politechnice- ale trzeba znać podstawy równań, wzorów redukcyjnych np. z trygonometrii a tego nie ma na podstawie.

    Energetyka na Politechnice Krakowskiej? - a jeśli to będzie za trudne dla mnie? jeśli nie potrafię matematycznie myśleć? stracę kolejny rok

    a gdy wybiorę SKP zawsze mogę coś ,,lżejszego" ,,miękkiego" wybrać typu. inżynieria środowiska :)
    d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
  • 0


  • nobodyimportant napisał/a:
    - tak masz rację z tą matematyką na politechnice- ale trzeba znać podstawy równań, wzorów redukcyjnych np. z trygonometrii a tego nie ma na podstawie.

    Energetyka na Politechnice Krakowskiej? - a jeśli to będzie za trudne dla mnie? jeśli nie potrafię matematycznie myśleć? stracę kolejny rok

    a gdy wybiorę SKP zawsze mogę coś ,,lżejszego" ,,miękkiego" wybrać typu. inżynieria środowiska :)


    Czyli po 5 tygodniach studiowania fizyki stwierdziłeś, że matmy na studiach nie ogarniesz - tak? Po prostu poddałeś się bez walki a teraz z podobnym nastawieniem wchodzisz ponownie do tej samej rzeki.
    d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
  • 0


  • tego wszystkiego na studiach było za dużo.

    Na drugich zajęciach z podstaw fizyki został wprowadzony rachunek różniczkowy i zadania, gdzie wymagano znajomość całek drugiego stopnia ...... ale na wszystkich studiach politechnicznych tak jest ;( dlatego wydaje mi się , że się na kierunki nie nadaje

    Pamiętam to jak dziś - na trzecich zajęciach rozwiązywaliśmy takie zadania - dla mnie to była magia - nie wiedziałem kiedy mam całkować a kiedy stosować pochodne . Na analizie przerabialiśmy dopiero ciągi liczbowe ;/

    http://fizyczny.net/print...e61c65b207b8b82


    czy na każdej fizyce na studiach pojawiają się takie zadania - na 3 zajęciach???

    [ Dodano: 2012-08-23, 16:18 ]
    dlaczego na studiach nie uczą podstaw matematyki wyższej tylko zaczynają od całek i rachunku różniczkowego - bez żadnych ćwiczeń ;( i wymagają stosować to w zadaniach już na 3 zajęciach??

    ;( jestem matołem .. nie jestem w stanie ogarnąć książki 300 stron na 3 zajęcia z fizyki - soryy!!!!!!!!!!


    politechnika nie dla mnie ;/
    d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
  • 0


  • Bzdury, bzdury, bzdury. Wszędzie na PWr matematyka zaczyna się od wstępu do analizy, jest krótki, ale kompletny i wystarczający. Fizycy na PWr też rozumieją powagę sytuacji i dają studentom czas i szansę na opanowanie tego, co się od nich wymaga z matematyki. Są tacy, którzy mają wymagania niewspółmierne do własnych zdolności dydaktycznych i rzeczywistych możliwości studentów, ale to wyjątki.

    Jak "elity" z PW lubią tak witać studentów po tak zgwałconym programie matematyki licealnej, to niech sobie tak robią. Cieszą się powodzeniem u mas nakarmionych mitami o studiach, to mogą sobie pozwalać na utrzymywanie poziomu powyżej granicy absurdu.

    Jeśli rzeczywiście fascynuje cię energetyka, to na PWr się odnajdziesz i sobie poradzisz, studentom oddanym swojej dziedzinie jest zawsze lżej, niż studiującym na siłę jakiś modny kierunek (zmora chyba szczególnie na informatykach).
    _________________
    It's not that I'm anti-social... It's that everyone else is an asshole.
    d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
  • 0


  • ja również miałam ciężko na początku studiów na PWr... i myślę że większość tak miała! nic nie rozumiałam, koła oblewałam równo, ale najważniejsze to doczekać do sesji i do końca wierzyć w siebie. jakoś przetrwałam i z każdym kolejnym semestrem było już tylko lepiej. nie możesz tak się poddawać! czasami prowadzący rzuci jakimś trudnym zadaniem z całkami, różniczkami, ale to nie znaczy że takie same zadania będą na kolokwium lub egzaminie. poza tym mogłeś po prostu trafić na oszołoma. myślę że rodzina i znajomi mocno Ci dokopali po rezygnacji ze studiów, ale nie przejmuj się tym, nie jesteś jedyny, który zmienia studia w trakcie. to Twoje życie, pamiętaj o tym. po prostu uwierz w siebie i dotrwaj do sesji, postaraj się ją zdać jak najlepiej, jeśli wtedy wylecisz - no cóź, MOŻE WTEDY będzie to oznaczać, że się nie nadajesz (albo za mało się uczyłeś). zacznij studiować teraz to, co Cię naprawdę interesuje (jeśli nie dostałeś się na to, co chciałeś, spróbuj SKP na Politechnice), i włóż w to odpowiednio dużo wiary i wysiłku. nie zniechęcaj się po drodze. wykładowcy to dziwni ludzie, i na pewno nie raz zaskoczą Cię dziwnymi zadaniami wykraczającymi poza program. po prostu machnij na to ręką, ucz się pozostałych rzeczy. mam nadzieję że uda Ci się wybrać coś odpowiedniego i oczywiście to ukończyć :) powodzenia!
    _________________
    Czarne dziury to miejsca, w których Bóg podzielił przez zero.
    d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
  • 0


  • dostałem się na Energetykę - Politechnika Krakowska- ale nie chcę podejmować tej decyzji teraz - jaki kierunek mam studiować - Energetyka to trudna dziedzina . SKP daje mi czas - możliwość wyboru.

    Na SKP dużo osób odpada?
    d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
  • 0


  • oczywiście, że tak, to przecież SKP. są tam zarówno ludzie, którym zabrakło kilku punktów do załapania się na budownictwo (gdzie próg jest bardzo wysoki), jak i totalni leserzy, którzy olali sobie maturę i poszli na studia tylko dlatego, że rodzice im kazali. jeśli jednak ktoś chce studiować i uczy się regularnie, nie widzę powodu żeby miał odpaść. jeśli nie chcesz podejmować teraz decyzji, pójdź na SKP. będziesz mógł studiować potem energetykę na naszej uczelni, z tego co wiem, łatwo się jest na nią przenieść po 1. roku, znam ludzi, którzy nie pozaliczali wszystkich kursów a i tak przeszli z SKP. albo będziesz mógł wybrać inny kierunek.
    _________________
    Czarne dziury to miejsca, w których Bóg podzielił przez zero.
    d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
  • Morena  
    Wydział: W-7 IS
    Rok studiów: 1

    zobacz profil
    szybka wiadomość
  • 0


  • Przestań się nad sobą użalać.

    Zapewniam Cię, że mój profil w liceum nie miał niczego wspólnego z przedmiotami ścisłymi, a mimo wszystko (dzięki samodzielnej pracy) bez problemu dostałam się na Politechnikę. Jeśli uważasz, że masz zaległości z matematyki, to możesz je nadrobić we własnym zakresie. Do rozpoczęcia studiów został jeszcze miesiąc (AŻ miesiąc), dlatego zamiast biadolić na forum, mógłbyś zrobić coś, co ułatwi Ci start na uczelni technicznej. Polecam kurs eTrapez - chłopak naprawdę powoli i krok po kroku tłumaczy, jak rozwiązywać zadania.

    Jeśli "kochasz fizykę i fascynuje Cię prąd przemienny", to może warto iść w tym kierunku? Zarówno Fizyka, jak i Fizyka Techniczna będą dostępne w rekrutacji wrześniowej. Jeśli w dalszym ciągu masz wątpliwości, to wybierz na SKP, choć ja osobiście nie jestem zwolenniczką tej jednej wielkiej zbieraniny.

    Głównym problemem jest tu Twoja zaniżona samoocena. Gdybym aż tak bardzo przejmowała się tym, co ludzie gadają, to już dawno wylądowałabym w psychiatryku. Udowodnij tym wszystkim, którzy w Ciebie wątpili, ale przede wszystkim sobie, że jednak możesz coś w życiu osiągnąć.

    P.S. Nie nazwałabym Inżynierii Środowiska na PWr kierunkiem "lekkim" ani "miękkim".
    d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
  • gruszka92  
    Wydział: W-8 IZ
    Rok studiów: 5

    zobacz profil
    szybka wiadomość
  • 0


  • Morena napisał/a:
    Do rozpoczęcia studiów został jeszcze miesiąc (AŻ miesiąc), dlatego zamiast biadolić na forum, mógłbyś zrobić coś, co ułatwi Ci start na uczelni technicznej. Polecam kurs eTrapez - chłopak naprawdę powoli i krok po kroku tłumaczy, jak rozwiązywać zadania.


    Nikomu to 'biadolenie' nie przeszkadza, chłopak nie wie, na co powinien się zdecydować i prosi o rady - po to jest to forum, żeby podyskutować ;)
    Poza tym nie powiedziałabym, że został AŻ miesiąc, bo ciężko jest czasem coś samemu ogarnąć, szczególnie, że mamy ostatni miesiąc wakacji, a wakacje są po to, żeby odpocząć, a nie po to, żeby zatruwać sobie głowę analizą matematyczną ;) Przyjdzie i na to czas.
    A ten 'chłopak' z eTrapezu to raczej dorosły mężczyzna - absolwent studiów matematycznych, coś koło 30lat ma ;)

    Jeżeli chodzi o rachunek całkowy i różniczkowy na fizyce, to owszem był, mimo że prawie nikt nie wiedział o co chodzi (chyba że ktoś w szkole średniej miał całki i pochodne), ale strasznie było tylko na początku. Tak jak Karolinchen napisała, nie możesz poddawać się na starcie, bo potem jest tylko lepiej ;) No może nie zawsze, ale z tą fizyką na pewno :D Tak naprawdę fiza na pierwszym semestrze to trochę powtórka z liceum, kinematyka, mechanika, dynamika, termodynamika, trochę fal i takie tam - jeżeli ja (a fizyki nigdy nie rozumiałam) dałam sobie radę, to Ty z takim wynikiem z matury na pewno przez to przebrniesz.
    Jeżeli nie jesteś zdecydowany co do kierunku, to idź na SKP i nie zwracaj uwagi na ludzi, którzy przyszli tam tylko po to, żeby być na PWr. Obierz sobie jakiś cel, przysiądź do analizy, fizyki, przygotowuj się do jakichś kartkówek, kół, co tam Wam dadzą, żeby mniej więcej być na bieżąco, ale nie załamuj się jeśli Ci coś nie pójdzie - od tego jest sesja i egzaminy; zobacz co Ci się podoba a co nie i po roku wybierz dla siebie odpowiedni kierunek. Może okaże się, że energetyka to dobry wybór, a może zainteresuje Cię zupełnie coś innego :) Chin up!
    d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
  • 0


  • Bardzo dziękuję za liczne odpowiedzi.

    Na 90% wybiorę SKP.

    Ze studiów zrezygnowałem gdy dostałem taki dokument a http://www.if.pw.edu.pl/~murba/ODD_wyklad.pdf


    miałem się tych rzeczy nauczyć w kilka dni - kompletnie nie rozumiałem aparatu matematycznego.

    Mam jeszcze miesiąc - zamierzam ten czas wykorzystać na naukę tych zagadnień
    http://matematyka.pisz.pl/strona/i15.html

    myślicie, że takie podstawy wystarczą przed studiami? czy może po coś innego sięgnąć?

    [ Dodano: 2012-08-24, 18:19 ]
    ta Politechnika Warszawska - to chyba najgorsza uczelnia w Polsce- tak traktować studentów!!!! właśnie przeglądam zadania z waszej politechniki z fizyki i jakoś nie wiedzę tam całek - kurs 1.1A - prowadzony np. na elektronice czy wydziale mechanicznym


    8. Przez kule ziemska wzd lu_z jej srednicy poprowadzono tunel. Nie zosta l on nale_zycie zabez-
    pieczony i wpad l do niego kozio l. Napisac rownanie ruchu koz la w tunelu, policzyc okres drgan
    i znalezc jego predkosc w geometrycznym srodku Ziemi.
    9. Policzyc predkosc satelity Ziemi poruszajacego sie po orbicie o promieniu minimalnie
    wiekszym od promienia Ziemi, czyli tu_z nad jej powierzchnia (I predkosc kosmiczna). Porownac
    ja z predkoscia koz la w centrum Ziemi. Wyjasnic jaki jest zwiazek miedzy ruchem koz la i ruchem
    satelity


    takie zadania to ja robiłem w szkole na lekcji :)

    nabieram coraz większej wiary w siebie
    d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group. Then, after many years modified again, this time by Piotrek © 2014
Strona wygenerowana w 18,9ms. Zapytań do SQL: 20