Witam!
Po 1. roku wzięłam dwie dziekanki aktywne, miałam rezygnować ze studiów, ale jednak zostałam. Na tych dziekankach nadrabiałam wszystkie zaległe kursy, bo było ich dość sporo. Spadłam rok niżej i idę już normalnie ze wszystkim, jednak na tym semestrze mam taką sytuację, że mogę "nie zdać" kursów za tylko 10pkt ects. Co się stanie, jak to przekroczę?
Nie dadzą mi trzeciej dziekanki raczej Ale żeby mnie wywalili po prawie 3,5 roku na uczelni ? Czy ktoś orientuje się, co mogę zrobić?
mozesz np zlozyc urlop zdrowotny, albo pojsc do Pani Prodziekan i zapytac czy np jest mozliwosc zeby Cie wykreslili z listy studentow, a potem przywrocili z uwzglednieniem dorobku .
A jak wygląda urlop zdrowotny? I nie będę znowu kolejny rok/semestr w plecy? Zależy mi bardzo na tym, żeby bronić się w terminie już, czyli równo za rok.