• pan_ice  
    BIEDRONA
    Wydział: W-2 BLiW
    Rok studiów: 2

    zobacz profil
    szybka wiadomość
  • 0
  • cytuj |

  • Dzieli nas dużo, a mimo to pracujemy w tej samej branży, oni są od estetyki my od rzeczy praktycznych i niech tak zostanie, każdy ma swoją piaskownicę. No i jeszcze mała różnica, W-1 jest na prusa, czyli kompletny alienizm, chociaż muszę przyznać, że dziewuszki tam fajne :) Pozdrawiam Goje i Ike :)
    d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
  • MCR  
    Wydział: W-2 BLiW
    Rok studiów: 4

    zobacz profil
    szybka wiadomość
  • 0
  • cytuj |

  • pan_ice, gdyby popatrzeć na pewne "dzieła" architektów, to trudno by tam było doszukiwać się estetyki. zgadzam się, że budowlańcy są, jak to ująłeś, od rzeczy praktycznych. ale czy to zwalnia z dbałości o etetykę? wręcz przeciwnie.
    d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
  • krejzol  
    Wydział: W-2 BLiW
    Rok studiów: 4

    zobacz profil
    szybka wiadomość
  • 0
  • cytuj |

  • Oj kłótnie,kłótnie...tak naprawdę przyznaję,że nasza opinia w większości jest kształtowana przez wykładowców, którzy niechętnie odnoszą się do architektów.Ja miałam pewne przejścia z architektem w pracy(DRODZY ARCHITEKCI prooooszę nie projektujcie klatek schodowych-zostawcie tą prozaiczną czynność nam), ale żalu nie mam tym bardziej, że obiekt był dość skomplikowany, ale od wyłapywania błędów w koncepcji jesteśmy MY, więc nie narzekajcie tak na naszych artystów bo nie mieliście pewnie jeszcze zawodowo z nimi do czynienia, a oni odwalają kawał dobrej roboty(nie wszyscy, ale nie wszyscy inżynierowie też taką robotę odwalają).Dziękuję-koniec tematu.
    d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
  •  engine  
    Wydział: W-2 BLiW
    Rok studiów: 5

    zobacz profil
    szybka wiadomość
  • 0
  • cytuj |

  • Ja tam od wykładowców nic na temat architektów nie słyszałem. Natomiast sam w pracy zawodowej muszą z nimi współpracować i tak jak wszędzie, zdarzają się profesjonaliści, jak i miernoty. Wszyscy popełniają błędy, tyle tylko, że jedni przyjmują uwagi, przepraszają i poprawiają tak jak trzeba, a drudzy próbują iść w zaparte, coś kręcić.
    Generalnie, prawda jest taka, że architekt rysuje tylko rzuty, przekroje, elewacja i nic poza tym. Musi umieć stworzyć funkcjonalne układy pomieszczeć i zgrabną elewację. Calą reszty robimy my. Tak, więc cały czas stoję przy tym, że tytuł inżyniera im się po prostu nie należy, tak samo jak nie należy się plastykowi, czy rzeźbiarzowi.
    d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
  • Kadet  
    MiBM
    Wydział: W10 Mechaniczny
    Rok studiów: 5

    zobacz profil
    szybka wiadomość
  • 0
  • cytuj |

  • prawdziwym wyzwaniem dla budowlanca jest architekt !
    zbijajac Wasze wypowiedzi w pigulce
    _________________
    Nie matura, a chęć szczera zrobi z Ciebie oficera ...
    d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
  • MCR  
    Wydział: W-2 BLiW
    Rok studiów: 4

    zobacz profil
    szybka wiadomość
  • 0
  • cytuj |

  • Kadet napisał/a:
    prawdziwym wyzwaniem dla budowlanca jest architekt


    Raczej na odwrót...
    d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
  • pan_ice  
    BIEDRONA
    Wydział: W-2 BLiW
    Rok studiów: 2

    zobacz profil
    szybka wiadomość
  • 0
  • cytuj |

  • MCR napisał/a:
    Kadet napisał/a:
    prawdziwym wyzwaniem dla budowlanca jest architekt


    Raczej na odwrót...


    Jak kto woli, ale współpracować trzeba,
    "by żyło się lepiej"...

    ...mordo Ty moja :)
    d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
  • Jędrny19  
    Wydział: W-1 Architektura
    Rok studiów: 4

    zobacz profil
    szybka wiadomość
  • 0
  • cytuj |

  • Strasznie mnie zdziwiła wasza (zwracam się do budowlańców) niechęć do naszego wydziału. Jak dotąd żaden wykładowca nie pisnął złego słowa na wasz temat, nikogo też nie poznałem ze studentów, kto by wami, nie wiem, gardził. Myślę, że sami tworzycie problem. Ta niechęć wyszła tutaj od was, moi drodzy inżynierowie.

    Rozumiem też, że budownictwo jest dużo bardziej techniczne i pod tym względem też wasze wykształcenie po tym kierunku będzie dużo wyższe, ale litości, nie jest tak, że jesteśmy ciemne masy ze ścisłych przedmiotów, mamy kontynuowane te przedmioty w trakcie studiów. Artyści? Nie wiem skąd to się wzięło. Ze mnie artysta jak z koziej dupy trąba, talentu to ja nie mam za żadną cholerę, dostałem się dzięki maturze, którą też właśnie zdawałem ze ścisłych przedmiotów, i dzięki kojarzeniu faktów, i nie tylko ja dostałem się na takich warunkach. Poza tym, my również mamy przedmiot so called 'Materiały budowlane' i 'Budownictwo ogólne', i wiemy, że z papieru Tapei 101 nie da się zbudować.

    Bez tytułu inżyniera po architekturze? To jest, mimo wszystko, techniczny kierunek. 'Humaniści', imo, się tutaj nie odnajdą. Umniejszacie rolę architektów do ograniczonych, nadętych bubków, którzy mało, że g*wno wiedzą o konstruowaniu to jeszcze nie da się ich przekonać, że jest inaczej, a za to budowlańcy to ludzie renesansu, mało, że są świetni z technicznych przedmiotów, to z tych bardziej abstrakcyjnych są miszczami. Jezusie, można by było w sumie zrobić z tych dwóch kierunków jeden, i wykonać program takich studiów po łebkach, ale nie lepiej mieć te dwa i niech każdy się zgłębia w to, co wybrał, i potem działać na zasadzie współpracy?
    Architekt musi być wszechstronny, i jest. No dobra, przynajmniej powinien.
    To tak samo, jak lekarze po medycynie twierdzą, że stomatologom tytuł lekarza nie powinien przysługiwać. Przecież oni się grzebią tylko w zębach. Co z tego, że muszą się znać na anestezjologii, muszą łyknąć trochę chirurgii, uczą się nie tylko o zębach, ale również o innych narządach jak lekarze medycyny, może bardziej połowicznie, ale mimo wszystko, nie wspominając o tym, że cała masa dolegliwości jest związana z zębami. Nie napieprzał Cię łeb jak nie wiem, rosły Ci ósemki?
    Lekarze medycyny nie wyleczą Ci zębów, tylko zrobią to stomatologowie, tak samo lekarz stomatolog nie wytnie Ci nerki.

    Co do rysunków na geometrii wykreślnej to jestem skłonny uwierzyć, że my je wykonujemy staranniej. Mimo wszystko, bez kursu rysunku nie da się tutaj dostać i tenże kurs wyrabia nam chociaż w minimalnym stopniu rękę i uczy posługiwania ołówkiem.

    Spotkaliście się z wyjątkami, moi drodzy budowlańcy. Osobiście podziwiam waszą pracę, sam zresztą mam w planie budownictwo jako drugi kierunek. Kiedyś.
    Jeśli też skończę jakimś cudem ten kierunek to możecie być pewni, że współpraca ze mną będzie miła, ciepła i przyjemna :)
    d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
  • MCR  
    Wydział: W-2 BLiW
    Rok studiów: 4

    zobacz profil
    szybka wiadomość
  • 0
  • cytuj |

  • Jędrny19, po pierwsze (jak słysznie sam zauważyłeś) na architekturze macie "budownictwo ogólne" i "materiały budowlane" :P , które niewiele mają tak naprawdę wspólnego z analogicznymi przedmiotami na W-2. Liźnięcie tych przedmiotem nie czyni Cię inżynierem, są przedmioty o wiele bardziej inżynierskie.

    Stwierdzenie: "Jesteśmy artystami." padło już z ust architektów wiele razy. Prawda jest taka, że my nie studiujemy architektury, a Wy budownictwa i mi nie wyjeżdżaj o "techniczności" Twojego kierunku. Ale świeży jeszcze jesteś, to Ci wybaczam ;) . Może i zdawałeś na maturze przedmioty ścisłe, ale za jakiś czas tak Cię przemaglują na W-1, że ta ścisłość z Ciebie wypłynie. (A co do matury, jak dopatrzyłem się słowa "miszcz" w Twoim poście, zaciekawiłem się Twoim wynikiem z j. polskiego. Pewnie był "miszczowski" ;P).

    Na koniec jeszcze opowiedz sobie sam na pytanie: czy po skończeniu wydziału W-1 jesteś wstanie sam (bez wchodzenia w miłą współpracę z kolegą z W-2 :) ) od początku do końca zaprojektować chociażby domek jednorodzinny (poprzez słowo zaprojektować nie mam na myśli narysowania tylko kilku rzutów, przekrojów i elewacji). Ja wiem, że po skończeniu czegokolwiek na W-2 będę mógł to zrobić bez pomocy kolegów z W-1.

    Pozdrawiam.
    d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
  • Jędrny19  
    Wydział: W-1 Architektura
    Rok studiów: 4

    zobacz profil
    szybka wiadomość
  • 0
  • cytuj |

  • Właśnie Ci dokładnie to samo napisałem. Macie _o wiele_ bardziej techniczny kierunek, ale bez przesady, my tej 'techniczności' pozbawieni nie jesteśmy. My tak samo 'liżemy' fizykę i matmę jak wy liżecie te przedmioty, które są u nas. Nie wiem czemu przyjąłeś 'techniczność' jako czarne i białe, albo jest, albo nie jest, a przecie są odcienie szarości.
    Są bardziej inżynierskie, ale inżyniera dostaje się też po Zarządzaniu.
    Na szczęście, to nie wy o tym decydujecie, i daj Bóg, tym inżynierem będę. Zresztą, wróć do mojego przykładu ze stomatologami, liźnięcie przez nich anestezjologii nie czyni ich anestezjologami, ale lekarza już tak.
    I z definicji inżyniera na Wikipedii wynika, że jednak na tego inżyniera 'zasługujemy'. Nie czuję się ani gorszy od mojego rówieśnika na W2, ani lepszy.
    Jak są takimi artystami to powinni iść na ASP.
    Miszcz użyłem specjalnie ;p
    Pewnie, że możesz sam zaprojektować taki domek. Tylko zwróć uwagę, że my przez 5 lat będziemy to maglować, uczyć się stylów, nurtów, wyrabiać sobie smak. Moim skromnym zdaniem, wymyślenie czegoś oryginalnego, co łączy ze sobą funkcjonalność i wymogi klienta jest trudne, a pomysł jest zawsze najgorszy, potem już wszystko z górki. Nie wiem czemu wydaje się wam to tak strasznie proste. Zresztą, w sumie po tym, co mamy w programie studiów możemy dobrać sami materiał i powyliczać czy to wszystko nie dupnie zaraz po tym się to postawi.
    Zresztą, jak mówiłem, jak się zdecyduję na te budownictwo w późniejszych latach to też będę mógł sobie sam wszystko zaprojektować ;)
    Zresztą, we dwójkę raźniej, i miejsca pracy się tworzą ;)
    Jak to mawiał mój dziadek jak coś jest do wszystkiego, to jest do niczego. (Bez urazy, nie chciałem tutaj nikogo obrazić, tylko wytknąć, że dobra współpraca ma większe prawdopodobieństwo na to, że dany projekt wypali).
    A mój z polskiego był raczej średni, ale zdałem, najważniejsze ;) o dziwo z białoruskiego miałem dużo więcej niż z tego nieszczęsnego polskiego ;o (długa historia)
    d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
  • MCR  
    Wydział: W-2 BLiW
    Rok studiów: 4

    zobacz profil
    szybka wiadomość
  • 0
  • cytuj |

  • Do Jędrnego:
    Po pierwsze, Wikipedia to raczej kiepski przykład na poparcie swojej tezy. Pozatym, z definicji nie wynika, że na inżyniera zasługujesz. Jak chcesz się kłócić, czy powinieneś mieć "inż." w tutyle, to spróbuj swoich sił w temacie, który założył tymekpl (właśnie w tej sprawie).

    Sam napisałeś, że przez całe studia będziesz się uczył stylów, nurtów i wyrabiania smaku.
    Ok, bardzo fajnie, bo prawdę mówiąc mi jest szkoda czasu na takie rzeczy i dobrze, że jest ktoś, kto to może zrobić za mnie. Tylko co w tym z inżyniera? To że machniesz jeden czy drugi rzut i narysujesz ładną elewację raczej przybliża Cię do ASP... Nie obraź się, ale po architekturze to będziesz mógł sobie co najwyżej policzyć ile m2 płytek (i w jakim kolorze oczywiście ;P) położyć na projektowanym korytarzu. Wyliczanie czy coś "nie dupnie", jak to ładnie napisałeś, zostaw kolegom, którzy właśnie to wałkują przez 5 lat.

    Nie możesz się czuć lepszy ani gorszy od studentów z W-2, bo to, czym się zajmujemy, zbyt się od siebie różni. Jak będziesz miał dłuższy "przbieg" na PWr, to może podyskutujemy...
    d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
  • Jędrny19  
    Wydział: W-1 Architektura
    Rok studiów: 4

    zobacz profil
    szybka wiadomość
  • 0
  • cytuj |

  • I tak uważam, że na niego zasługuje. Tj. po tych 3 latach inżynierskich. Myślę, że nie tylko ja się z tym zgodzę.
    Tak, napisałem, ale oprócz tego mamy też inne przedmioty, nie? ;p
    Tutaj też dochodzimy do tego, co ciągle chciałem Ci przekazać, jedni są od jednego, drudzy od drugiego ;] I żadnego 'zasług' nie można umniejszać.
    'Dupnie' zaczerpnięte jest od pana Koziołka ;)
    Muszę powiedzieć, że ten temat jest strasznie... piwny.
    d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
  • gamer87  
    Wydział: W-1 Architektura
    Rok studiów: 3

    zobacz profil
    szybka wiadomość
  • 0
  • cytuj |

  • marcinn trafiles w sedno!
    niestety budowlancy nie maja najmniejszego pojecia o niej,wiec wyzywaja sie na nas za architekture,druga pania pomijajac;)
    na w1 jest mnostwo inzynierskich,technicznych przedmiotow.
    ale MCR,ty mnie umiesz tak rozbawic jak nikt:D
    zacytuje:˝przez całe studia będziesz się uczył stylów, nurtów i wyrabiania smaku.
    Ok, bardzo fajnie, bo prawdę mówiąc mi jest szkoda czasu na takie rzeczy i dobrze, że jest ktoś, kto to może zrobić za mnie. Tylko co w tym z inżyniera? To że machniesz jeden czy drugi rzut i narysujesz ładną elewację raczej przybliża Cię do ASP˝
    a ja sie ciesze ze ktos za mnie sprawdzi czy nie dupnie:)mimo ze z powodzeniem moglabym sie tego nauczyc.jak wszyscy ludzie ktorych mozg jest na tyle sprawny ze umozliwia im to poruszanie,mowienie,widzenie i kontakt ze swiatem zew.nie ma w tym nic nie do ogarniecia i blagam nie wyjezdzajcie mi z tym jakie budo to ciezkie studia bo mniej wieciej wiem i wiem ze inni wcale nie maja lzej...



    urbanistyka MCR,pamietaj.
    najpierw sprawdz z czym to sie je a potem wyglaszaj takie gladkie zdanka o elewacjach:D
    niby mily masaz brzucha,ale jednak troche zal mi Ciebie,wez badz troche bardziej open-minded,na dobre Ci to wyjdzie.

    OOooo

    :twisted:
    OOooo

    [ Dodano: 2008-12-16, 21:37 ]
    aaa no i jeszcze:
    http://www.arch.pwr.wroc.pl/art.php?pid=48

    ramowe plany studiow.
    d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
  • MCR  
    Wydział: W-2 BLiW
    Rok studiów: 4

    zobacz profil
    szybka wiadomość
  • 0
  • cytuj |

  • jakie to cudowne uczucie jak się komuś dos.... ekhm, dopiecze (albo chociaż, gdy się tak wydaje). prawda, gamer87?

    nie wiem dlaczego studenci z W-1 (piszący w tym temacie) zawsze gdy się zaczyna taka, jak to ktoś już określił "piwna" dyskusja, zarzucają mi i innym wypowiadającym się z W-2, że architektów traktujemy jak ostatnich nieudaczników, nieuków i w ogóle to tylko my mamy ciężko (i tylko my się uczymy matematyki i fizyki :P ). coś w tym jest. to raz.

    po drugie. może Ty (g87) jesteś inna, może jesteś jakimś wyjątkiem. nie wiem, ile takich wyjątków (oby jak najwięcej) tam u Was jest. ale ja swoje wiem i co byś o mnie nie myślała albo powiedziała i tak to się nie zmieni. głównie nie mam dobrego zdania o architektach, ale oni sami sobie na to zapracowali. ja nie mam tego zakodowane od zawsze.

    po trzecie. ramowa plany studiów - ramowymi planami. tylko jak to się ma do okresu po studiach?

    pozdrawiam.
    d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
  • gamer87  
    Wydział: W-1 Architektura
    Rok studiów: 3

    zobacz profil
    szybka wiadomość
  • 0
  • cytuj |

  • gdybys nie zauwazyl to traktuje ta dyskusje z przymruzeniem oka..
    jak do tej pory to Ty przodujesz w dosry....

    nie wiesz dlaczego?a dokladnie to robisz:
    traktujesz jak ostatnich nieudaczników, nieuków i w ogóle to tylko wy macie ciężko (i tylko wy się uczycie matematyki i fizyki)

    a przyklad?

    bo prawdę mówiąc mi jest szkoda czasu na takie rzeczy i dobrze, że jest ktoś, kto to może zrobić za mnie. Tylko co w tym z inżyniera? To że machniesz jeden czy drugi rzut i narysujesz ładną elewację raczej przybliża Cię do ASP˝

    a co do ostatniego pytania..
    takie pytanie mozna zadac doslownie KAZDEMU studentowi.

    to czy sie studiuje,interesuje zagadnieniem,rzetelnie podchodzi do wszystkich przedmiotow...

    nie wydaje mi sie by to moglo tylko architektow dotyczyc...

    wiec zdecyduj sie: na jakiej podstawie twierdzisz ze nie zaslugujemy na tytul inzyniera skoro ramowe plany studiow to dla Ciebie zaden argument?

    pozdrawiam rowniez:)

    [ Dodano: 2008-12-16, 22:12 ]
    a tak i jeszcze jedno:

    może jesteś jakimś wyjątkiem. nie wiem, ile takich wyjątków (oby jak najwięcej) tam u Was jest. ale ja swoje wiem i co byś o mnie nie myślała albo powiedziała i tak to się nie zmieni. głównie nie mam dobrego zdania o architektach, ale oni sami sobie na to zapracowali. ja nie mam tego zakodowane od zawsze.

    wlasnie tu tkwi problem.jestes uprzedzony.
    nie weim na ilu przypadkach sie oparles,ale to ze uogolniasz jest jednak nie do konca rozsadne,bo nie dosc ze nie jestes w stanie sie dowiedziec ile przypadkow potwierdza Twoja opinie,to Ty nie zatrzymujesz sie na ocenianiu architektow,ale jezdzisz sobie po naszym kierunku.

    a tego juz za wiele :wink:
    d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
  • MCR  
    Wydział: W-2 BLiW
    Rok studiów: 4

    zobacz profil
    szybka wiadomość
  • 0
  • cytuj |

  • gdybyś nie zauważyła, ten temat nie jest też moja życiowa misją (za mylne wrażenia nie odpowiadam).

    to pytanie można zadać każdemu, ja zadałem Wam. jak go nie rozumiesz, nie odpowiadaj. mi się już nie chce go wałkować.

    a jak się na mnie trochę bardziej zaweźmiesz, to może Cię nawet polubię ;) :-P
    d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
  • Kadet  
    MiBM
    Wydział: W10 Mechaniczny
    Rok studiów: 5

    zobacz profil
    szybka wiadomość
  • 0
  • cytuj |

  • czesc ludzi z W2 wypowiadajacych sie w tym watku to zwykle trolle z kompleksami : ( SAD
    _________________
    Nie matura, a chęć szczera zrobi z Ciebie oficera ...
    d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
  • gamer87  
    Wydział: W-1 Architektura
    Rok studiów: 3

    zobacz profil
    szybka wiadomość
  • 0
  • cytuj |

  • no to niestety zadales pytanie niewlasciwej osobie,bo jak widzisz troche jeszcze przede mna lat na pwr i do okresu po studiach na szczescie daleko :wink:

    ale widzac zaangazowanie mych drogich kolezanek i kolegow to jednak jestem w miare spokojna,malo znam ludzi ktorzy sobie olewaja,bo jednak nie po to sie na te studia wybrali


    aj no i skad mam wiedziec ze nie rozumiem pytania,najwyzej doprecyzuj,a jak masz mnie juz dosc to trudno,ale wiedz dla mnie ta dyskusja jest zyciowa misja i nie odpuszcze :smile:

    a co do ostatniego to kto wie...zycie nas czasem zaskakuje :wink:
    d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
  • Jędrny19  
    Wydział: W-1 Architektura
    Rok studiów: 4

    zobacz profil
    szybka wiadomość
  • 0
  • cytuj |

  • gamer87 napisał/a:
    czy nie dupnie:).

    Widzę, też zajęcia z Koziołkiem xD

    MCR napisał/a:

    Nie wiem dlaczego studenci z W-1 (piszący w tym temacie) zawsze gdy się zaczyna taka, jak to ktoś już określił "piwna" dyskusja, zarzucają mi i innym wypowiadającym się z W-2, że architektów traktujemy jak ostatnich nieudaczników, nieuków i w ogóle to tylko my mamy ciężko (i tylko my się uczymy matematyki i fizyki :P ). coś w tym jest. to raz.

    Rzeczywiście coś w tym jest - naprawdę tak traktujecie i mówicie ;)

    gamer87 napisał/a:
    ale widzac zaangazowanie mych drogich kolezanek i kolegow to jednak jestem w miare spokojna,malo znam ludzi ktorzy sobie olewaja,bo jednak nie po to sie na te studia wybrali

    U mnie tak samo ;p
    Zresztą, żeby się dostać trzeba sie już trochę namęczyć. Bez jakiegoś kursu nie ma opcji być przyjętym, a taki kurs to mnóóóóstwooo godzin ćwiczeń. I po maturze jak wszyscy sobie odpoczywają przed nami były jeszcze z dwa miesiące (przynajmniej u mnie ta było) ciśnięcia na kursie i nerwówki na egzaminach.
    Ha! ;)

    Też mogę pozdrawiać? ;d

    [ Dodano: 2009-11-26, 17:21 ]
    Przepraszam, że odgrzewam takiego kotleta, ale po paru oddaniach, stresach, egzaminach i kolokwiach, mogę coś więcej dodać.

    MCR napisał/a:

    Na koniec jeszcze opowiedz sobie sam na pytanie: czy po skończeniu wydziału W-1 jesteś wstanie sam (bez wchodzenia w miłą współpracę z kolegą z W-2 :) ) od początku do końca zaprojektować chociażby domek jednorodzinny (poprzez słowo zaprojektować nie mam na myśli narysowania tylko kilku rzutów, przekrojów i elewacji). Ja wiem, że po skończeniu czegokolwiek na W-2 będę mógł to zrobić bez pomocy kolegów z W-1.


    Tak, jestem w stanie sam, ale jak pisała wcześniej 'gamer87' wolałbym, żeby sprawdził to ktoś mądrzejszy ode mnie w tym zagadnieniu.

    Tak, będziesz mógł zrobić sam, ale nie będzie to zbyt piękne i śmiem twierdzić, że będziesz miał mnóstwo błędów na rzucie. Właśnie jestem w trakcie jednorodzinki i dopiero widzę jak pieruńsko trudne jest połączyć atrakcyjną bryłę z funkcjonalnością.

    Na koniec chciałbym również dodać, że faktycznie jesteście dużo mądrzejsi w technicznych przedmiotach, a my faktycznie głupsi, dlatego też musimy się uzupełniać.
    d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group. Then, after many years modified again, this time by Piotrek © 2014
Strona wygenerowana w 21,1ms. Zapytań do SQL: 15