• Podobne tematy
  • autentyk2 (2 odpowiedzi)
  • Huniek  
    W4 i W8
    Wydział: W-4 EKA
    Rok studiów: 5

    zobacz profil
    szybka wiadomość
  • 0
  • cytuj |

  • Klient pojechał zimową porą z 6-cio letnim synkiem do salonu Alfa Romeo po odbiór nowego samochodu. Po wyjechaniu z salonu synek zauważył stojącego na pustym parkingu niewielkiego bałwanka.
    - Tato! pukniemy bałwanka? - z uśmiechem zapytał...
    Tata widząc uśmiechnięta twarz swego dziecka docisnął pedał gazu i skierował się na bałwanka, już po chwili siedział zdziwiony w samochodzie, w którym zadziałały wszystkie poduchy. Bałwanek okazał się być ulepiony na hydrancie. Samochód z rozwalonym dokumentnie przodem już na holu wrócił do salonu wśród owacji na stojąco pracowników. :D

    Ostatnio zmieniony przez Huniek 2006-02-18, 13:59, w całości zmieniany 1 raz 

    d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
  • Huniek  
    W4 i W8
    Wydział: W-4 EKA
    Rok studiów: 5

    zobacz profil
    szybka wiadomość
  • 0
  • cytuj |

  • (pisownia oryginalna)

    []
    Mój ojciec poznał przez internet "fajną" kobietkę. Mieszkamy sami, mama odeszła od nas gdy miałem 3 lata. Tzn. wyjechała do USA i po roku przysłała na święta papiery rozwodowe zamiast paczki. W każdym razie ojciec jest samotny, ja prawie pełnoletni więc w sumie to mnie cieszyło nawet że gada z tą kobietą na gg. O tym co sobie pisali nie wiem, przyznam się że mnie ciekawiło żeby podjerzeć ojca archiwum, ale się przemogłem. W każdym razie musiało być ostro bo stary siedział przed kompem do 3-4 rano(w piątki i soboty). W końcu postanowili się spotkać. Nie wiem dlaczego nie wysyłali sobie wcześniej zdjęć. Może nie chcieli rozczarowań skoro się im fajnie gadało. W każdym razie zdecydowali się na spotkanie i niespodziankę. Ojciec pojechał na spotkanie, do miasta oddalonego od naszego o prawie 100km. A gdy wrócił trzy godziny później jeszcze był blady. I wściekły. Nawet nie soytałem czemu tak szybko, pomyslałem że babol pewnie był jakiś paskudny. Ale ojca wcale nie puszczało. Przez tydzień nie wiedziałm co się stało, a on ciągle chodził zgotowany, kompa nie włanczał. W końcu nie wytrzymałem i zagaiłem rozmowę. Nawet nie trzeba było go ciągnąc za język, widocznie strasznie mu ta sprawa ciążyła. Przez pół roku gadał, zwierzał się, romansował i Bóg wie co jeszcze z żoną swego ciotecznego brata. Kótrą zresztą w tym czasie spotykał parę razy na rodzinnych zlotach. SZOK! Najpierw oboje nie wiedzieli co z oczami zrobić, patrzeć na siebie w sufit czy gdzieś w końcu prawie uciekli każdy w swoją stronę z tej kawiarni gdzie sie spotkali. Ciotka(dla mnie)ma mężą i dwójkę dzieci. (Ale tak ogólnie to niczego sobie babeczka), co teraz ojciem ma zrobić? Powiedzieć bratu? Tak czy owak romansowałz jego żoną(chociaż nieświadomie) i trzeba by było się do tego przyznać. Nie chciałbym być w skórze mego ojca. Ma pewnie teraz kocioł w głowie na maksa.
    d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
  • Huniek  
    W4 i W8
    Wydział: W-4 EKA
    Rok studiów: 5

    zobacz profil
    szybka wiadomość
  • 0
  • cytuj |

  • Kiedyś na biologii nauczyciel powiedział, że sperma zawiera cukier. Jedna dziewczyna zapytała, dlaczego, w takim razie, nie ma słodkiego smaku. Kiedy się zorientowała, co powiedziała, zaczerwieniła się jak ostatnia cegła. Wtedy nauczyciel powiedział, że słodki smak można wyczuć tylko przednią częścią języka, a nie fragmentem bliżej gardła. Dziewczyna się poryczała i wybiegła z klasy.
    d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
  • Yah00  
    Fizyka
    Wydział: W-11 WPPT
    Rok studiów: 2

    zobacz profil
    szybka wiadomość
  • 0
  • cytuj |

  • Student polibudy był na imprezce, na której nieźle popił, ponieważ wiedział że nie dojdzie do domu postanowił zadzwonić po taxe, jak taryfa przyjechała student pyta:
    - Zawiezie mnie pan na Biskupin?
    Taksuwkarz zmierzył go wzrokiem i odpowiedział:
    - Nie, jesteś zbyt pijany, zażygasz mi cały samochód.
    Po czym odjechał, a student nie mając siły już na nic usnoł na pobliskiej ławce. Rano budzi się i zaczyna sobie przypominać co się działo poprzedniej nocy... była imprezka... nieźle popiłem... zadzwoniłem po taxe... a ten cham mnie nie wpuścił do samochodu - ja go jeszcze załatwie. Jakimś trafem student znalazł tego taksówkarza na postoju (stał tak mniej więcej jako dziesiąty w rzędzie taksówek). Student podszedł do pierwszego taksówkarza i pyta:
    - Zawiezie mnie pan na Biskupin?
    - Tak.
    - Ale jest taka sprawa zapłace panu podwójnie ale musi mi pan zrobić loda.
    - Nie w żadnym wypadku ja takich żeczy nie robie.
    Natępnie student podchodził do kolejnych taksówkarzy i składał im tą samą propozycję, aż dotarł do tego, który wcześniej go nie wpóścił do samochodu:
    - Zawiezie mnie pan na Biskupin?
    - Tak.
    Po czym student wsiadł do samochodu, otwożył boczno okno i gdy mijali innych taksiarzy, szczęśliwy krzyczał przez okno:
    - ZGODZIŁ SIĘ!!
    _________________
    Fizyka nie odpowie Ci na wszystkie pytania...
    d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
  • 0
  • cytuj |

  • Najgorszy dzień z życia ŻABY.....mój kumpel Żaba w wieku 9 lat przeżyl najgorszy dzień swojego życia...był to dzień w którym przystępował do pierwszej komunii świętej.Dostał piłke więc szybko zadzwonił po kolegów i poszedł grać na łąke.Wszystko byłoby ładnie gdyby nie to, że kolega go popchnął i Żaba wpadł twarzą w krowie kupsko...Szybko wstał i pobiegł do domu, a żeby dotrzeć do łazienki Żaba musiał przebiec przez pokój gdzie siedzieli jego goście.Żaba wbiegł do łazienki a za nim jego matka.Kiedy myła mu nad wanną głowe....nie wytrzymała napięcia i zbełtala mu się na głowe.
    Dobre jest to że Żaba opowiadał to jakieś 2 lata temu, kiedy był już 2 metrowym schabem...
    d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
  • Yah00  
    Fizyka
    Wydział: W-11 WPPT
    Rok studiów: 2

    zobacz profil
    szybka wiadomość
  • 0
  • cytuj |

  • Z czata wzięte:

    <kasia> cze, poklikamy
    <jebie_twiją_starą> zobacz moj nick
    <kasia> no widze i co ?
    <jebie_twiją_starą> nie rozumiesz...
    <kasia> nie, ale moze sie lepiej poznamy
    <jebie_twiją_starą> ja cie znam
    <kasia> z kad ?
    <jebie_twiją_starą> popatrz na moj nick...
    <kasia> tata ?

    <TmK> Jakiego masz kompa
    <GoGo> Srebrnego
    <TmK> No ale jaki jest
    <GoGo> Szybki
    <TmK> Kur** no , ty mnie nie rozumiesz
    <TmK> Jaki masz procesor ?
    <GoGo> Siwy
    <TmK> Kur*aaaaaaa
    <TmK> Ile masz ram ?
    <GoGo> Jedną, kupiłem dzisiaj bo tylko rama była , nie było delmy
    <TmK> jezu , a ile masz lat
    <GoGo> Dali mi 3 , jeszcze 1 rok i wychodze
    <TmK> Nie kapuje cie koleś
    <GoGo> Wiem , rudy na mnie wykapował
    d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e
  • straszliwy  
    Wojciech
    Wydział: W-11 WPPT
    Rok studiów: 4

    zobacz profil
    szybka wiadomość
  • 0
  • cytuj |

  • Zakłopotani rodzice przywożą dziewczę lat naście do ginekologa z kawałkiem parówki inside. Parówka się złamała w czasie 'zabawy' i nie udało się wydostać kawałka. Ginekolog jak to zobaczył, zmienił kolor ze dwa razy, powstrzymał się resztką sił od wybuchnięcia śmiechem prosto w twarz stokrotki, usunął parówkę i mówi: "Dziewczynko, mogę jeszcze zrozumieć, że burza hormonów itp., ale dlaczego zdjęłaś folię z parówki?"

    PS. Nie wiem, czy autentyk, ale ponoć tak. :shock:
    d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group. Then, after many years modified again, this time by Piotrek © 2014
Strona wygenerowana w 22,6ms. Zapytań do SQL: 14